Strategie z czasów Drugiej Wojny Światowej są zdecydowanie najczęściej wydawanym typem gier. Niestety z powodu ogromnego wyboru, oraz ciągłego wałkowania tego samego tematu producenci muszą dość konkretnie przykładać się podczas wszystkich kolejnych projektów, ponieważ nie łatwo przyciągnąć uwagę graczy wydając zwykłego RTS’a z czołgami w roli głównej.

Jednym z najbardziej znanych w świecie strategii developerów jest Stormregion, za sprawą którego mieliśmy okazję zagrać w zdecydowanie najlepszą grę w swoim gatunku – Codename Panzers. Pomimo tego, że w swoim dorobku mieli dwa naprawdę udane projekty, panowie i panie ze wspomnianego studia doszli do wniosku, że nie pokazali wszystkiego na co ich stać i postanowili po raz kolejny zaciągnąć nas w realia Drugiej Wojny Światowej, tym razem przy pomocy gry Rush For Berlin.

Jak sama nazwa programu wskazuje głównym zadaniem gracza jest dotarcie do Berlina. Autorzy postanowili pominąć wszystkie wcześniejsze lata Drugiej Wojny Światowej i natychmiastowo przenieść nas do końca 1944 roku, kiedy to alianci oraz armia radziecka zmierzały w stronę stolicy Trzeciej Rzeszy. Stoczymy bitwy w Ardenach, oraz Budapeszcie, weźmiemy także udział w akcji przekroczenia Renu i Odry. Wszystkie poprzednie, wałkowane już tysiąc razy Normandie oraz Stalingrady zostały ominięte. I prawdę powiedziawszy bardzo dobrze, ponieważ walki których będziemy świadkami w Rush For Berlin, do tej pory nie były zbyt szczegółowo opisane. Inni producenci stawiali na znane wszystkim starcia, pomijając niejednokrotnie te ciekawsze i bardziej efektowne.



Cała kampania w grze została podzielona na cztery etapy. W każdym z nich kontrolujemy jedną z czterech stron konfliktu: Aliantów, Armię Czerwoną, Niemców lub Francuzów. W sumie do dyspozycji gracza oddanych jest 25 niezwykle zróżnicowanych i dość długich misji, które są w stanie zająć nas na dobre kilkadziesiąt godzin. Oczywiście długość rozgrywki zależna jest też od podejścia do całej zabawy. Jeśli pragniemy po prostu przedrzeć się przez wszystkie zadania, nie zwracając uwagi na ostateczny wynik każdego starcia, to kampanię ukończymy całkiem szybko. Gdy natomiast zdecydujemy się powierzone misje wypełnić z maksymalnym przywiązaniem do szczegółów, wówczas należy się liczyć z tym, że Rush For Berlin zabierze wiele godzin z naszego cennego czasu. Niewątpliwie jednak, każda minuta spędzona w świecie gry nie jest stracona! Grywalność programu jest bowiem ogromna, a przyjemność w trakcie zabawy niezrównana.

Pierwsze dwie części kampanii przedstawiają tytułowy Rajd na Berlin. Kierując Aliantami oraz Armią Czerwoną naszym głównym zadaniem jest dotarcie do stolicy Niemiec i zrównanie jej z ziemią. Pomimo tego, że to one są trzonem całej rozgrywki, mi osobiście bardziej przypadły do gustu dwa kolejne etapy zabawy, które stają się dostępne po skutecznym zrealizowaniu tych pierwotnych.