Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow (PC)

ObserwujMam (5)Gram (6)Ukończone (1)Kupię (2)

Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow (PC) - recenzja gry


@ 11.08.2006, 00:00

Miłujący prawdę, brzydzący się fałszem… eee chwila, co ja gadam. Jack Sparrow i prawdomówność? Wiedziałem, że coś tu nie gra.

Miłujący prawdę, brzydzący się fałszem… eee chwila, co ja gadam. Jack Sparrow i prawdomówność? Wiedziałem, że coś tu nie gra. W końcu pirat, który nawet tuż przed powieszeniem wciska świadkom egzekucji kit o swoich dobrych uczynkach, nie może być uczciwym chłopem… Ale kto w ogóle, w ostatnich sekundach życia, myśli o bajkach dla gawiedzi? Zapewne totalny świr i popapraniec… czyli właśnie Jack Sparrow. Przebiegły niczym lis postrach mórz, dał się złapać i chcąc, by zapamiętano go godnie, wszystkie swoje przygody (znane nam z pierwszej części filmu pt. „Piraci z Karaibów”) przerabia na niesamowitą historię pełną heroicznych i bohaterskich czynów (swoich oczywiście)…

Legenda Jacka Sparrowa jest generalnie czystą grą akcji z malutkimi elementami gry rpg. Jeśli więc spodziewacie się bitew morskich i swobody na miarę poprzednich Piratów z Karaibów, to zapomnijcie – to po prostu liniowa nawalanka, gdzie wpływ mamy jedynie na własny stan zdrowia. Scenariusz przygotowano za to dość przyzwoicie. W gruncie rzeczy w opowieści Jacka jest tyle głupich i niedorzecznych sytuacji, że można z tego wszystkiego nieco się pośmiać. Czasem może wydawać się to wszystko nieco zbyt przesadzone, ale myślę, że ta opowieść jest raczej tak dziwna, jak być powinna.

Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow (PC)

Chleb powszedni gry (chodzi oczywiście o walkę), jest raczej średnio udany. Liczba kombinacji jest raczej niewielka, nawet mimo faktu, iż wraz z postępem gry ich liczba przybywa. Nie są one też zbyt widowiskowe, co także zbytnio nie podwyższa jakości rozgrywki. Tak więc generalnie najważniejsze co jest w grze akcji, czyli motyw walki, jest niezbyt udany, a eksterminacja dziesiątek przeciwników sprawia przyjemność raczej mało odczuwalną. Jak wspominałem, aplikacja ma elementy gry rpg: chodzi tu o to, że po drodze znajdujemy złoto, za które możemy co niektóre nasze uderzenia modernizować (niestety każde tylko dwa razy).

Rozgrywkę obserwujemy tutaj oczywiście z perspektywy osoby trzeciej. Nie patrzymy jednak z za pleców sterowanej osoby, lecz raczej „z boku”. Działa to dokładnie tak samo jak kamera we Władcy Pierścieni: Powrót Króla czy choćby X-Men: Official Game.

Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow (PC)

Główny bohater gry nie podróżuje sam: zawsze ma u swojego boku albo Will’a, albo Elizabeth. Ataki tej dwójki wyglądają inaczej niż ruchy Jacka, ale ich skutki są raczej takie same. Szkoda, że Elizabeth walczy dokładnie w taki sam sposób co Will – mają istnie „odkserowane” ciosy.


Screeny z Pirates of the Caribbean: The Legend of Jack Sparrow (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosCVBPS   @   03:19, 27.11.2022
Mój komentarz może mieć małe znaczenie po tylu latach od publikacji, ale dzięki za tę recenzję. Uśmiech
0 kudosBarbarella.   @   10:57, 27.11.2022
Twój komentarz ma znaczenie , zainteresował mnie tą grą ale niestety w dystrybucji cyfrowej tego chyba nie ma , zresztą gra już trochę leciwa .Moda na remaki jest , tematyka fajna , bierzcie się za to deweloperzy. Uśmiech