()

ObserwujMam ()Gram ()Ukończone ()Kupię ()

() - recenzja gry


@ 06.01.2005, 00:00
"Cates"

Gdzie jest Nemo, jest pierwszą z dwóch gierek dla maluchów, opowiadającą o podwodnych przygodach błazenka Nemo, jego ojca Merlina, ultramarynki Dory oraz bohaterów "drugoplanowych" z akwarium i oceanu. Gra jest produktem wytwórni Traveller's Tales, została stworzona na podstawie bajki Walta Disneya o tym samym tytule.

Gdzie jest Nemo, jest pierwszą z dwóch gierek dla maluchów, opowiadającą o podwodnych przygodach błazenka Nemo, jego ojca Merlina, ultramarynki Dory oraz bohaterów "drugoplanowych" z akwarium i oceanu. Gra jest produktem wytwórni Traveller's Tales, została stworzona na podstawie bajki Walta Disneya o tym samym tytule.

Opowieść toczy się równolegle w dwóch światach. Jednym z nich jest ogromny, niebezpieczny ocean i cudownie kolorowa rafa koralowa a ten drugi świat, to akwarium w gabinecie dentystycznym. Można w każdym momencie przenieść się z jednego do drugiego miejsca i obserwować poczynania bohaterów. Aby ułatwić dziecku zadanie, w odpowiednim momencie zaczyna migać obrazek, oznaczający, że należy przejść do świata Nemo bądź Merlina i pomóc im w kolejnych zadaniach.

Gra rozpoczyna się w momencie, gdy Nemo, po kłótni z ojcem, zostaje wyłowiony z oceanu i trafia do zupełnie mu obcego miejsca, do akwarium. Tutaj poznaje innych mieszkańców akwarium, zaprzyjaźnia się z nimi stopniowo. Na początek ma za zadanie otrzymać od każdego z mieszkańców totem przyjaźni. Musi jednak każdemu z nich w jakiś sposób pomóc na przykład złapać wszystkie bąbelki powietrza, odblokować koła zębate z podwodnego nurka, znaleźć zagubioną perłę i liść. Zadania są bardzo proste a wykonanie ich nie zajmuje dużo czasu. Po otrzymaniu od wszystkich totemów przyjaźni, Nemo zostaje przygotowany do pewnego bardzo niebezpiecznego zadania, które umożliwi wszystkim mieszkańcom akwarium, wydostanie się z niego i ucieczkę do oceanu. W ten sposób Nemo nie nudzi się w swoim nowym świecie.



W tym samym czasie, w wielkim oceanie Merlin rozpoczyna swoją pogoń za motorówką, na której znajduje się jego syn. Błazenek poznaje ultramarynkę Dory. Jest ona bardzo komiczną postacią, gdyż cierpi na zanik pamięci krótkotrwałej (jak sama twierdzi) i wynikają z tego tytułu bardzo śmieszne sytuacje. Mimo tej przypadłości, Dory doskonale i na długo zapamiętuje napis na masce płetwonurka, która spadła z odpływającej motorówki. To, dzięki Dory właśnie, Merlin wie, że musi szukać swojego jedynaka w Sydney. Merlin i Dory postanawiają szukać Nemo razem. Przeżywają kilka ciekawych przygód, na przykład spotkanie z rekinami abstynentami, które nie jedzą ryb, skakanie po kapeluszach niebezpiecznych, różowych meduz czy też pływanie razem z żółwiami w prądzie wschodnio - australijskim. Wszystko po to, żeby jak najszybciej odnaleźć Nemo.



W trakcie rozgrywki możemy obejrzeć urywki z filmu, dopasowane fabułą do aktualnego stanu gry. Nie zachwycają one jednak, nie wyglądają jak wersja DVD bajki i tu można poczuć brak dopracowania szczegółów.



Kiedy rozpoczynamy grę, natrafiamy na bardzo przejrzyste i ładne menu. Interfejs jest dobrze przemyślany i funkcjonalny. Dziecko nie musi się domyślać, co jest od czego, ani gdzie ma kliknąć. Nie musi również pytać rodziców, co tu jest napisane, bo wszystkie opcje, po najechaniu na nie myszką, są odczytywane przez lektora a poza tym, są w postaci jednoznacznych ikonek. Grę może prowadzić kilkoro dzieci, ponieważ można sobie wybrać postać, która będzie naszym reprezentantem. Nie mogą one jednak grać w tej samej chwili, gdyż gra jest typu single player.



Mamy do wyboru trzy poziomy szczegółowości grafiki, jak łatwo się domyślić wysoki, średni i niski, oraz odtwarzanie strumieniowe tak lub nie. Jest to dość marny wybór opcji, ale czego można się spodziewać przy grafice 2D. Ogólnie sam wygląd gry jest poprawny i ładny. Bohaterowie jak i otoczenie są pięknie ubarwieni i dopracowani graficznie, dubbing co prawda nie do końca pokrywa się z tym co w filmie, ale jest bardzo dobrze dopasowany a muzyka w tle gry, nie przeszkadza.

Po planszach, a jest ich kilkanaście w zależności, w który miejscu oceanu bądź akwarium się znajdujemy, poruszamy się za pomocą myszki. Kursor myszki z niebieskiego zmienia się na żółty, gdy najedziemy na miejsce, do którego możemy się przenieść. Można powiedzieć, że gra odbywa się na jednej scenie z wymienną dekoracją.

Podsumowując, jest to bardzo fajna gierka. Nie ma w sobie elementów przemocy, co bardzo cenię. Jest zrobiona poprawnie graficznie, wizualnie, jest prosta i niesie w przekazie pozytywne wartości rodzinne. Jednym z cech niepobłażających pomysłodawcy jest to, że jest ona bardzo krótka. Kończy się, gdy właśnie miałoby się ochotę na więcej przygód. Polecam ją wszystkim dzieciakom, lecz w szczególności tym młodszym. Starsze mogą się znudzić brakiem "wartkiej akcji" oraz małą możliwością własnej inwencji.

Plusy:
- gra "bez przemocy",
- zawiera pozytywne przesłanie,
- prosta, ładna grafika i kolorystyka,
- nieskomplikowana rozgrywka,

Minusy:
- za krótka,
- zła jakość urywków filmu,


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Świetny Dźwięk:
Świetna Grywalność:
Świetne Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Świetna gra!
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?