CivCity: Rome jest strategią ekonomiczną opracowaną przez studio Firefly Studios, dzięki któremu gracze mieli okazję zagrać w obie części serii Twierdza. Pomimo tego, że tytuł może przywodzić na myśl słynne Civilization 4, to jednak oba programy nie łącz nic prócz wydawcy. Civilization 4 było bogatą w treść grą ekonomiczną, w której podejmowaliśmy się zadania rozwoju całej cywilizacji. W CivCity: Rome przejmujemy kontrolę jedynie nad pojedynczymi miastami. Co prawda skromna początkowo osada, ostatecznie rozrasta się do sporych rozmiarów, ciężko jest ją przyrównać do losów całej ludzkości.

Po włączeniu programu, pierwsze co rzuca się w oczy to brak zabawy wieloosobowej. CivCity: Rome oferuje jedynie rozgrywkę dla pojedynczego gracza. Możliwe jest pokierowanie losami Rzymu w trakcie fabuły, lub wzięcie udziału w pojedynczych misjach. Nie ważnie który tryb wybierzemy, naszym głównym zadaniem jest stawianie różnego rodzaju budowli, dbanie o zadowolenie mieszkańców, ciągły rozwój osady oraz spełnianie żądań od przełożonych.

Przed rozpoczęciem stawiania jakichkolwiek struktur bardzo dobrze jest zapoznać się z krótkim samouczkiem. Szkoda, że autorzy zrealizowali go przy pomocy tekstu czytanego, a nie na zasadzie nauki poprzez wykonywanie. Ze szkolenia wynosimy sporo, lecz od czasu do czasu warto także zaglądnąć do dołączonego podręcznika, o który zadbała firma Cenega Poland. Wszystkie jego części są bardzo przyjemnie napisane i nie ma najmniejszych problemów ze zrozumieniem. Po jego przeczytaniu żaden aspekt CivCity: Rome nie będzie miał przed Tobą tajemnic.



Po szybkim zapoznaniu się z samouczkiem, nadchodzi pora na wypełnienie pierwszych misji. Z początku wszystkie zadania są bardzo proste, i polegają głównie na gromadzeniu surowców i wysyłaniu ich do Rzymu. Przy okazji staramy się rozbudować posiadaną osadę i zadbać o odpowiedni komfort mieszkańców. Służą do tego przeróżne budynki poukładane według kategorii, dzięki czemu łatwo odnaleźć interesującą nas strukturę.

Co jakiś czas jesteśmy także zmuszeni do obrony, luba atakowania przeciwników. Wówczas korzystamy z dobrodziejstw konstrukcji militarnych, takich jak warownie, wieże strażnicze itd. Niestety nie jesteśmy w stanie wydawać własnoręcznie poleceń pojedynczym żołnierzom – kierujemy poczynaniami całych oddziałów. Gracze pragnący wielu efektownych starć, strategicznego planowania, wielu możliwości poprowadzenia działań wojennych itd. będą zawiedzeni ponieważ CivCity: Rome nie jest grą nastawioną na walkę, lecz w głównej mierze na ekonomiczne aspekty osady. Wirtualnych generałów zapraszam w stronę innych tytułów, które zapewnią im potrzebne doznania militarne, CivCity: Rome jest zupełnie innym tytułem, a potężne warownie, zamki itd. są jedynie dodatkiem.