Pro Evolution Soccer 2019 (PC)

ObserwujMam (5)Gram (1)Ukończone (0)Kupię (0)

Pro Evolution Soccer 2019 (PC) - recenzja gry


@ 07.09.2018, 20:21
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Rewolucji nie znajdziemy także w kwestii oprawy wizualnej. Pro Evolution Soccer 2019 oparte jest, podobnie jak kilka poprzednich odsłon, o autorski silnik Fox Engine. Narzędzie daje niemałe pole do popisu w kwestii animacji, ale kreowanie otoczenia nie jest jego mocną stroną. O ile areny klubów współpracujących z Konami prezentują się naprawdę okazale, szczególnie gdy oglądamy je z lotu ptaka na przedmeczowym wstępie, tak już sama oprawa meczowa oraz powtórki nie niosą ze sobą większych zachwytów. Całkiem nieźle wyglądają za to kibice, a przede wszystkim fantastycznie odwzorowano większość znanych piłkarzy. Dbałość o najmniejsze detale, jak nawet drobne blizny (o Riberym nie wspominając) czy spływające po szyi kropelki potu, budzi podziw. Niemniej, z punktu kamery meczowej, Pro Evo nie powoduje opadu szczęki i trzeba być mocno upartym, by pomylić grę z transmisją realnego spotkania piłkarskiego. Nie pomaga w tym również słabe udźwiękowienie stadionu - uderzenie piłki o słupek, reakcje kibiców, przyśpiewki wypadają o kilka klas gorzej niż u konkurencji.

Na koniec zostawiłem sobie to, o czym wspominałem we wstępie - czyli licencje. A konkretniej, ich braki. Wraz z Pro Evolution Soccer 2019 studio Konami straciło wieloletnią licencję na Ligę Mistrzów i Ligę Europy, które powędrowały w łapska EA Sports. I można śmiało powiedzieć, że rozgrywki te do Konami prędko nie powrócą. Dla wielu graczy to spory problem, bo jednak granie wyimaginowanymi klubami nie jest tak przyjemne, jak możliwość sterowania zawodnikami kopiącymi w dokładnie odwzorowanych trykotach. Pół biedy jest na PC i PS4, gdzie gracze wyręczą Konami i sami sobie pobiorą stworzone przez fanów ubiory, ale na Xbox One nie ma takiej możliwości. Druga sprawa - nie każdemu chce się w takie samodzielne usprawnianie gry bawić. Wówczas zostają jedynie licencje pozyskane przez Konami, a tych choć w sumie trochę jest, to dotyczą one głównie mniej ciekawych lig (szkocka, belgijska, turecka, rosyjska czy portugalska), albo są niepełne (np. w Serie A brakuje... Juventusu). Każdy kto gra w Pro Evo wie jednak, że należy się z tym liczyć i albo jest w stanie się z tym pogodzić, albo trzeba sięgnąć po FIFE.

Finalnie Pro Evolution Soccer 2019 nie jest większym zaskoczeniem. Gra oferuje świetny, wymagający i szalenie satysfakcjonujący gameplay, co jest jej najmocniejszą stroną. Realizm, zaskakujące akcje i nieprzewidywalne boiskowe scenariusze - to wszystko sprawia, że od najnowszego Pro Evo ciężko się oderwać. Z drugiej strony, jest to nadal pozycja głównie dla maniaków cyklu lub osób grających - podobnie jak ja - głównie po sieci lub ze znajomymi na kanapie. Wówczas można przymknąć oko na stojące w miejscu i od dawna nieciekawe tryby rozgrywki.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Szczegółowe odwzorowanie popularnych piłkarzy robi wrażenie, realistycznie wygląda też murawa i nieźle prezentują się kibice. Całą resztę, w tym oprawę przedmeczową, wypadałoby jednak odświeżyć.
Przeciętny Dźwięk:
Niezbyt porywający soundtrack i słabe udźwiękowienie stadionu, psują nieco niesamowitą atmosferę, jaką niosą ze sobą piłkarskie spotkania. Do tego ponownie słaby komentarz.
Świetna Grywalność:
Rewelacyjna fizyka piłki, masa nowych animacji, szalenie satysfakcjonująca rozgrywka - tutaj Pro Evo nie zawodzi.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Brak nowych trybów rozgrywki i zbyt mało nowości w tych starych - czas na zmiany!
Świetna Interakcja i fizyka:
Świetne animacje, bardzo responsywne sterowanie zawodnikami.
Słowo na koniec:
Pro Evolution Soccer 2019 przynosi fantastyczny gameplay, w efekcie trudno oderwać się od pada. Gra wyraźnie zawodzi natomiast w kwestiach trybów rozgrywki i licencji.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Pro Evolution Soccer 2019 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?