LEGO The Hobbit (PC)

ObserwujMam (40)Gram (3)Ukończone (9)Kupię (1)

LEGO The Hobbit (PC) - recenzja gry


@ 07.05.2014, 18:53

Naprawdę nie wiem, czy jest jakikolwiek sens recenzowania kolejnych tworów z serii LEGO. Wszystkie, poza dosłownie kosmetycznymi zmianami, są niemal identyczne i różnią się tylko aktualnie wykorzystywanym uniwersum.

Naprawdę nie wiem, czy jest jakikolwiek sens recenzowania kolejnych tworów z serii LEGO. Wszystkie, poza dosłownie kosmetycznymi zmianami, są niemal identyczne i różnią się tylko aktualnie wykorzystywanym uniwersum. Podobnie ma się sytuacja z LEGO The Hobbit. Znowu dostajemy to samo, tyle tylko że rozgrywkę oparto na nowej filmowej trylogii Petera Jacksona, opowiadającej o przygodzie Hobbita. Jeśli więc jeszcze jakimś cudem nie znudziła Wam się formuła prezentowana przez serię, to być może ponownie chętnie sięgnięcie po dzieło Traveller’s Tales, niemniej istnieje większa szansa na to, że podobnie jak ja będziecie już najzwyczajniej w świecie umordowani ciągle tym samym.

LEGO The Hobbit (PC)

Po pierwsze, trochę szkoda, że fabuła gry oparta została tylko na dwóch częściach filmowej trylogii. Chociaż nie byłoby sensu poznawania całej opowieści (tym, którzy jej nie znają) z gry o klockach LEGO, to jednak w takiej formie aplikacja wydaje się po prostu niekompletna. Traveller’s Tales zdecydowanie mogło wstrzymać się z wypuszczeniem LEGO The Hobbit aż do premiery ostatniego filmu, zamiast zmuszać graczy do kupowania kolejnego, płatnego DLC (które w ich zamyśle ma uzupełnić historię). Zupełnie nie przekonuje mnie takie rozwiązanie, ale cóż, nie bardzo mamy wybór w tej kwestii. Można po prostu nie kupić dodatku i cieszyć się prawie całą grą.

W kwestii fabularnej, deweloper nie rozbudowywał filmowej opowieści ani o jeden element. Niektóre fragmenty są po prostu przedłużone, aby pasować do konwencji gry, reszta to kopiuj wklej. Co znamienne dla całej sagi, LEGO The Hobbit zostało okraszone typowym dla producenta poczuciem humoru. Nasi protagoniści robią śmieszne miny, przydarzają im się dość nietypowe, często absurdalne sytuacje, itd. Gagi nadal potrafią rozbawić, a twórcy wciąż mogą pochwalić się workiem przyjemnych pomysłów. Nie śmiałem się tak głośno, jak kiedyś, ale z drugiej strony, może już zdążyłem przyzwyczaić się do tego rodzaju poczucia humoru. Generalnie, jest w porządku. Cały czas są niezłe jaja.

LEGO The Hobbit (PC)

Z rozgrywką jest już nieco gorzej, szczególnie jeśli liczyliście na jakiekolwiek większe zmiany. Kwintesencja gry nie zmieniła się ani o jotę. Nadal przechodzimy proste plansze, zbieramy tony żetonów (w tym celu rozwalając całą masę otoczenia), toczymy szereg bardzo prostych pojedynków (przy użyciu maksymalnie uproszczonego systemu walki) i rozwiązujemy proste łamigłówki. Czasem, korzystając ze specjalnych zdolności (i wyposażenia) naszych towarzyszy, jakoś oddziałujemy na interaktywne elementy, aby pousuwać blokady na drodze, przecisnąć się przez szczeliny, czy zbudować konstrukcję potrzebną do popychania opowieści do przodu (pamiętamy, że różni bohaterowie wchodzą w interakcję z różnymi obiektami). Przy okazji naszych wędrówek, pozbieramy jeszcze trochę przedmiotów, ewentualnie odkryjemy całą masę sekretów (warto dodać, że tak, jak w LEGO Harry Potter czy LEGO Władca Pierścieni, mamy tu niewielkie okno ekwipunku). Ostatecznie, robimy dokładnie to samo od lat.


Screeny z LEGO The Hobbit (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?