Reservoir Dogs: Wściekłe Psy (PC)

ObserwujMam (27)Gram (11)Ukończone (10)Kupię (3)

Reservoir Dogs: Wściekłe Psy (PC) - recenzja gry


@ 04.11.2006, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Hmmm, jak by tu zacząć moją recenzję… Na początek może przydałoby się wspomnieć, że niniejszy tekst traktował będzie o programie zatytułowanym Reservoir Dogs: Wściekłe Psy. Osoby zaznajomione co nieco z kinem powinny już w tej chwili skojarzyć, że powstał kiedyś film o podobnym tytule, którego reżyserem jest słynny Quentin Tarantino.

Hmmm, jak by tu zacząć moją recenzję… Na początek może przydałoby się wspomnieć, że niniejszy tekst traktował będzie o programie zatytułowanym Reservoir Dogs: Wściekłe Psy. Osoby zaznajomione co nieco z kinem powinny już w tej chwili skojarzyć, że powstał kiedyś film o podobnym tytule, którego reżyserem jest słynny Quentin Tarantino. Facet ten spłodził między innymi takie hity jak Pulp Fiction czy też niedawno wydane Kill Bill. Gra podobnie jak film charakteryzuje się masą mrocznego humoru, tonami przekleństw oraz ciekawym klimatem. Fabuła jak to w adaptacjach wygląda dokładnie śledzi filmowe poczynania głównych bohaterów, a co za tym idzie nie ma co liczyć na zaskoczenia, nagłe zwroty akcji i mnóstwo zagadek do rozwiązania.

Dla wszystkich niezorientowanych w temacie napiszę kilka słów o tym jak prezentuje się fabuła filmu oraz gry. Otóż głównymi bohaterami jest banda cwaniaczków, którzy dorabiają sobie na lewo jako bandyci do wynajmu. Niestety podczas jednej z akcji dochodzi do małego spięcia i nasza paczka ląduje nieco przestraszona w pewnym magazynie. Ktoś ich wrobił, ale nie wiedzą kto…! Trzeba się więc przyjrzeć każdemu dokładnie i znaleźć zdrajcę, przez którego idealnie zaplanowaną akcję trafił szlak. Bez zbytnio długich wstępów, prologów i innych tego typu niuansów ruszamy do akcji.

Reservoir Dogs: Wściekłe Psy (PC)

Na początek warto się zapoznać ze sterowaniem w grze oraz podstawowymi jej aspektami. Służy do tego krótki, komentowany przez naszych kolegów wstęp. Dowiemy się w nim w jaki sposób celnie strzelać, wykonywać specjalne ruchy zwane festiwalami strzałów, chować się za przeszkody, chwytać zakładników, wydawać rozkazy policjantom i obezwładniać oponentów. Wszystko zrealizowano bardzo przyjemnie, i przejrzyście. Dzięki temu szybko podłapiemy sposób gry i będziemy mogli wyruszyć na pierwszą akcję.

Jak wspomniałem na początku recenzji, głównymi bohaterami gry Reservoir Dogs: Wściekłe Psy jest grupa kombinatorów. Po kolei gracz zapoznaje się z każdym z nich i ma okazję przekonać się w jaki sposób udało mu się prysnąć z miejsca nieudanej akcji. Każda misja przygotowana jest ciekawie, choć muszę szczerze przyznać że zabawa na dłuższą metę jest nieco nużąca. Naszym głównym zadaniem jest bowiem krążenie korytarzami oraz ulicami miasta w poszukiwaniu zakładników, lub po prostu podążanie do celu po trupach. Od gracza zależy decyzja w jaki sposób ma ochotę ukończyć dane zadanie, gra natomiast na końcu wystawi nam ocenę. Jeśli uznasz, że ważne są dla ciebie życie ludzkie oraz zdrowie psychiczne napotkanych osób ukończysz misję ze statusem profesjonalista. Aby otrzymać tytuł psychopaty wystarczy po prostu spacerować i pruć do każdego napotkanego osobnika. Nie ważne czy będzie to policjant czy też cywil… kulka w łeb i spokój.


Screeny z Reservoir Dogs: Wściekłe Psy (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?