Evolve (PC)

ObserwujMam (17)Gram (3)Ukończone (2)Kupię (4)

Evolve (PC) - recenzja gry


@ 12.02.2015, 20:23
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Z Evolve miałem do czynienia kilkakrotnie, jeszcze przed jego premierą. Pomijając testy beta, które odbywały się niedawno, szarpałem również we wczesną wersję bezpośrednio w siedzibie Take-Two.

Z Evolve miałem do czynienia kilkakrotnie, jeszcze przed jego premierą. Pomijając testy beta, które odbywały się niedawno, szarpałem również we wczesną wersję bezpośrednio w siedzibie Take-Two. Już wtedy produkcja przypadła mi do gustu, mimo iż nie obcowałem z edycją finalną. Teraz, kiedy projekt wreszcie jest dostępny w sklepach, najwyższa pora ocenić czy deweloperzy dali radę. Czy przygotowali asymetryczny tryb rozgrywek wieloosobowych, który przez najbliższe lata będzie sprawiał grającym przyjemność? Wszak to on jest tutaj gwiazdą. Przekonajmy się.

Evolve (PC)

Po odpaleniu gry przywitał mnie krótki samouczek, co oczywiście przyjąłem bez najmniejszych oporów. Chociaż Evolve nie jest produkcją skomplikowaną w swoich założeniach, miło wiedzieć, że twórcy opracowali niedługie fragmenty pozwalające nam się zapoznać ze sterowaniem oraz dostępnymi umiejętnościami wszystkich postaci. Na pierwszy ogień poszedł potwór. Już w samouczku można poczuć, że zabawa nim będzie niebywale satysfakcjonująca, acz metodyczna. Nie chodzi tutaj nawet o taktykę, czy strategię, ale bardziej o to, że potrzeba czasu, aby opanować wszystkie jego zdolności, a boje w jego wykonaniu realizować należy według określonej sekwencji, spokojnie; o czym dokładniej za moment. Prócz bestii są też cztery klasy myśliwych, wymagające niebywałego zgrania i taktycznej perfekcji. Bez współpracy i wzajemnego zrozumienia w ekipie ani rusz.

Kilkanaście minut później byłem w menu głównym produkcji. Tam znalazłem dwa podstawowe tryby zabawy: dla jednego oraz wielu graczy. Z ciekawości odpaliłem ten pierwszy, otrzymując do wyboru cztery opcje: szybki mecz, ewakuację, potyczkę na własnych zasadach oraz tutorial, o którym wspomniałem we wstępnie. Po wybraniu pierwszej pozycji nie decydujemy praktycznie o niczym, gra losuje nam mapę, a następnie dobiera jeden z dostępnych modeli rozgrywek. My decydujemy tylko o tym, jaką klasą oraz postacią (jest kilka dla każdej z czterech klas) chcemy zagrać, a następnie wybieramy dla niej perka i ruszamy do działania. Początkowo perk jest tylko jeden, ale w miarę upływu czasu oraz levelowania zdobywamy kolejne. Może to być zarówno coś, co daje nam większe obrażenia, jak i regenerację życia lub szybsze przełączanie pomiędzy dostępnymi giwerami. Wybór wreszcie robi się szeroki, ale droga do niego jest długa i pełna przeciwności.

Po wybraniu opcji „Ewakuacja” na ekranie rozgrywek singlowych, bierzemy udział w sekwencji pięciu, następujących po sobie misji. Musimy się tutaj sprawdzić we wszystkich pięciu modelach zabawy, a to, co robimy na każdym etapie ma wpływ na kształt mapy. Jest to o tyle istotne, że każdorazowo zmienia przebieg starcia. Co ciekawe, pomiędzy poszczególnymi etapami można zmieniać dowolnie poziom trudności, a zatem, w przypadku większych kłopotów, zawsze można sobie ułatwić rozgrywkę. Jest to o tyle istotne, że boty w Evolve wcale nie są głupie. Oczywista sprawa, że nie dorównują żywemu graczowi, ale i tak radzą sobie całkiem nieźle.

Czwarta opcja w singlu to dowolne potyczki, w których możemy swobodnie regulować kilka ustawień. Po pierwsze, da się wybrać jedną z dwunastu dostępnych w Evolve map. Po drugie, można zdefiniować model zabawy, łącznie pięć. Po trzecie, wybieramy „efekt specjalny”, np. krążący ponad głowami myśliwych statek, wskazujący miejsce przebywania potwora; specjalne portale pozwalające myśliwym przenieść się w mgnieniu oka do centralnej części mapy, a nawet drugi potwór. Wszystko to bardzo przyjemnie wpływa na przebieg potyczki, zmieniając ją wręcz nie do poznania. Wracając do wyliczanki ustawień, po czwarte, możemy określić kilka dodatkowych drobnostek, jak np. poziom trudności, gęstość lokalnych stworów oraz np. włączyć i wyłączyć perki dla postaci. Na koniec pozostaje włączyć grę i zacząć zadymę.

Singiel, choć całkiem przyjemny, nie jest najważniejszy. Zdecydowanie istotniejsze są pojedynki wieloosobowe, stanowiące kwintesencję zabawy. Podobnie jak w trybie solo, mamy tutaj do wyboru kilka różnych modeli spędzania wolnego czasu: skirmish, ewakuację oraz dowolne spotkania. Możemy też zaprosić do zabawy znajomych i wspólnie powalczyć na wybranych zasadach. Co istotne, do potyczki przystąpić może jedynie czwórka ziomków, wcielających się w myśliwych. Piąta osoba, czyli potwór, jest zawsze dobierana przez grę, przy pomocy matchmakingu. Najpewniej ze względu na to, aby nie dochodziło do żadnych ustawek.

Evolve (PC)

Przechodząc do samego multika, jest on, podobnie jak singiel z botami, asymetryczny. Naprzeciwko siebie staje grupa czterech myśliwych oraz potwór. Jeśli chodzi o polujących, do wyboru mamy cztery klasy: szturmowca, wsparcie, medyka oraz trapera. Pierwsza, jak sama nazwa wskazuje, to najzwyklejszy w świecie tank. Jego najważniejszym zadaniem jest ostrzeliwanie potwora. Dysponuje on kilkoma rodzajami broni, minami, jak również osobistą tarczą, pozwalającą mu przetrwać nawet najniebezpieczniejsze ataki potwora. Druga klasa to wsparcie. Żołnierz przyjmujący tę właśnie rolę zajmuje się pomaganiem swoim kolegom, otacza ich barierami, a jeśli nadarzy się okazja, potrafi zaatakować potwora gradem pocisków wprost z nieba. Medyk, jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w leczeniu współtowarzyszy. Jest on też w stanie wskazać słabsze miejsca na ciele potwora, a wówczas wszyscy mogą się na nich koncentrować. Traper, ostatnia klasa, zajmuje się więzieniem potwora, powstrzymywaniem go przed ucieczką (np. za pomocą harpuna lub granatów statycznych) oraz namierzaniem go.


Screeny z Evolve (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoszbychu5511   @   10:36, 13.02.2015
Mam te niemal same odczucie, co autor tekstu. Moim zdaniem to na minus idą mapy są zbyt długie, jak na takie tropienie potworów. Męczyłem się kilka godzin, przy ich nowym produkcie a wyszła nuda. :/
0 kudosFox46   @   12:52, 13.02.2015
Prawda jest taka że zrobili z tego grę taką by tylko na niej zarabiać, do tego takie L4D w innym wydaniu.
0 kudosbigboy177   @   13:04, 13.02.2015
Cytat: Fox46
Prawda jest taka że zrobili z tego grę taką by tylko na niej zarabiać, do tego takie L4D w innym wydaniu.

Wydaje mi się, że każda gra jest po to, aby na niej zarabiać. No nie licząc najtańszych indyków, których opracowanie kosztuje np. 1000 dolców. Chociaż wtedy też twórca liczy choćby na zwrot inwestycji.
0 kudosFox46   @   17:38, 13.02.2015
Cytat: bigboy177

Wydaje mi się, że każda gra jest po to, aby na niej zarabiać. No nie licząc najtańszych indyków, których opracowanie kosztuje np. 1000 dolców. Chociaż wtedy też twórca liczy choćby na zwrot inwestycji.


No tak tylko że w Evolve trochę przesadzili z tym zarabianiem..... oprócz tego że kupujesz grę to jeszcze będzie zapewne masę contentu do wykupienia za $$, a to już jest taki hmmmmm niesmaczne. Bo to są zagrania takie rodem z MMO

Co innego jakby dawali Paczki np: 4 mapki, 2 potwory nowa ekipa 4 osobowa . Całość za 49zł, to by było opłacalne, a oni zapewne będą chcieli 30 zł od potwora, 40zł od nowej ekpiy Hunterów, i osobno za paczke mapek.
Nigdy nie będę popierał takiego rozdrabniania.
0 kudoshunter   @   17:57, 13.02.2015
Właśnie zassysam bo po oglądaniu streamów z tej gry nawet mnie zaciekawiło jak to bedzie. Moze trafi sie kilka dobrych ekip. I nie wiem skąd u każdego lament o dlugosc mapy, ja nie widzialem dłuzszej niz 20min ;p
0 kudoszvarownik   @   18:24, 13.02.2015
Cytat: Fox46
Cytat: bigboy177

Wydaje mi się, że każda gra jest po to, aby na niej zarabiać. No nie licząc najtańszych indyków, których opracowanie kosztuje np. 1000 dolców. Chociaż wtedy też twórca liczy choćby na zwrot inwestycji.


No tak tylko że w Evolve trochę przesadzili z tym zarabianiem..... oprócz tego że kupujesz grę to jeszcze będzie zapewne masę contentu do wykupienia za $$, a to już jest taki hmmmmm niesmaczne. Bo to są zagrania takie rodem z MMO

Co innego jakby dawali Paczki np: 4 mapki, 2 potwory nowa ekipa 4 osobowa . Całość za 49zł, to by było opłacalne, a oni zapewne będą chcieli 30 zł od potwora, 40zł od nowej ekpiy Hunterów, i osobno za paczke mapek.
Nigdy nie będę popierał takiego rozdrabniania.
Coś w tym jest, ale weź pod uwagę, że mapy będą rozdawane za darmo, a że wydawca pewnie naciskał na dodatki, to wymyślili opcjonalnych hunterów i bestie. Dla mnie to dodatki jak wszystkie inne, a nawet lepsze, bo mapy za free Dumny
0 kudoshunter   @   23:51, 14.02.2015
No to po 5 grach jest tak:
-Gra sie SUPER, oczywiście jeżeli drużyna cokolwiek wie ale to jeszcze nie przeszkadza bo gra ma 4(?) dni
-Nie wiem czemu ale jak grałem w party to odłączało nas 2 razy raz kumpla caliem wywaliło z sesji a raz byłem monsterem mimo ze w party nie powinno tak być
- no i mapy są faktycznie strasznie długie - 5 rozgrywek czasy: 1:40 2x6min i 2x8min Uśmiech


Obrazek

0 kudosIgI123   @   01:36, 15.02.2015
Ja w Evolve chętnie bym zagrał, ale cena póki co przeraża - 150 złociszy to jak dla mnie nieco przydużo. Poczekam aż będzie tak w granicach stówki, albo nawet mniej.
Dodaj Odpowiedź