Call of Juarez: The Cartel (PC)

ObserwujMam (118)Gram (15)Ukończone (47)Kupię (13)

Call of Juarez: The Cartel (PC) - recenzja gry


@ 12.09.2011, 17:20

Wydana niedawno konsolowa wersja Call of Juarez: The Cartel raczej nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem i przez wielu recenzentów została dość znacząco skrytykowana. Cóż, jaka jest edycja konsolowa nie mam pojęcia, nie grałem.

Wydana niedawno konsolowa wersja Call of Juarez: The Cartel raczej nie spotkała się ze zbyt ciepłym przyjęciem i przez wielu recenzentów została dość znacząco skrytykowana. Cóż, jaka jest edycja konsolowa nie mam pojęcia, nie grałem. W moje ręce wpadła natomiast pecetowa odsłona produkcji Techlandu, która choć nie wiem jak się ma do swoich „iksboksowych” i „peestrójkowych” odpowiedników, z całą pewnością nie jest czymś aż tak złym, jak to mogłem gdzieniegdzie wyczytać.

Call of Juarez: The Cartel (PC)

Zacząć muszę od tego, że chociaż Cartel mi w sumie spasował i grało się całkiem przyjemnie, negatywne opinie na jego temat nie wzięły się znikąd i z całą pewnością nie można tej produkcji uznać za grę wybitną. Jednym z największych atutów nowego Call of Juarez jest warstwa fabularna, jak do tej pory raczej niedoceniona i niezauważana. Twórcy na dobre pożegnali się z okresem dzikiego zachodu, by przenieść nas do czasów współczesnych – także na tereny Meksyku. Poznamy tutaj trzech stróżów prawa (w których przyjdzie nam się wcielić), w tym w niejakiego McCalla – jak można się domyślić, potomka twardziela znanego z pierwszych dwóch odsłon trylogii. Scenariusz The Cartel oscyluje wokół walki naszych bohaterów z kartelem narkotykowym, dosyć intensywnie przy tym trzymając się atmosfery różnorakich filmów kręconych w tego typu uniwersum. To, o co dokładnie tutaj chodzi, nie jest właściwie istotne. Musicie natomiast wiedzieć, że sprawnie pomyślana intryga, oryginalne zwroty akcji i fajny, ciężki klimat dają naprawdę bardzo pozytywny efekt i względnie wciągającą historię. Warto też zwrócić uwagę na udane kreacje naszych trzech bohaterów. Gdy poznamy ich bliżej okaże się, że wcale nie są to szarzy, zwyczajni stróże prawa, a ludzie z krwi i kości, nieszczędzący drastycznych metod działania w walce z kartelem, a dodatkowo – paradoksalnie – będący zamieszani w różne przestępne sprawy. Co istotne, producenci przygotowali dla nas całą masę rewelacyjnie opracowanych cut-scenek, mogących pochwalić się zarówno mocnymi dialogami, jak i należytą reżyserią. W tej kwestii nie mam większych zastrzeżeń!

Call of Juarez: The Cartel (PC)

Jak natomiast przedstawia się sama rozgrywka? Również nie tak źle, jak mogłem się tego spodziewać. The Cartel podobnie jak wcześniejsze odsłony cyklu – jest zupełnie standardowym przedstawicielem gatunku FPS, nastawionym rzecz jasna na akcję. Nim jednak do przystąpimy do konkretnej misji, wybieramy jednego z trzech bohaterów. Wybór ten wprawdzie nie wnosi jakiś nadzwyczaj wielkich różnic do rozgrywki, ale niesie ze sobą pewne zmiany. Przede wszystkim, niektóre z zadań będą odrobinę inne właśnie ze względu na to, kim kierujemy. Różnice nie są duże, ale nieco uzupełniają fabułę i pozwalają spojrzeć na przygodę z trzech różnych perspektyw. Po drugie, każdy z policjantów specjalizuje się w obsłudze innych rodzajów broni, co teoretycznie (bo w praktyce wielkiej różnicy akurat to nie robi) pozwoli mu na bieglejszą obsługę właśnie kilku gatunków giwer. I po trzecie, na każdego z bohaterów czekają inne drobne zadania poboczne, dzięki którym zyskują punkty doświadczenia (o tym za chwilę).


Screeny z Call of Juarez: The Cartel (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   21:39, 12.09.2011
Uu widzę że jednak The Cartel ma jakieś pozytywy Dumny Tym nie mniej gry nie kupię póki w gazecie nie będzie ;)
0 kudosDaerdin   @   14:56, 14.09.2011
Okazuje się, że nieco popracowali nad jakością wersji PC, ale i tak jest to co najwyżej średniak. CoJ: WK zapewne otrzymałby teraz wyższą notę, niż The Cartel.
O ile do Więzów Krwi lubię wracać, to The Cartel nawet nie mam ochoty tknąć.
0 kudosluki3103   @   10:35, 20.09.2011
Ehh...
Zamiast dobrej gry, przeciętniak. Smutny Przynajmiej Dead island im wyszedł.
0 kudosguy_fawkes   @   09:53, 04.10.2011
UP: A jakieś argumenty dlaczego akurat taka ocena?
0 kudosMicMus123456789   @   11:47, 04.10.2011
10 na 7 możliwych no nieźle ;p

Ja bym grze nie dał więcej niż te 5 czy 6. Każdy widzi co zrobili z serią.
0 kudosAndziorka   @   12:50, 04.10.2011
Czekałam na tą recenzję, żeby zobaczyć jak zostanie oceniona. Wszak już jakiś czas temu wieszano na grze psy, mówiąc że to będzie marny produkt. Widzę, że aż tak źle nie jest w sumie.;)
Dodaj Odpowiedź