Endless Legend - Guardians (PC) - recenzja gry

Endless Legend jest znakomitą strategią, utrzymaną w już niemal zapomnianej formule 4X – eksploracja, eksploatacja, ekspansja i eksterminacja. Jednak co by było, gdyby producenci wciąż byli głodni pomysłów i inspiracji, postanawiając wypuścić doń rozszerzenie? Pod warunkiem, że to DLC byłoby dobrej jakości, oznaczałoby jeszcze więcej zabawy! Amplitude Studios, czyli producenci zarówno podstawki, jak i rozszerzenia, stworzyli naprawdę interesujący dodatek dedykowany jednej z najlepiej wykonanych gier strategicznych 4X ostatnich kilku lat.

0 kudos

Amplitude Studios, czyli producenci zarówno podstawki, jak i rozszerzenia, stworzyli naprawdę interesujący dodatek dedykowany jednej z najlepiej wykonanych gier strategicznych 4X ostatnich kilku lat. Guardians jest, z oczywistych względów, mniejsze niż podstawowa wersja tytułu, aczkolwiek przynosi nie mniej interesującą zawartość.

Przede wszystkim największym „ficzerem”, bez wątpienia, są tytułowi Strażnicy. Nie jest to ani nowa frakcja, ani jednostka na wyposażeniu istniejącej już nacji – owego Strażnika może stworzyć sobie każdy, kto dysponuje odpowiednimi zasobami. Oprócz minerałów potrzebnych do wyprodukowania tego kolosa, gracz musi zdecydować się poświęcić jedną z dzielnic własnego miasta – z niej zrodzi się właśnie Strażnik. Mamy pięć rodzajów tej jednostki, która jest na tyle silna, że spokojnie rekompensuje zlikwidowanie potencjalnego źródła surowców. Typy poświęcone są czterem żywiołom oraz Pyłowi, a więc jednej z podstawowych jednostek w świecie Endless Legend.

Na ten przykład Skoros, Strażnik zrodzony z piachu, jest udostępniany graczowi w pierwszej kolejności i pełni klasyczne wsparcie dla pozostałych wojsk na polu bitwy. Potrafi m.in. leczyć kompanów. Taka przynależność jednocześnie definiuje go jako najsłabszego spośród reszty braci. Z kolei Fotios, „ognisty” Strażnik, występuje na pierwszej linii – nomen omen – ognia, mogąc palić swoich przeciwników. Jest to atak obszarowy.

Pozostali trzej tytani to: Gios (ziemia), potrafiący fortyfikować miasto i uderzać trzęsieniem ziemi; Neros (woda), który umiejętnie korzysta z dobrodziejstw pobliskich rzek i stawów oraz Atmos (powietrze) – latający Strażnik, mający na podorędziu możliwość teleportacji i atakowania mrożącym powietrzem.

Oprócz tego Endless Legend – Guardians wprowadza także nowe zestawy zadań, ochrzczone tutaj legendarnymi. Misje zostały dedykowane każdej erze technologicznej, po dwie na poszczególne jej etapy. Wprowadza to do rozgrywki kolejny, świeży wymiar wyścigu z oponentami, albowiem kto pierwszy wykona wszystkie questy, otrzyma unikalne nagrody, które są niedostępne dla innych (np. ulepszenia miejskie).

Do tego Amplitude Studios wprowadziło pięć legendarnych oraz dziesięć unikalnych budynków. Te pierwsze są niczym Cuda z cyklu Cywilizacja, pozwalając uzyskać konkretnej nacji sporo przywilejów. Z kolei drugi typ jest nieco bardziej ograniczony, ponieważ każda z frakcji będąca na mapie może wybudować sobie tylko jej jeden wariant. Co też daje pewnego rodzaju bonusy, choć trochę mniejsze. Naturalnie wszystkie zmiany, które teraz opisuję z trybu dla pojedynczego gracza, mają swoje zastosowanie również w grze sieciowej.

W końcu też losowe zdarzenia, przybierające formę niewielkich zadań, zyskały na kolorze i teraz oferują nieco więcej narracji. Oprócz suchej introdukcji problemu jest delikatny rys fabularny, który nierzadko nawiązuje bezpośrednio do naszych dotychczasowych poczynań pośród konkurencyjnych nacji. Do tego doszło kilka technicznych usprawnień, jak np. podkręcona sztuczna inteligencja komputerowego rywala.

DLC Guardians w gruncie rzeczy jest dość dobrym rozszerzeniem – niewielkim, kosztującym blisko 10 euro, ale jednocześnie tylko i wyłącznie dla fanów, którzy grają w Endless Legend od samej premiery. No, może nie do końca od samej, ale na pewno przez długi okres, ponieważ Amplitude Studios ewidentnie stworzyło coś, co przypadnie do gustu tylko najtwardszym wielbicielom!

Długość gry wg redakcji:
100h

Długość gry wg czytelników:
nie podano

+ czas szczegóły

oceny graczy

Świetna	Grafika: Oprawa graficzna to wciąż ten sam poziom podstawowej wersji gry.
Świetny	Dźwięk: W dodatku deweloperzy podobno umieścili kilka dodatkowych kawałków, jednak tylko wprawne ucho dostrzeże różnice.
Świetna	Grywalność: Kolejne warunki zwycięstwa (legendarne budynki) oraz wprowadzenie Strażników, jako wariant wojennej ścieżki, daje pole do popisu kolejnym strategiom.
Świetne	Pomysł i założenia: Nowa "frakcja-jednostka" oraz świeże budynki i zadania zawsze dobrze sprawdza się w kontekście rozszerzenia gry strategicznej.
Świetna	Interakcja i fizyka: Otoczenie zmienia się bardzo dynamicznie; coś powstaje, coś znika.
	Słowo na koniec: Dodatek Guardians dedykowany jest wyłącznie fanom tytułu Endless Legend, wprowadzając zmiany i innowacje, które zrozumieją i pokochają tylko oni.

Werdykt - Świetna gra!