The Crew (PC)

ObserwujMam (80)Gram (18)Ukończone (13)Kupię (13)

The Crew (PC) - recenzja gry


@ 10.12.2014, 20:03
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Jak zapewne wiedzą osoby interesujące się The Crew, w grze możemy zwiedzić całe Stany Zjednoczone. Udostępniony teren naprawdę budzi podziw, zwłaszcza, że można po nim jeździć bez żadnych ekranów doczytywania i innych tego typu „atrakcji”. Nic nie stoi na przeszkodzie, by pojechać z jednego końca państwa na drugi. Nie wiem ile zajmuje taka czynności, ale przebrnięcie około 15 km zajmuje, w zależności od pojazdu i terenu (autostrada, bezdroża, miasto itd.), powiedzmy jakieś 10 min. Obstawiam więc, że podróż po całym USA to minimum godzinna wycieczka, przy czym mam na myśli jazdę drogami szybkiego ruchu. Co ważne, do raz odkrytych miejsc można się przenosić wybierając opcję szybkiej podróży, więc jeżeli nie macie ochoty po raz kolejny tłuc się pół godziny do lokacji, z której wyjechaliście godzinę wcześniej, to wystarczy wykonać kilka klików. Duży, otwarty świat można by było jednak wyrzucić do kosza, gdyby nie zapełniono go szeregiem aktywności. Tych w The Crew nie brakuje. Właściwie wszędzie można trafić na rozmaite zadania, wpływające zarówno na poziom prowadzonego pojazdu, jak i doświadczenie postaci.

The Crew (PC)

W tym momencie przechodzimy do kolejnego punktu programu, czyli systemu rozwoju. Udział w wyścigach uzależniony jest od levelu bohatera, w związku z czym, misje fabularne, zadania poboczne i wyzwania odblokowywane są wraz ze wzrostem doświadczenia. Dodatkowo na poziom trudności wpływa poziom samego pojazdu. Gra informuje nas jaki level jest zalecany do zabawy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by „dopakować” furę w krótkich eventach i mieć ułatwione zadanie w kampanii, albo wręcz na odwrót – można pojechać słabym wozem na wymagający wyścig i… dostać po dupie. Sztuczna inteligencja bowiem się nie patyczkuje… w sumie to źle piszę. SI jest głupie i daje się łatwo robić w konia, ale prawda jest taka, że bez odpowiedniego poziomu pojazdu nie ma się co porywać z motyką na Słońce.

OK, ale na czym w ogóle polega rozwijanie samochodów? Za wyścigi otrzymujemy nie tylko doświadczenie dla postaci, ale także wygrywamy części, wpływające właśnie na cechy auta. Nagroda przyznawana jest aktualnie kierowanemu samochodowi, a co 10 poziomów doświadczenia, wszystkie nasze pojazdy są rozwijane o większą ilość punktów. W razie potrzeby zdobyte części można wymieniać, ale nie da się ich kupować, jeżeli wcześniej nie wygramy ich w zawodach. Może trochę to zagmatwałem, ale ogólnie jest to prosty system, uzupełniany przez równie prosty tuning wizualny, który nie umywa się do tuzów gatunku, pokroju Forza Motorsport, gdzie można tworzyć kosmicznie wyglądające malowania. W The Crew da się po prostu zmienić lakier karoserii, dorobić naklejkę itd. Nic specjalnego.

The Crew (PC)

Jeżeli chodzi o kwestie MMO. No cóż, nie jest to żaden przełom. Ogólnie sytuacja wygląda tak, że do naszego świata w dowolnej chwili wpadają inni gracze i sobie jeżdżą. Można zapraszać ludzi do ekipy, wykonywać z nimi misje fabularne, walczyć w zawodach PvP, bawić się w specjalnych zadaniach, bla, bla, bla. Dodatkowo da się opowiedzieć za jedną z kilku frakcji, dla której jeździmy i zdobywamy punkty. Te wpływają na wynik ogółu, dzięki czemu raz w miesiącu otrzymujemy dostęp do specjalnych wyścigów. Szczerze? Nic specjalnego. W praktyce sprowadza się to i tak do oczekiwania na losowych graczy, którzy zechcą się pobawić i to w sumie tyle, a jak zechcesz zrobić misję kooperacyjną i trafisz na kogoś o wyższym levelu, to wiedz, że przegrałeś już na starcie, ewentualnie wygrałeś, jeżeli to Ty jesteś bardziej doświadczony. Jak dla mnie, to zwykła gra z trybem wieloosobowym zintegrowanym z singlem. Śmiem twierdzić, że od czasu Burnouta Paradise nie zmieniło się w temacie wyścigowego multiplayera zbyt wiele.

Powoli zbliżamy się do końca tekstu, więc czas wspomnieć o oprawie graficznej, która jest po prostu dobra. Gra nie zachwyca swoim wykonaniem, ale jest za to przyzwoicie zoptymalizowana i nie sprawia problemów z komfortową zabawą. Modele samochodów wykonano przyzwoicie, otoczenie różni się w zależności od stanu, płynnie przechodząc z miejskich widoków, przez zalesione tereny, po ciągnące się w nieskończoność autostrady. Fajnie się na to wszystko patrzy, zwłaszcza, że zatroszczono się także o zalążek systemu zniszczeń, ale szału i tak nie ma. Ot po prostu dobrze wyglądająca gra wyścigowa.

The Crew (PC)

Najpoważniejszą wadą The Crew jest kasa. Ta wirtualna i ta prawdziwa. System ekonomii woła po prostu o pomstę do nieba. Nagrody są niewielkie, samochody za drogie i trzeba na nie ciułać kasę, niczym klienci spłacający pożyczki zaciągnięte w Providencie. Rozwiązaniem problemu jest za to waluta kupowana za prawdziwe pieniądze. Krótko pisząc – żal przez duże „Ż”, bo w końcu kupując grę za niemałe pieniądze, wcale nie czujemy potrzeby by wydawać dodatkową kasę na mikrotransakcje.

Produkcja stworzona przez zespół Ivory Tower w ogólnym rozrachunku wypada po prostu dobrze. Fani zręcznościowych wyścigów otrzymali satysfakcjonujący model jazdy, przyjemnego singla, niezłe (niestety tylko tyle) multi, w porządku oprawę graficzną i zrytą po całości ekonomię. Warto kupić? Jeżeli lubisz tego typu gry, to tak, a jeżeli nie, to The Crew z pewnością Cię do siebie nie przekona.


Długość gry wg redakcji:
40h
Długość gry wg czytelników:
51h 0min

oceny graczy
Dobra Grafika:
Ogromy teren działania budzi podziw, ale tylko on.
Dobry Dźwięk:
Przyjemny miszmasz gatunkowy.
Dobra Grywalność:
Satysfakcjonujący model jazdy daje radę, zwłaszcza, że uzupełnia go niezły system rozwoju postaci i pojazdów.
Dobre Pomysł i założenia:
Miała być super gra wyścigowa singlowo-MMO, a wyszła fajna gra wyścigowa z przyjemnym singlem i prawie normalnym multiplayerem.
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Można niszczyć płotki, barierki, strącać słupy i takie tam.
Słowo na koniec:
Produkcja stworzona przez zespół Ivory Tower w ogólnym rozrachunku wypada po prostu dobrze. Fani zręcznościowych wyścigów otrzymali satysfakcjonujący model jazdy, przyjemnego singla, niezłe (niestety tylko tyle) multi, w porządku oprawę graficzną i zrytą po całości ekonomię. Warto kupić? Jeżeli lubisz tego typu gry, to tak, a jeżeli nie, to The Crew z pewnością Cię do siebie nie przekona.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z The Crew (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   11:53, 11.12.2014
Czyli tak jak myślałem bez polotów, nawet fani TDU moga się tu tylko cieszyć z wielkiego terenu do zwiedzania, aut jest naprawdę mało a na taką grę powinno być ich (tu się nie okłamujmy) mnóstwo. To tylko by urozmaicało rozgrywkę, podobnie z częściami do tuningu też powinno być ich mnóstwo by rywalizacja jakoś wyglądała. No i Mikrotranzakcję nie powinno ich być w cale, bo ktoś sobie wykupi lepsze części a ktoś kto będzie odblokowywał zwyczajnie to nie ma szans potem w trakcie rywalizacji.
0 kudosPowlSiz   @   16:09, 11.12.2014
Naprawdę super gra, ale szkoda, że niektóre wozy mają tylko jeden zestaw tunningowy...
0 kudosLucas-AT   @   18:19, 11.12.2014
Gra trafia w mój gust, więc myślę, że 1,5 oczka będę mógł sobie do oceny końcowej dodać.
0 kudosvoltan91   @   18:13, 31.12.2014
Jakbym miał dostęp do normalnego internetu to chętnie bym kupił, dla samego singla chyba nie.

PS Prośba do moderatorów, administratorów strony.
Przy ustawieniu posiadanego sprzętu brakuje na liście procesora i5 4690K, prosiłbym o dodanie ;)
0 kudosDirian   @   18:34, 31.12.2014
Cytat: voltan91
Przy ustawieniu posiadanego sprzętu brakuje na liście procesora i5 4690K, prosiłbym o dodanie ;)

Po nowym roku lista zostanie zaaktualizowana o najnowsze podzespoły Uśmiech
Dodaj Odpowiedź