The Punisher (PC)

ObserwujMam (116)Gram (23)Ukończone (46)Kupisz (7)

The Punisher (PC) - recenzja gry


@ 07.05.2005, 00:00
"messiahone"

Gry oparte na filmach są z reguły, co najwyżej średnie i szybko są zapominane. Chociaż zdarzają się czasami wyjątki od tej reguły, chociażby „Spiderman” oraz seria „Lord of the Rings” Firma Volition fundnęła nam grę The Punisher, w której sterujemy poczynaniami Frank-a Castle byłego ex-marine walczącego na frontach Wietnamu.

Gry oparte na filmach są z reguły, co najwyżej średnie i szybko są zapominane. Chociaż zdarzają się czasami wyjątki od tej reguły, chociażby „Spiderman” oraz seria „Lord of the Rings”
Firma Volition fundnęła nam grę The Punisher, w której sterujemy poczynaniami Frank-a Castle byłego ex-marine walczącego na frontach Wietnamu. Który chcąc nie chcąc był świadkiem bestialskiego mordu dokonanego na swojej rodzinie przez mafię narkotykową. Zaprzysięgając zemstę Frank schodzi to podziemi i wymierza srogą karę przestępcom.

The Punisher nie jest szczególnie złożoną grą. Każda z 16 dostępnych misji składa się z tych samych głównych założeń. Przejdź z jednego punktu do drugiego i zabij wszystkich, którzy staną ci na drodze. Możesz przysiąść aby lepiej się osłonić lub zaaresztować jakiegoś bandytę, aby później użyć go jako tarczy do przechwycenia gradu wrogich pocisków.

W grze do wykorzystania jest ponad 20 rodzajów broni, ale możemy zabijać przeciwników używając technik takich jak w filmie lub tych przedstawionych na stronicach komiksu. I to jest właśnie wilka innowacja, jeżeli chodzi o przesłuchiwanie i zadawanie śmierci bliźnim. W tych wspaniałych każących momentach możemy wykorzystać otoczenie, by zaoferować swoim przeciwnikom twórcze sposoby przesłuchania i wyciągnięcia informacji oraz zejścia z tego świata.

The Punisher (PC)

Prawdę mówiąc większość ludzi nawet by nie wpadła na takie pomysły uśmiercania jakie daje nam możliwość grania w The Punisher. Wywiesić kolesia przez okno i upuścić, włożyć głowę do akwarium z piraniami, wywiercić dziurę w głowie, zmiażdżyć itp. Wiedziałem, że jest wiele sposobów na uśmiercanie, ale to jakie nam daje możliwości ta gra przerasta wszystko co do tej pory widziałem! Bandziora można zabić na 100 sposobów! Wymyślenie tego wszystkiego musiało wymagać od twórców niezwykłej kreatywności i poronionego umysłu chyba wielu lat mieszkania w suterenach z przestępcami:) Zabijanie w tej grze to radość, czysta szaleńcza radość zabijania.

Aby przesłuchać i wyciągnąć informację od przestępcy trzeba go odpowiednio chwycić i tak samo odpowiednio przestraszyć, pomaga nam w tym odpowiednio „pasek przerażenia” który ukazuje się nam na ekranie podczas przesłuchania, w którym trzeba przez trzy sekundy przetrzymać bandziora po czym powinien zacząć sypać. Ale standardowe „zmiękczanie” czasami nie przynosi wymiernych efektów, niektórzy są twardsi i trzeba na nich wykorzystać inne techniki perswazji i przekonywania, Dobrą techniką rozmowy jest kilka soczystych „strzałów” z piąchy w pysk. Oczywiście po humanitarnie przeprowadzonym „wywiadzie” z wrogiem, można go równie humanitarnie ustrzelić lub złamać kark, po co się ma chłopina męczyć z bolącą ręką lub szyją? Zresztą i tak do niczego nie jest potrzebny i tylko plątał by się nam pod nogami.

Chociaż czasami warto poczekać z zabiciem naszego bandyty, nasz milusiński może powie nam gdzie leży jakaś fajna broń i będzie chciał żebyśmy za nim poszli to nam pokaże. Wtedy nie warto go zabijać, więc dajemy mu się zaprowadzić, on pokazuje nam fajny karabin, a my szybko sprawdzamy czy jest celny wpakowując w naszego milusińskiego całą serię. Ale może też on nas zrobić w „bombuko” i nie będzie w skazanym miejscu broni tylko jego kumple. Tak więc czasami trzeba podjąć to ryzyko czy zaufać czy też nie zaufać bandziorowi.

The Punisher (PC)


Screeny z The Punisher (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   14:25, 24.05.2009
Wymierzanie sprawiedliwości to cel tej gry warto zagrać