Gryphon Knight Epic (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

Gryphon Knight Epic (PC) - recenzja gry


@ 23.08.2015, 17:15
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Miłośnicy gatunku shoot‘em up nie są specjalnie rozpieszczani. Co prawda od czasu do czasu pojawiają się produkcje pokroju Sine Mora czy Jamestown, ale to wyjątki od reguły.

Miłośnicy gatunku shoot‘em up nie są specjalnie rozpieszczani. Co prawda od czasu do czasu pojawiają się produkcje pokroju Sine Mora czy Jamestown, ale to wyjątki od reguły. Twórcy dzisiejszego indyka Gryphon Knight Epic od razu zaskarbili sobie moją sympatię, tworząc własnie tego typu strzelankę. Finalny efekt nie jest jednak żadnym majstersztykiem, ale też nie można mu niczego szczególnego zarzucić.



Historia rozpoczyna się standardowo, jak na rycerskie produkcje fantasy. Oto bowiem księżniczka została porwana przez złego smoka, więc król obiecuje rękę niewiasty śmiałkowi, któremu uda się uratować jego pociechę. Do zamku przybywa kilku bohaterów i formują jedną grupę, której przewodzi Sir Oliver latający na gryfie o imieniu Aquila. Zespołowi udaje się pokonać smoka, bohaterowie zgarniają złoto i potężne bronie znalezione w jaskini bestii, jednak Oliver zakochuje się w księżniczce i oprócz jej ręki zdobywa tylko zwykły kamień. Akcja przenosi się kilka lat do przodu. Heros wiedzie spokojne, ale nudne życie u boku swojej ukochanej, która pewnego dnia wysyła go po coś do jedzenia. Po drodze okazuje się, że wspomniany kamień oddzielił złą część Olivera, która zamierza zniszczyć jego i wszystko, co go otacza. By go powstrzymać, musimy odnaleźć starych towarzyszy i odzyskać wspomniane bronie.

Nie trzeba nawet grać w Gryphon Knight Epic, by znać zakończenie przygody Sir Olivera, aczkolwiek twórcy zatroszczyli się o małe zaskoczenie. By je poznać wystarczy poświecić kilka godzin (mniej więcej 3 do maksymalnie 5, w zależności od wybranego poziomu trudności).

Gryphon Knight Epic (PC)

W tego typu produkcjach historia nie jest najważniejszym elementem, więc to, co zaserwowali nam deweloperzy ze studia Cyber Rhino nie jest złe. Poza tym sam gameplay jest po prostu dobry. Podczas zabawy mamy do czynienia z klasyczną scrollowaną strzelanką 2D. Gracze przemierzają kolejne plansze, na których walczą z szeregiem pojawiających się przeciwników – od piratów, przez sępy i małe smoki, po wielką żabę i enta. Każda lokacja, w której ostatecznym celem jest dotarcie do jednego z naszych przyjaciół, podzielona została na dwa etapy. Na końcu każdego z nich czeka walka z bossem. Poszczególne miejscówki różnią się klimatem. W jednym przypadku bierzemy udział w wojnie, a podczas walki pomagają nam rycerze. Innym razem lecimy przez pustynię. Następnie zwiedzamy wnętrze zamku itd. Zawsze jednak trzeba strzelać. Właściwie to nie ma sensu nawet zdejmowanie palca ze spustu.

Rozgrywka, pomimo zróżnicowanego otoczenia i odmiennych przeciwników, mogłaby się dość szybko znudzić, ale na szczęście deweloperzy zatroszczyli się o system rozwoju. Podczas zabawy zdobywamy złoto, które przeznaczamy na usprawnienia broni, rozmaite przedmioty (np. butelki z napojem leczniczym) oraz wspomagacze. Podczas walki może nam pomagać mały wojownik, który, w zależności od swojej profesji, strzela do przeciwników ogniem, ochrania nas tarczą, czy też sprawia, że zarabiamy więcej kasiory.

Gryphon Knight Epic (PC)

Siła działania tych wspomagaczy uzależniona jest od ilość zebranych kryształów, wypadających z pokonanych wrogów. Im więcej ich pozyskamy, tym będziemy zadawać więcej obrażeń, dysponować lepszą ochroną, czy co tam wybierzemy sobie w sklepie. By jednak nie było za łatwo, z każdą otrzymaną kulą poziom power-upa spada i trzeba odnawiać jego działanie.

Kolejnym ważnym elementem są bronie naszych przyjaciół, które z czasem trafiają w nasze ręce, dzięki czemu możemy wykonywać drugi rodzaj strzału. W zależności od dzierżonego gadżetu (łuk, kopia, miecz i kilka innych) możemy posłać w kierunku wroga falę energetyczną, trzy strzały (również energetyczne), szarżować, przywoływać magiczny ładunek detonowany przyciskiem itd. Należy jednak ostrożnie korzystać z tych gadżetów, gdyż zużywają one niebieski pasek. Co prawda odnawia się on samoczynnie, ale odbywa się to dość powoli, więc czasami może nam zabraknąć many w chwili, kiedy by się przydała.

Zabawa w Gryphon Knight Epic jest niezła i satysfakcjonująca, ale krótka. Podejrzewam, że zaliczenie całości na 100% to maksimum 10 godzin grania, aczkolwiek mi wystarczyło jednokrotne przejście kampanii, podczas której bawiłem się dobrze. Mimo to raczej nie będę pamiętał o tym tytule za kilka tygodni. Szkoda że deweloperzy nie pokusili się o co-opa, który mógłby zachęcić do kolejnych podejść, choć i tak fani shoot‘em upów powinni zagrać. Nie oczekujcie jednak cudu na miarę Ikarugi.


Długość gry wg redakcji:
3h
Długość gry wg czytelników:
3h 0min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Niezły pixel-art ze zróżnicowanymi lokacjami i rozmaitymi rodzajami przeciwników.
Przeciętny Dźwięk:
Nieszczególna i monotonna oprawa dźwiękowa, aczkolwiek do rozgrywki pasuje całkiem dobrze.
Dobra Grywalność:
Przyjemny, klasyczny shoot 'em up, który zadowoli starszych graczy.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Zwykłe odwołanie do klasyki - zero nowatorskich rozwiązań.
Dobra Interakcja i fizyka:
Zabawa wciąga, ale dość szybko się kończy i nie zachęca zbytnio do podejmowania kolejnych prób.
Słowo na koniec:
Gryphon Knight Epic to całkiem fajna propozycja dla miłośników klasycznych shoot 'em upów i chyba tylko dla nich. Osobiście jestem miłośnikiem tego typu produkcji, więc zbytnio nie narzekam, ale jeżeli nie kochasz takich strzelanek to od finalnej oceny odejmij jeden, albo i nawet dwa punkty.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Gryphon Knight Epic (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?