Kozacy 3 (PC)

ObserwujMam (9)Gram (4)Ukończone (1)Kupię (0)

Kozacy 3 (PC) - recenzja gry


@ 10.10.2016, 15:43
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

W dobie braku dobrych strategii, pozostawiająca wiele do życzenia jakość Kozaków 3 jest kiepską wiadomością dla fanów gatunku.

Trochę czasu minęło odkąd ogrywałem pierwsze odsłony serii Kozacy, powiedziałbym nawet, że niewiele z tych gier pamiętam. Okazuje się jednak, że Kozacy 3 są idealną (w teorii) okazją do przypomnienia sobie pierwszej części, będąc czymś pomiędzy jej remasterem, a remakiem.

Gra oferuje całkiem rozbudowaną kampanię dla pojedynczego gracza, jak i rozgrywki sieciowe. Jako że te ostatnie działają dość nieciekawie, nie ma zbytnio sensu się rozpisywać - multi tu jest, ale mało kto w nie gra, a na domiar złego serwery działają tragicznie. Znalezienie sprawnie działającej sesji graniczy z cudem, a jak już się to uda, to dokończenie jednej rozgrywki jest nie mniejszym wyzwaniem, bo gra potrafi ot tak wywalić do menu. Niewątpliwym minusem jest też fakt, że z rozgrywki sieciowej można sobie po prostu wyjść, nie ponosząc przy tym najmniejszych konsekwencji. Zresztą nawet gdyby kary były, pewnie i tak mało kto by się nimi przejął. Umówmy się więc, że multi tu jest, ale po prostu nie działa, co potwierdza praktycznie każdy, kto próbował ograć Kozaków 3 po sieci.

Skupmy się zatem na singlu, który składa się z pojedynczych scenariuszy oraz fabularyzowanych kampanii. Te pierwsze to klasyczne rozgrywki na danej mapie, gdzie ustawiamy sobie ilość przeciwników itp., a następnie staramy się zrównać z ziemią wszystkich wrogów. Wszystko opiera się na klasycznych standardach znanych z pierwowzoru - stawiamy kopalnie, rąbiemy drewno, budujemy domki, koszary, kuźnię czy uniwersytet. Następnie szkolimy armię i ruszamy do boju. Problem zaczyna się w momencie, gdy nasze wojska ścierają się z armiami wroga. Kozacy 3 cierpią bowiem na bardzo, bardzo kiepską Sztuczną Inteligencję. Choć na oficjalnych screenach wszystko wygląda pięknie, wojska stoją w szeregach, a bitwy toczone są na ogromną skalę, to w praktyce jest to wielka ściema. Bitwy są chaotyczne, przeciwnicy wykonują dziwne ruchy, wysyłając do ataku pojedynczych żołnierzy, których z łatwością wybijamy. Komputer nie jest w stanie wykorzystać potencjału dział czy szybkiej kawalerii, a o flankowaniu czy zaskakujących atakach siejących spustoszenie w szeregach naszej armii można zapomnieć. Prawdziwa tragedia zaczyna się jednak na wodzie, gdzie SI produkuje okręty wojenne i potrafi z nich w ogóle nie korzystać.

O ile kilkanaście lat temu takie problemy nie rzucały się mocno w oczy, tak dziś, gdy seria Total War zdominowała rynek strategii z bitwami na ogromną skalę, wygląda to po prostu słabo. Nie zrozumcie mnie źle, cykl od Creative Assembly także w kwestii SI nie zachwyca, ale na tle Kozaków 3 wygląda o kilka długości husarskiej kopii lepiej.

Pojedyncze scenariusze szybko stają się więc nudne, a fakt, że trudno rozegrać je ze znajomymi przez wspomniane problemy z multikiem, nie poprawia sytuacji. Całkiem strawne są za to fabularyzowane kampanie, gdzie z uwagi na zastosowanie skryptów, bitwy są mniej chaotyczne, a kolejne stawiane przed nami zadania potrafią wciągać - tym bardziej, że przy okazji czytamy sporo historycznych ciekawostek. Jednak także tu pojawia się szereg problemów, a największym jest bardzo nierówny poziom trudności. Pal licho, że niektóre początkowe misje są trudniejsze od tych z dalszych części kampanii, bardziej chodzi o to, że komputer często ma ogromną przewagę w armii. Nie jest to coś co zaskakuje w grach strategicznych, ale w Kozakach 3, przy ogromnym chaosie panującym na polu bitwy i braku większych korzyści z wykonywania rozmaitych manewrów poszczególnymi oddziałami, atak przeważającej, powiedzmy dwukrotnie, wrogiej armii, okazuje się niezbyt uczciwym rozwiązaniem względem gracza.


Screeny z Kozacy 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   07:44, 12.10.2016
O co chodzi... To już kolejny tytuł z obserwowanych przeze mnie, który wypada blado, a kosztuje nie mało...
0 kudosJackieR3   @   08:02, 12.10.2016
A bo takie te dzisiejsze gry są panie dzieju.Ja tam wolę poszperać w klasyce niż się napalać na nowości bo to są koty w worku.
Jeśli chodzi o Kozaków to ciągle czekają na mnie Wojny Napoleońskie stojące na półce.I ciągle się boję że to za trudne dla mnie. Zawstydzony
0 kudosnovy13   @   16:41, 12.10.2016
Mam i troche pograłem w grę. Mam duże chęci na jakąś strategie ostatnimi czasy bo mało jest w co pograć niż zwykle namówiły do tej gry. Fakt że troche nudnawa gra na początku potem jakoś mnie troche bardziej wciągnęła. Ale na polu walki jest nieprzejrzysty bałagan, dziwne SI i mniej interesujące gospodarczo-militarny rozwój. A jeśli chodzi o optymalizację to chodzi mi raczej wszystko OK ale mam w miarę silny komputer to daje radę. Multi nie badałem jeszcze. Ogólnie gra średnia jak dla mnie. Gdybym grał w pierwszą część pewnie bym miał inną opinię.
0 kudosdabi132   @   18:09, 12.10.2016
Ech 2016 rok, a gry wychodzą tak miernej jakości.
0 kudosnovy13   @   23:09, 12.10.2016
Też mam takie wrażenie co do tego roku. Ten rok jest gorszym szczególnie po tak dobrym jaki był 2015 w którym wyszedł Wiedźmin 3, Fallout 4, Pillars of eternity itd.
0 kudosshuwar   @   07:25, 13.10.2016
No jest kilka wtop w 2016 ale dostaliśmy też dobrze oceniane Deus Ex: Rozłam Ludzkości, z tym że, coś cicho o tej grze. Nawet o niej zapomniałem.
0 kudoscharunus   @   17:50, 20.10.2016
Jeśli ta recenzja oddaje rzeczywistość "kozacką", to nie jest to dla mnie dobra wiadomość(( szkoda
0 kudoslogan23   @   16:23, 03.11.2016
patrzą bo komentarzach to sobie odpuszczę chyba zakup tej gry. chyba że ktoś osób komentujących grał i jest wstanie powiedzieć czy warto kupować.
Dodaj Odpowiedź