Rocket League (PC)

ObserwujMam (29)Gram (14)Ukończone (4)Kupię (1)

Rocket League (PC) - recenzja gry


@ 02.09.2015, 12:54
Kacper "Itchytude" Kutelski
I AM ERROR.

Ach, piłka nożna. Wiele można by rozwodzić się nad statusem tego sportu w naszym kraju, jego ogromnej popularności i co bardziej fanatycznych miłośnikach.

Ach, piłka nożna. Wiele można by rozwodzić się nad statusem tego sportu w naszym kraju, jego ogromnej popularności i co bardziej fanatycznych miłośnikach. Zwłaszcza z perspektywy osób takich jak ja, które preferują inne dyscypliny, “nogę” oglądając jedynie przy okazji co bardziej prestiżowych rozgrywek. Pozwolę sobie jednak darować tego typu oklepane obserwacje i wysnuwanie bezcelowych argumentów na temat rzekomego “nicniedziejstwa” panującego na piłkarskich boiskach, a zamiast tego postawię hipotezę, która w wypadku opisywanej produkcji jest zaskakująco dobrze uzasadniona - czy można ulepszyć sport dodając do już istniejącej dyscypliny napędzane silnikami rakietowymi samochody? Hipoteza zawiera wprawdzie łatwo zauważalny haczyk - w końcu powszechnie wiadomo, że jetpacki mogą ulepszyć wszystko - jednak mimo to warto przyjrzeć się temu zagadnieniu. A ciężko znaleźć do tego lepszą pozycję niż stworzone przez studio Psyonix Rocket League.



Podobnie jak w sporcie, na którym bazuje, tak i w Rocket League “Piłka jest okrągła, a bramki są dwie”. Na tym podobieństwa się nie kończą, jednak przystosowanie zasad do rozgrywki za kierownicą samochodu wymagało wprowadzenia szeregu zmian do księgi zasad. Czas spotkań
skrócono więc do 5 minut, a praktycznie całą resztę regulacji wykreślono - boiska zostały otoczone magnetycznymi ścianami celem uniknięcia przestojów w akcji, a gładzenie przeciwników poprzez prowokowanie kolizji nie jest wprawdzie nagradzane, jednak nie powoduje żadnych negatywnych następstw (spokojnie - “skasowany” osobnik bardzo szybko powraca na boisko w odnowionym pojeździe). Ze względu na szybkość kontrolowanych przez graczy maszyn i niewielkie rozmiary boisk ograniczono również składy osobowe drużyn - gra oferuje warianty rozgrywki dla składów rozmiarów od jednego do czterech graczy, przy czym ostatni z trybów (4v4, nie bez powodu noszący miano Chaos) nie oferuje wariantu rankingowego.

Rocket League (PC)

Znajomość zasad to oczywiście nie wszystko - aby strzelać bramki i wyginać karoserię należy opanować prowadzenie dostępnych w grze pojazdów. Tu na szczęście z pomocą przychodzi zgrabnie zaprojektowany, dwupoziomowy tutorial, który w mgnieniu oka przystosuje każdego laika do pierwszych boiskowych podrygów, przedstawiając w wersji dla opornych i tak mało skomplikowaną klawiszologię. Do naszej dyspozycji oddano - standardowo - gaz, hamulec oraz hamulec ręczny, co w połączeniu z operowaniem wirtualną kierownicą pozwala na komfortowe poruszanie się po boisku. Aby jednak nie było zbyt nudno do naszej dyspozycji oddano również możliwość skakania naszym samochodem, a nawet wykonywania podwójnego skoku bądź szybkiego przewrotu skierowanego w wybraną przez nas stronę. Tu jednak należy się kilka słów przestrogi - o ile rozgrywka na padzie jest odpowiednio komfortowa, tak zabawa za pomocą duetu klawiatura+mysz może się okazać mniej wygodna.

“Kopanie piłki samochodem“ i wywijanie fiflaków już samo w sobie brzmi całkiem zabawnie (zdobywając zapewne bonusowe punkty wśród miłośników nieodżałowanego Top Geara), jednak twórcy i tak postanowili dolać do ognia nieco oliwy. A właściwie paliwa rakietowego. Tytułowe “Rocket” nie zostało w końcu wyjęte z kapelusza - każdy pojazd wyposażony jest zarówno w standardowy silnik, jak i również potężny odrzutowy dopalacz. Aby korzystać z tego ostatniego należy zawczasu napełnić odpowiedni wskaźnik poprzez zbieranie periodycznie odnawiających się ”znadziek” z podświetlonych punktów murawy. Rakietowy napęd to jednak potężny atut, pozwalający nie tylko na szybkie przemieszczanie się oraz mocniejsze zagrywanie piłki, ale również (mniej lub bardziej kontrolowane) przecinanie przestworzy i grę w powietrzu w pełnym tych słów znaczeniu. W połączeniu z zestawem podstawowych zagrań otwiera to przed nami niesamowicie szerokie spektrum możliwych do wyegzekwowania zagrań, a jedyne ograniczenie stanowią nasze własne umiejętności. No, czasami w drogę wchodzi niefortunna praca kamery (stanowiąc idealną wymówkę przy spapranych podaniach i interwencjach), tą jednak można dowolnie regulować, a nawet wciśnięciem jednego przycisku przełączać miedzy dwoma różnymi trybami pracy - standardowym oraz skoncentrowanym na piłce.



Udane zagrania, wygrane oraz tytuły najlepszego gracza spotkania (MVP) nagradzane są punktami doświadczenia zwiększającymi nasz poziom gracza (ma on wpływ na dobór przeciwników w trybach publicznego matchamakingu z wyłączeniem specjalnego trybu rankingowego), podczas gdy samo ukończenie spotkania gwarantuje nam odblokowanie jednej z wielu różnych części jakie możemy wyekwipować w garażu. Te podzielono na kilka kategorii takie jak karoserie, felgi, dopalacze, chorągiewki, a nawet inspirowane Team Fortress 2… kapelusze. W połączeniu z różnymi rodzajami malowania (z możliwością wyboru odmiennych wzorów i odcieni dla obu drużyn - niebieskiej i pomarańczowej) daje to całkiem obszerne możliwości dostosowania pojazdów do naszego własnego widzimisię. Uprzedzając palące pytanie - niezależnie od wybranych części wszystkie samochody spisują się w akcji tak samo.

Rocket League (PC)

Nim przejdziemy do dalszego opisu rozgrywki jest jedna rzecz, którą musicie o tym tytule wiedzieć - gra nie grzeszy obszernym wachlarzem trybów dla pojedynczego gracza, skupiając się niemalże w stu procentach na rozgrywce wieloosobowej. W menu głównym znajdziecie wprawdzie tryb treningu, meczu towarzyskiego oraz sezonu, jednak nie ten ostatni sprowadza się jednak do rozgrywania kolejnych spotkań i ewentualnego udziału w playoffach. Nie wspominając już o “nagrodzie” w postaci planszy z gratulacjami i napisów końcowych w wypadku zwycięstwa, które w negatywnym sensie przypominają czasy NES-a i dmuchania w nieposłuszne kartridże. Dla graczy pozbawionych połączenia z internetem może to stanowić ogromną chochlę dziegciu w tej beczułce pysznego miodu, zwłaszcza że boty grają dość schematycznie.


Screeny z Rocket League (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
1 kudosandzej157   @   14:19, 02.09.2015
Order za słabą fabułę? To tak jakby w Fifie oczekiwać zaawansowanych wyborów moralnych.
0 kudosTheCerbis   @   14:22, 02.09.2015
Jakby to Ravnarr powiedział - meen. Dziwne, faktycznie. Jaka fabuła może podczas kopania piłki samochodami? Zwłaszcza, że produkcja stawia bardziej na rozgrywkę wieloosobową.
0 kudosDirian   @   14:27, 02.09.2015
Przypadkowo się zaznaczył. Usunięty.
0 kudosTheCerbis   @   14:28, 02.09.2015
Nic nie usunięte bo post wciąż jest. Dumny
0 kudoslukas94mos   @   16:49, 22.09.2015
Według mnie gierka jest dobra ale tylko jak się gra ze znajomymi, grałem pare meczy sam i zawsze ruskie...
Dodaj Odpowiedź