Conan: The Dark Axe (PC)

ObserwujMam (4)Gram (4)Ukończone (0)Kupię (2)

Conan: The Dark Axe (PC) - recenzja gry


@ 16.05.2006, 00:00

Duży jak góra, głupi jak kura – tak można by pokrótce scharakteryzować postać Conana z Cymerii. Porównanie do kury wydaje mi się tutaj dość trafne, bowiem zwierze, jak zresztą wiemy, bystrością nie grzeszy, jednakże są pewni ludzie, którzy owy drób uważają za stwór dobry i honorowy.

Duży jak góra, głupi jak kura – tak można by pokrótce scharakteryzować postać Conana z Cymerii. Porównanie do kury wydaje mi się tutaj dość trafne, bowiem zwierze, jak zresztą wiemy, bystrością nie grzeszy, jednakże są pewni ludzie, którzy owy drób uważają za stwór dobry i honorowy. Taki też jest Conan. Z tą tylko różnicą, że jego charakter nastawiony jest nieco bardziej na agresywne zachowanie. I tak oto jawiący się nam bohater, wraca po długiej wędrówce do swoich rodzinnych stron. Nie przyjemną było jednak dlań niespodzianką, gdy swoją wioskę ujrzał w płomieniach, a jej ludność wyrżniętą w pień. Zaprzysiągł więc zemstę na nikczemnikach, dorwał się z powrotem do swojego miecza i ruszył w świat pokazać, z czym się równa furia przerośniętego drobiu...

Conan: The Dark Axe (PC)

W Conan: The Dark Axe pokierujemy tytułowym bohaterem, w celu zrewanżowania się na tych „złych” za wyrządzone krzywdy. Jak widać od samego początku, fabuła nie należy do specjalnie odkrywczych i taka też pozostaje do końca gry. Wszystko toczy się wokół jednego, złego kultu z którym chcemy się rozprawić. Nie ma tu więc zwrotów akcji czy fabularnych fajerwerków, ale jest za to prosta treść w sam raz nadająca się do tego typu gry, czyli produkcji w której głównym elementem jest parcie przed siebie i krojenie przeciwników. Conan nie jest jednak w 100% akcją – są tu pewne elementy crpg. Fakt faktem z role-play’em produkt ma wspólnego nie wiele, ale jednak. Chodzi tu dokładnie o to, że możemy rozwijać naszego herosa. Każdy pokonany przeciwnik zostawia nam punkty doświadczenia, które jesteśmy w stanie zainwestować w nowe kombinacje walki mieczem, toporem, lub po prostu nieco wzmocnić naszego mięśniaka. Każdą cechę (wraz z kombosami), można podnosić w trzech etapach – za każdym razem rośnie jednak wymagana liczba punktów doświadczenia. Muszę przyznać, że ilość ciosów jakie jesteśmy w stanie wykonać, jest rzeczywiście pokaźna, bo naliczyć ich można w dziesiątkach. Suma kombinacji rzeczywiście wpływa bardzo pozytywnie na grę, bo w oczywisty sposób urozmaica rozgrywkę. Jak można się domyślić, nie używamy do walki jednego czy dwóch przycisków, ale łącznie pięciu, więc przy dłuższych sekwencjach bojowych trzeba się nieco napocić, aby zrobić coś potężnego. Oprócz walki Conan potrafi jeszcze skakać, parować ciosy i wspinać się po ścianach.

Pomimo sporego atutu jakim jest dużej liczba kombinacji, sama rozgrywka prezentuje się raczej średnio ciekawie. Nie dość, że ciągłe parcie w przód i tłuczenie przeciwników staje się szybko monotonne, to już w momencie kiedy stracimy życie, od razu mamy chęć przerzucić się na szachy. Takie odczucie wynika chyba z tego, że w Conanie nie można dowolnie zapisywać gry – możemy to zrobić dopiero wówczas, gdy zdobędziemy pewne magiczne kamienie które są rozsiane po poziomach... Dla mnie takie rozwiązanie jest po prostu bez sensowne, bo nie raz zdarzy się przypadek losowy w którym trzeba odejść od komputera, a bez możliwości „zasave'owania” będziemy zmuszeni powtarzać fragment gry. Warto wspomnieć, że śmierć w w grze jest nie wita do nas zbyt często, ponieważ za każdym razem gdy padniemy z odniesionych obrażeń, przenosimy się do świata pewnego boga Croma, gdzie toczymy pojedynek od którego zależeć będzie nasze istnienie na ziemi... Aby jednak do tego świata trafić, należy zginąć w boju – gdy gdzieś spadniemy, czy coś nas „zmiażdży” umieramy bezpowrotnie.

Conan: The Dark Axe (PC)

Przemierzając różne krainy, natkniemy się na wiele przedmiotów. Będą to np. mikstury dodające nam życia i kondycji, mapy plansz na których obecnie się znajdujemy, przeróżne artefakty niezbędne do ukończenia gry, oraz przede wszystkim nowe bronie. Uzbrojenie to nie tylko wspomniane już miecze i topory, ale także mace, pałki czy ciężkie miecze. Wprawdzie narzędzi walki nie jest tu za wiele, a ich brak nie jest zbyt dotkliwie odczuwalny przez gracza; więc może to i lepiej że nie toniemy w tonach żelastwa.

Dżungle, góry, lasy, pustynie, jaskinie, miasta – tego typu miejsca będą tłem dla naszej przygody. Są one dość różnorodne i wykreowane z pewnym pomysłem, więc nie mam do lokacji większych zastrzeżeń. Jedynie można się doczepić tego, że w znacznej większości z nich idziemy cały czas przed siebie i nie ma bata byśmy gdzieś zabłądzili, jednak są miejsca w których trzeba już nieco uważać na swoje kroki i zrobić dobry użytek z mapy. Wszystkie te miejsca są rzecz jasna zamieszkiwane przez różne stworzenia – rzecz jasna nastawionych do nas raczej wrogo. Będą to np. różne rodzaje szkieletów, zombie, wilków, wojowników, dzikusów, magów czy duchów. Nie jest tych „gatunków” zbyt wiele, ale jak wspomniałem każdy z nich ma swoje różne odmiany. Tak więc mięso armatnie jest w ilościach zadowalających, a w dodatku plansze są nimi w odpowiednich ilościach zapełnione, więc nie ma tu tłoku ani zbytniego „luzu”. Napotkamy także ludzi z którymi będziemy prowadzić konwersacje, jednak będzie ona toczona automatycznie, a my nie będziemy mieli wpływu na rozmowę.

Conan: The Dark Axe (PC)

Graficznie Conan przedstawia się nie najgorzej. Animacje są poprawne i miodne, tekstury wyglądają przyzwoicie i nie ma tu dziwactw typu „przenikające się rzeczy” czy „lewitujące zwłoki”. W prawdzie można odnieść pewne wrażenie kanciastości świata, ale nie jest to zbyt rażące. Całkiem nienajgorzej przedstawia się również udźwiękowienie: w tle słychać kilka wyniosłych utworów, w dżunglach da się słyszeć ćwierkot ptactwa itp. Nawet lektorzy spisali się dość przyzwoicie i mówią całkiem naturalnie. Tutaj również nie mam większych zastrzeżeń.


Długość gry wg redakcji:
9h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Świetna Grafika:
Świetny Dźwięk:
Przeciętna Grywalność:
Dobre Pomysł i założenia:
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Conan: The Dark Axe (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?