Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC)

ObserwujMam (1)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC) - recenzja gry


@ 23.09.2013, 13:58
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Cognition przeszło długą drogę, by stać się pełnowymiarowym tytułem. Podzielenie gry na cztery odcinki nie tylko dodało produkcji pikanterii (w postaci niesamowicie intrygujących cliffhangerów), ale także przyniosło znaczne wartości merytoryczne.

Cognition przeszło długą drogę, by stać się pełnowymiarowym tytułem. Podzielenie gry na cztery odcinki nie tylko dodało produkcji pikanterii (w postaci niesamowicie intrygujących cliffhangerów), ale także przyniosło znaczne wartości merytoryczne. Twórcy nie musieli się nadto pocić żeby upchnąć cały scenariusz do 10-godzinnej, pojedynczej gry. Nakreślili fantastyczną historię z jednym z fajniejszych finałów wśród przygodówek - nieprzewidywalnym i w pewnym stopniu druzgoczącym pogląd na niektórych z bohaterów. Ukoronowaniem dzieła stała się implementacja go w usłudze Steam, dzięki programowi Greenlight. Deweloperzy, studio Phoenix Online, na to zasługiwali.



W porównaniu do poprzednich odsłon cyklu, pole działania zostało mocno ograniczone. Okrojony został też wątek główny, który teraz naciska na jak najbardziej emocjonalne podejście do złapania i ukarania tytułowego Cain Killera. Działamy w sumie tylko w letniskowym domku Cordelii, przyjaciółki Eriki Reed - głównej bohaterki (postaram nie obrzydzić Wam życia spoilerami). Ostatnia z rodzeństwa Smithów oferuje pomoc naszej pani z FBI głównie poprzez użyczenie odwrotnej umiejętności do tego, co posiadamy – zaglądania w przyszłość. Zresztą z tym aspektem związanych jest całe mnóstwo fabularnych niuansów, a nie chcąc robić z tego poradnika, a więc pominę ich notowanie.

Co mi się szczególnie spodobało na przestrzeni całego cyklu Cognition, to fakt, iż twórcy nie spoczywali na laurach i starali się w jakiś sposób urozmaicać każdą z wypuszczanych części. Uniknęli hermetycznego podejścia do prezentowanego gatunku, co tylko im się opłaciło. The Cain Killer, bo taki podtytuł nosi czwarty epizod, oferuje system zaufania poszczególnych postaci niezależnych. Mechanizm o potężnych pokładach potencjału, aczkolwiek niewykorzystanego przez twórców.

Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC)

Wyobraźcie sobie sytuację gdzie, mając niski stopień wiarygodności względem np. przełożonego w Federalnym Biurze Śledczym – McAdamsa – zamyka wam się droga do jednej/kilku wersji przeprowadzenia akcji w hangarze. To, mówiąc dosyć ogólnikowo, misja na zasadzie retrospekcji, stanowiąca wstęp do faktycznego gameplayu. Tak czy owak nie mam pojęcia, czy niski, tudzież wysoki, wskaźnik tego aspektu faktycznie działa na rozgrywkę, ale śmiem przypuszczać, że w ogóle nie ma on na nic wpływu. Cordelia pod sam koniec zabawy i tak zrobi to, co musi i co zaplanowali programiści. Niezależnie od tego, czy zranimy ją kilkoma nieprzychylnymi komentarzami, czy wesprzemy w cierpieniu.

I tego nie mogę wybaczyć studio Phoenix Online. Mając do dyspozycji taki potężny środek na rozbujanie, nie tylko fabuły, ale także nakreślenie praktycznie nowego schematu na faktyczne granie, obsadzili w tym miejscu tylko kilka teoretycznie rozgałęziających się rozmów i specjalną ikonę w prawym dolnym rogu ekranu. W porównaniu do wcześniejszych nowości, ta wypada na ich tle niezwykle blado.

Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC)

Jednak siła Cognition pozostała w tym, za co ją pokochaliśmy i ciężko się z nią rozstać – kapitalną oprawą dźwiękową. Muzyka pełni tutaj namiastkę czytania dobrego thrillera, oglądania najlepszych scen grozy i poczucia autentycznego uczestniczenia w kreowanej przez scenarzystów i powoli, sugestywnie oraz subtelnie serwowanej opowieści. I choć motyw główny jest niezmienny od czasów The Hangman, to nie zmienia faktu, że powoduje ciary na plecach, niezależnie od ilości spędzonych z nim minut.

Lepsze wrażenie sprawia także grafika. Wypalająca oczy, szkaradna i nieporadna animacja z samych początków dewelopera z tą serią odeszła w zapomnienie – choć nadal jest to tylko „przygodówkowy standard” i to z półki tych nisko-średnich, to mimo wszystko pozwala lepiej cieszyć oczy aniżeli poprzedniczki. Produkt nie ustrzegł się również błędów technicznych. Lewitowanie postaci kilka centymetrów (bardzo wyraźnych) nad ziemią, kompletne zastygnięcie w miejscu i dojście do celu dzięki magicznemu, posuwistemu ruchowi ze stopami w ziemi, czy na moment znikające elementy otoczenia. To może drażnić. Z lokacji zaprezentowanych w The Cain Killer najjaśniej świeci chyba tylko cmentarz. Cmentarz widziany w pierwszej odsłonie i cmentarz wieńczący zmagania Eriki z tajemniczym zabijaką. Pod tym względem gra ustępuje wcześniejszym częściom i do spółki w bugami realnie wpływa na finalny pogląd. Finalny pogląd tylko tego odcinka.

Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC)

Na szczęście zagadki logiczne pozostały w znakomitej formie. Chwilami czysto zręcznościowe (choć bez wyłączania mózgownicy), jednak w przeważającej większości wymagające dedukcji i trzeźwego myślenia.

Koniec końców wyszło nieco inaczej, niż zaplanowałem sobie to ja, ale też z pewnością i sami twórcy. Po mojej myśli poszło kapitalne, powodujące skrajne emocje, zakończenie. Twist fabularny jak najbardziej się udał. Liczyłem, że apogeum śmiercionośnego tanga w wykonaniu tytułowego Cain Killera oraz panny Reed przyniesie także poznanie twarzy, zamiarów i tożsamości tego pierwszego – choć stało się to nieco wcześniej, to nieprzewidywalność została dociągnięta do samiuśkiej mety. Na plus trzeba zaliczyć także dopracowane animacje oraz lepiej skomponowane tła z modelami bohaterów (początki raziły zbytnim kontrastem, o czym możecie poczytać w poprzednich recenzjach). To poniższe 8,5 traktujcie jako mocne, bardzo mocne 8, a prawie 9. Mimo wszystko zabrakło mi tutaj czegoś, tego ostatniego szlifu, który nadałby całości niepowtarzalnego charakteru.


Długość gry wg redakcji:
5h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Poprawiona. Już nie razi kontrast pomiędzy quasi-realistycznie wykonaniymi animacjami bohaterów, a pastelowymi, dwuwymiarowymi tłami.
Świetny Dźwięk:
Stare motywy grają tak samo kapitalnie, jak podczas pierwszego odsłuchu!
Świetna Grywalność:
Zagadki pozostały tymi samymi, za które pokochaliśmy poprzednie odcinki. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Świetne Pomysł i założenia:
Odcinek krótszy, skondensowana forma i skupienie się na jak najbardziej emocjonalnym przedstawieniu finału. Szkoda niewykorzystanego potencjału zdobywania zaufania u postaci pobocznych.
Dobra Interakcja i fizyka:
Kliknę tu, wezmę to, pogadam o tym - przygodówki.
Słowo na koniec:
Jako jeden odcinek Cognition, The Cain Killer nie zrobił na mnie sporego wrażenia. To dobra, rzemieślnicza robota. Inaczej patrzymy, kiedy zdajemy sobie sprawę, że to już finał tej historii.
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Cognition: An Erica Reed Thriller - Episode 4: The Cain Killer (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?