Daemonica (PC)

ObserwujMam (55)Gram (14)Ukończone (11)Kupię (1)

Daemonica (PC) - recenzja gry


@ 27.10.2005, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Daemonica to bardzo nietypowa gra przygodowa, w której wrzucono znaczne ilości elementów RPG. Producent gry postarał się jednak aby główny nacisk położyć na przygodową część gry, zatem nie należy się spodziewać siekania w stylu Diablo II czy też rozbudowanego rozwoju postaci znany choćby z gry Gothic; Demonica nie ma jasno ukształtowanego gatunku do którego można by zaklasyfikować grę, jest ona mieszanką kilku rodzajów zabawy, i prawdopodobnie przez to właśnie jest tak niezwykłą i wciągającą produkcją.

Daemonica to bardzo nietypowa gra przygodowa, w której wrzucono znaczne ilości elementów RPG. Producent gry postarał się jednak aby główny nacisk położyć na przygodową część gry, zatem nie należy się spodziewać siekania w stylu Diablo II czy też rozbudowanego rozwoju postaci znany choćby z gry Gothic; Demonica nie ma jasno ukształtowanego gatunku do którego można by zaklasyfikować grę, jest ona mieszanką kilku rodzajów zabawy, i prawdopodobnie przez to właśnie jest tak niezwykłą i wciągającą produkcją.

Daemonica (PC)

Głównym bohaterem gry Daemonica jest Nicholas Farepoynt, jest on kimś w rodzaju detektywa. Jednak od Sherlocka Holmesa wyróżnia go niezwykła umiejętność porozumiewania się ze zmarłymi. Nicolas należy do niewielkiej grupy ludzi, którzy podążając po świecie rozwiązują spory i zagadki kryminalne dzięki znajomości pradawnego języka zwanego Daemonica. Naszego śmiałka poznajemy gdy przybywa na swoją kolejną misję do mrocznego miasteczka Cavorn. Już od pierwszych chwil w grze wiemy, że sprawa która czeka na rozwiązanie nie będzie zbyt prosta. Przy bramie do miasta poznajemy burmistrza, który nakreśla nasze zadanie i kieruje nas do przygotowanego wcześniej lokum. Dom nie posiada okien, a piwnica została specjalnie przygotowana aby Nicolas mógł odprawiać diabelskie rytuały. Oczywiście nikt w mieście nie miał pojęcia co przygotowywano, ale najważniejsze, że wszystko jest wedle życzeń Nicolasa. Krótka rozmowa z Burmistrzem kończy się, i wyruszamy na spacer po mieście. Postaci niezależnych w grze nie ma zbyt wiele, ale ich zakręcone charaktery, oraz zwierzenia pochłaniają wystarczająco dużo czasu, i nie wywołują uczucia zmęczenia czy też zagmatwania opowieści. Wszystko przygotowano jak należy, i pomimo naprawdę ogromnych ilości dialogów cały czas mamy ochotę czytać kolejne. Nicolas Games – polski wydawca gry, zadbał aby lokalizacja stała na najwyższym poziomie. Pod każdą z postaci, oraz oczywiście naszego bohatera podłożono polskie głosy. Gra aktorów jest bardzo dobra, i gdyby nie delikatne zmiany głośności na początku niektórych kwestii było by idealnie. Naprawdę Nicolas Games zasługuje na pochwałę !

Po przeprowadzeniu wstępnego śledztwa dowiadujemy się wielu interesujących informacji na temat sytuacji w mieście, oraz dwóch zabójstw, które musimy rozwiązać. Pierwsze z nich dotyczy młodej kobiety, która została zamordowana przez swego narzeczonego, który następnie został powieszony. Można sobie pomyśleć, co tu jeszcze można rozwiązywać skoro zabójcę już złapano ?! Cavorn pełne jest jednak ludzi, którzy nie mają pewności czy oby pojmano właściwego człowieka. Nicolas musi skorzystać ze swoich niezwykłych umiejętności rozmawiania ze zmarłymi, by spróbować rozwikłać zagadkę brutalnego mordu młodej dziewczyny. Drugie zadanie czekające na naszą interwencję dotyczy pary staruszków, których zakrwawione szaty zostały znalezione na skraju lasu. Nikt nie wie co się z nimi mogło stać, lecz wszyscy obawiają się najgorszego. Detektyw Farepoynt będzie musiał zagłębić się w fakty i rozwiązać dwie z pozoru proste sprawy, które okażą się jednak najtrudniejszymi zadaniami jego życia. Gra składa się z wielu misji. Na szczęście przygotowano je tak, aby stanowiły logiczną całość, i były powiązane z głównym wątkiem. Napotkane podczas zabawy problemy pomimo tego, że czasami wydają się być niezwykle skomplikowane, zawsze udaje się rozwiązać poprzez myślenie na chłopski rozum. Daemonica nie należy do gier, w których głównym celem gracza jest nerwowe klikanie po ekranie gry, aby znaleźć ukryte przedmioty i następnie wypróbowywanie każdego z nich na napotkanych łamigłówkach. Nicolas jest człowiekiem myślącym, i każde rozwiązanie ma sens. Jeśli uda nam się zablokować w jakiejś sytuacji, wystarczy zaglądnąć do dziennika, przeczytać zawarte tam notatki i wszystko nagle zrobi się jasne. Daemonica powinna stanowić wzór dla innych gier przygodowych, już dawno nie grałem w tak dobrze skonstruowaną grę.

Daemonica (PC)

Fabuła oraz mroczny klimat gry, przez cały czas trzymają gracza w napięciu. Gra nie jest jednak horrorem, lecz thrillerem, który poprzez pogodę, mroczne miasteczko oraz zestaw dziwnych postaci wciąga jak bagno i nie pozwala się oderwać od programu do samego końca. Nicolas oprócz rozmów i biegania z miejsca w miejsce, jest bardzo dobrym szermierzem. Kiedy napotka rządnego krwi przeciwnika, wyjmuje swój miecz i pokazuje pokrace co potrafi. Walki przebiegają w dość standardowy sposób. Nicolas potrafi wykonywać ciosy, oraz uchylać się przed nadchodzącymi atakami. Odpowiednia kombinacja tych dwóch czynników zapewni zwycięstwo w każdym starciu. Szkoda, że panie i panowie z RA Images nie stworzyli większej różnorodności przeciwników, ale z drugiej strony Daemonica nie jest RPG-ową siekanką lecz rasową przygodówką z elementami gry Role Playing. Zbyt duża ilość walk mogła by zabić klimat opowieści więc w sumie może nawet dobrze, że walki są czynnością drugoplanową.


Screeny z Daemonica (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?