Constantine (PC)

ObserwujMam (26)Gram (8)Ukończone (9)Kupię (4)

Constantine (PC) - recenzja gry


@ 23.05.2005, 00:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Kim jest John Constantine, czym się zajmuje i jakie ma nałogi dowiedzieć się można z filmu opowiadającego o jego przygodach oraz oczywiście z komiksów. Studio developerskie Bits Studios doszło do wniosku, że wszystko to jednak nie wystarczy i postanowiło stworzyć grę o przygodach demonicznego detektywa.

Kim jest John Constantine, czym się zajmuje i jakie ma nałogi dowiedzieć się można z filmu opowiadającego o jego przygodach oraz oczywiście z komiksów. Studio developerskie Bits Studios doszło do wniosku, że wszystko to jednak nie wystarczy i postanowiło stworzyć grę o przygodach demonicznego detektywa. Fabuła gry w dość luźny sposób nawiązuje do scenariusza filmu i pozwala przeżyć cały film jeszcze raz, lecz tym razem nie jako obserwator lecz główny bohater. Szkoda, że autorzy gry nie postanowili stworzyć osobnej przygody dla Johna, ponieważ po oglądnięciu filmu w zasadzie wiemy jak zakończy się gra.

Constantine (PC)

Constantine to dość typowa gra akcji. Mamy złych kolesi, jedynego śmiałka, który potrafi ocalić ziemię, oraz sporo biegania i strzelania. Na początku gry trafiamy do piekła. Od razu w oczy rzuca się ciekawy sposób przedstawienia go. Cały otaczający nas krajobraz spowity jest ogniem oraz dymem… wszystko jest w bardzo dziwny sposób zniekształcone, latają samochody oraz kawałki ścian z otaczających nas budynków. Wszędzie dookoła słychać odgłosy cierpienia skazanych na potępienie dusz. Od momentu wejścia w świat gry, musimy walczyć o nasze przetrwanie. Demonów jest cała masa, a Constantine tylko jeden. Na szczęście arsenał, którym dysponuje pozwala mu na niszczenie wrogów w bardzo efektywny i zarazem efektowny sposób. Wybór broni w grze nie jest duży, lecz zdecydowanie wyjątkowy. Aby zwalczać piekielne istoty posłużymy się Wiedźmią Klątwą, Krzyżownikiem, Smoczym Dechem, Świętą Strzelbą oraz Oczyszczaczem. Święta Klątwa to coś rodzaj wielolufowego pistoletu. Został on skonstruowany w 1845 specjalnie do zwalczania demonów. Krzyżownik to broń miotająca z dużą prędkością gwoździe, które po wystrzeleniu można pozbierać. Największą jej wadą jest przegrzewanie spowodowane zbyt długim użyciem. Smoczy Dech to spluwa przypominająca dzisiejsze miotacze ognia. Z jej lufy nie wydobywa się jednak zwykły płomień lecz żar pochodzący wprost ze smoczego pyska. Święta Strzelba to shotgun, który będziesz musiał złożyć w trakcie gry. Jest on bardzo mocną bronią i nie jednokrotnie będziesz zawdzięczał mu życie. Ostatnia giwera to oczyszczacz. Jest to kusza, której ogromna celność pozwala na niszczenie wrogów na dużą odległość. Szpikulce, którymi strzela można odzyskać podnosząc je z ziemi lub wyjmując z ciała wroga. Mi osobiście zdecydowanie najbardziej do gustu przypadł Krzyżownik. Jego szybkostrzelność, duża precyzja oraz fakt, iż amunicja praktycznie jest nieskończona sprawiły, że dużą część gry przeszedłem właśnie z jego pomocą… Oczywiście nie ukrywam, że widok demona naszpikowanego gwoździami jak jeż także daje sporą satysfakcję.

Oprócz powyższych „narzędzi” Constantine posługuje się również kilkoma artefaktami oraz magią. Artefaktów nie będę opisywał, natomiast chciałbym poświęcić trochę czasu na przybliżenie magii. Zaklęć w grze jest całkiem sporo, i są one bardzo efektowne na mocniejszych wrogów, lub też po prostu na ich dużą ilość. Każda klątwa ma zupełnie inne działanie i wpływa mocniej lub słabiej na konkretne demony. Niestety nie można ich używać przeciwko najmocniejszym wysłannikom szatana. Bardzo ciekawie i innowatorsko rozwiązany został sposób rzucania zaklęć w grze. Aby uraczyć rezydentów piekieł naszą magią, należy nacisnąć przycisk magii („X”) i następnie wykonać odpowiednią kombinację klawiszy umożliwiającą wypowiedzenie kolejnych magicznych słów. W czasie rzucania klątw czas zostaje spowolniony, lecz nie zatrzymany. Jeśli któryś z demonów przerwie proces wypowiadania czaru, zaklęcie nie zostanie rzucone. Sposób ten czasami potrafi skutecznie utrudnić grę, lecz zrobiony jest dość interesująco.

Constantine (PC)


Screeny z Constantine (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?