Fire (PC)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Fire (PC) - recenzja gry


@ 03.05.2015, 14:48
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Na pewno pamiętacie, jak swego czasu do płatków śniadaniowych lub czasopism pokroju „Pani Domu” dorzucano płytę z kolejnymi przygodami sympatycznego psa Scooby-Doo albo jakiegokolwiek innego, również kreskówkowego bohatera.

Na pewno pamiętacie, jak swego czasu do płatków śniadaniowych lub czasopism pokroju „Pani Domu” dorzucano płytę z kolejnymi przygodami sympatycznego psa Scooby-Doo albo jakiegokolwiek innego, również kreskówkowego bohatera. Były to klasyczne niszowe tytuły, w zasadzie na dwie, trzy godziny. W bardzo podobnym tonie utrzymane jest Fire – kolejna przygodówka spod bandery niemieckiego Daedalic Entertainment.



Bardzo prosty, acz chwytliwy tytuł, zdradza naprawdę wiele na temat historii zaprezentowanej w tej niecodziennej przygodówce. Niecodziennej, albowiem brak w niej jakichkolwiek dialogów, tekstu lub wymyślnych zwrotów akcji – scenariusz jest maksymalnie prosty i momentami przypominający „kultowe” produkcje dystrybuowane dla dopiero raczkujących 3-latków.

Nie zmienia to faktu, że dzieło Niemców to przedstawiciel przygodówek z gatunku point & click – w tym niemiecki deweloper oraz wydawca specjalizuje się w pierwszej kolejności. Wcielamy się w postać Neandertalczyka imieniem Ungh. Stojąc na warcie przed bramą wioski swojego plemienia zasypia, przez co – prawdopodobnie – jedyny ogień wytworzony przez człowieka, w tamtym czasie, gaśnie. Ungh zostaje skazany na banicję i rozpoczyna długą wędrówkę w poszukiwaniu nowego płomienia.

Fire (PC)

Tytuł składa się z 10 lokacji, które są jednocześnie odrębnymi etapami nie powiązanymi ze sobą. W trakcie rozgrywki jesteśmy postawieni przed relatywnie prostymi łamigłówkami, acz wymagającymi włączenia nieco innego trybu myślenia. Ze względu na kilka czynników (m.in. przez wzgląd na epokę kamienia łupanego) zagadki logiczne przybierają nieco inną formę, aczkolwiek nie mniej interesującą i dającą tyle samo frajdy! Co powiecie na pomoc szamanowi w tańcu, mającemu za zadanie przywołanie deszczy? Albo odgrywanie smutnych i wesołych melodyjek na starożytnych ptakach? Brzmi absurdalnie, ale wierzcie mi – wygląda i działa to o wiele lepiej!

Fire w dużej mierze stoi właśnie oprawą audiowizualną. Jak przystało na tego niemieckiego dewelopera, produkcja została bardzo dbale i pieczołowicie przygotowana, włącznie z niezwykle uroczą ścieżką dźwiękową i ręcznie rysowanymi tłami. Każda z odwiedzanych miejscówek cieszy oczy swoją unikatowością – raz zwiedzamy „środek” tyranozaura, a za chwilę przenosimy się w okolice eksplodującego wulkanu! Niemniej jednak mamy do czynienia z grą dość łatwą i krótką, czego chyba nikt nie zaprzeczy.

Fire (PC)

Oprawa muzyczna to przede wszystkim jeden człowiek - Tilo Alpermann. Ten kompozytor stał za soundtrackiem do The Night of the Rabbit, jednej z gier z portfolio niemieckiego Daedalic Entertainment. I podobnie jak w tamtej produkcji, również i tutaj dźwięki wybywające z membran głośników lub słuchawek są naprawdę dobre! Muzyka w Fire to klimatyczne oraz niezwykle przyjemne utwory, doskonale komponujące się w całą otoczką.

Wbrew grafikom oraz filmom z rozgrywki dostępnych w sieci, Fire przy bliższym kontakcie jest naprawdę przyjemne. Choć jednocześnie w swej prostocie oraz zamyśle może odrzucać tych, którzy szukają głębi oraz przekazu w klasycznych point & clickach. Jeśli jednak nie przeszkadza Ci bardzo uboga (lub – w pozytywnym sensie – minimalistyczna) warstwa fabularna, prosty gameplay oraz niecodzienne łamigłówki, a szukasz niezobowiązującej rozrywki na 2-3 wieczory, to Fire może naprawdę przypaść Ci do gustu! No i nie można zapomnieć o - doprawdy zacnym - soundtracku!


Długość gry wg redakcji:
6h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Ręcznie rysowane tła wraz z odmiennym klimatem niemal każdej lokacji to świetny duet.
Dobry Dźwięk:
Ścieżka dźwiękowa doskonale pasuje do klimatu całej gry.
Dobra Grywalność:
Rozgrywka jest łatwa oraz bardzo przyjemna - może ze zbyt pokręconymi zagadkami logicznymi.
Dobre Pomysł i założenia:
Niecodzienne podejście do lekko skostniałego gatunku zawsze się chwali!
Dobra Interakcja i fizyka:
Wiele elementów otoczenia możemy zbadać, ale tylko niewielką ich część wziąć - brak tutaj np. klasycznego ekwipunku.
Słowo na koniec:
Tytuł z odmiennym podejściem nie zwojuje rynku, ale może być ciekawym urozmaiceniem/dopełnieniem.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Fire (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?