Hunted: The Demon's Forge (PC)

ObserwujMam (23)Gram (8)Ukończone (18)Kupię (2)

Hunted: The Demon's Forge (PC) - recenzja gry


@ 25.07.2011, 17:46

Brian Fargo swoje najlepsze lata ma już zdecydowanie za sobą, ale – wraz ze swoim studio InXile - dalej raz na jakiś czas próbuje przekonać nas do swojej dyspozycji. Na dobrą sprawę, jedną z ostatnich wyraźniejszych aktywności wspomnianej firmy był remake słynnego The Bard’s Tale, ale ostatecznie nie była to produkcja szczególnie ambitna i w żaden sposób nie dorównała swojemu pierwowzorowi z początku lat '80.

Brian Fargo swoje najlepsze lata ma już zdecydowanie za sobą, ale – wraz ze swoim studio InXile - dalej raz na jakiś czas próbuje przekonać nas do swojej dyspozycji. Na dobrą sprawę, jedną z ostatnich wyraźniejszych aktywności wspomnianej firmy był remake słynnego The Bard’s Tale, ale ostatecznie nie była to produkcja szczególnie ambitna i w żaden sposób nie dorównała swojemu pierwowzorowi z początku lat '80. Tym razem, pan Fargo postanowił więc uraczyć graczy nieco bardziej nowatorską aplikacją, pt. Hunted: The Demon’s Forge, będącą połączeniem cRPG z trzecioosobową grą akcji. I faktycznie – Kuźnia Demona może być uznana za dzieło całkiem oryginalne, ale okazuje się też, że to trochę za mało by mówić o czymś nadzwyczaj godnym uwagi. Hunted posiada jednak pewne plusy, a i ostatecznie też jest tytułem zupełnie dobrze spełniającą funkcję „czasozabijacza”.



Jedną z mocniejszych stron produkcji jest jej warstwa fabularna. Po raz kolejny doświadczymy co prawda dość typowej opowieści o walce dobra ze złem, ale na szczególną uwagę zasługuje bardzo dynamiczny i interesujący sposób przedstawiania tegoż scenariusza. Przede wszystkim, owe „zło” zwalczy dwoje – pozornie nie sprawiających wrażenia herosów – bohaterów, będących z „fachu” najemnikami. Będą to wojowniczy i mocarny Caddoc oraz jego towarzyszka Ellara. Grę wyróżnia w tym zakresie to, że twórcom udało się w naprawdę fajny sposób ożywić relacje pomiędzy tymi dwoma postaciami: prowadzone między nimi konwersacje są sensowne i realistyczne, ale też pełne sarkazmu i ironii, co wzbudza w graczu sympatię do nich. Zupełnie sprawnie pociągnięto też wątek główny, dzięki czemu zetkniemy się z fabułą o filmowym wręcz dynamizmie.

Hunted: The Demon's Forge (PC)

Hunted: Kuźnia Demona należy do klasycznego gatunku TPP. Pokierujemy dwoma wspomnianymi bohaterami, ale nie będziemy mogli się między nimi dowolnie przełączać. Uczynimy to tylko w stosowanych punktach. Rozgrywka naszymi podwładnymi nie będzie różniła się zasadniczo niczym od innych przedstawicieli gatunku cRPG. Mianowicie – główną czynnością jaką poweźmiemy jest przemieszczanie się po kolejnych lokacjach i eliminowanie napotkanych w nich adwersarzy. Tu niestety można mieć trochę za złe twórcom, że nie rozbudowali zbytnio naszych możliwości w walce wręcz. Wystosujemy bowiem jedynie najprostsze kombinacje ciosów. Nie będzie to w sumie zajęciem nadzwyczaj nudnym, ale z całą pewnością nie wciągnie nas też na dłużej. Warto tutaj zauważyć, że InXile postarało się o kilka dużych, solidnie zaprojektowanych plansz oddających ciężki, mroczny klimat produkcji. Będziemy je przechodzić raczej „ciągiem” po prostu prąc przed siebie, ale na każdej umieszczono ukryte ścieżki i znajdźki. Te natomiast potrafią umilić dalsze podróżowanie.

Hunted: The Demon's Forge (PC)

Jak do tej pory bywało w grach TPP tego typu – tj. osadzonych w realiach średniowiecznego fantasy – raczej nie mogliśmy spotkać się z systemem dynamicznego korzystania z osłon. Piszę o tym dlatego, że InXile przełamało tą barierę i takie właśnie rozwiązanie zaimplementowano w The Demon’s Forge. Wydaje się to bezsensowne? Otóż nie – dzięki niemu nasi bohaterowie mogą prowadzić dynamiczny ostrzał ze swoich broni dystansowych, niekoniecznie narażając się na bezpośrednie ataki swoich adwersarzy. Bardzo wyraźnie widać, że twórcy chcieli maksymalnie wyeksponować ten element, gdyż znaczną część lokacji dostosowano do pojedynków na odległość. W praktyce zupełnie przyzwoicie to wygląda i choć "nowatorska" opcja nie należy do nadzwyczaj zaawansowanych i są miejsca na poprawki, wyróżnia ona Hunted na tle innych produkcji.


Screeny z Hunted: The Demon's Forge (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMarcus00   @   18:47, 28.07.2011
Cytat: WilkuPL
Strasznie się opóźniacie z tymi recenzjami. Najpierw Halo: Reach. Teraz to. Kiedy recenzja Gothic II: Noc Kruka (żarcik taki Dumny )


Żarcik mówisz? No cóż...


Obrazek

0 kudosAntos_ze_spychowa   @   10:25, 01.08.2011
Hmm... Moja opinia w tym temacie jest neutralna, ale jak wiadomo każda gra ma jakieś wady, ale jak mówię przy prawie każdej mojej wypowiedzi nie lubię nic oceniać pochopnie i po okładce, więcej na ten temat nie mam do powiedzenia.
0 kudosniesmial   @   14:27, 02.08.2011
Fajny trailer Uśmiech gra zapowiada się tak przeciętnie Uśmiech
0 kudosMarcus00   @   21:08, 10.08.2011
Ale ava to ma pan powyżej powalającego.
Gra się nie tylko zapowiada przeciętnie, bo już wyszła, i jest... przeciętna, ale znośna.
0 kudosjabcko   @   22:40, 10.08.2011
W sumie gra wiele błędów ma, ale to akurat wybaczyć można bo moim zdaniem gra się przyzwoicie i nie drażni wcale gracza, poza tym jest o dziwo dosyć długa, jak na dzisiejsze czasy. Poza tym ma plus jaki dzisiaj jest szczególnie poszukiwany i zapomniany w dobie internetu.., czyli tak zwany "kanapowy coop". Gra się wyśmienicie z żywym towarzyszem, tak samo jak w re5 czy kiedyś w diablo na psx. Polecam właśnie taką formę bo w singla to już tylko przyzwoita gra.
0 kudosMarcus00   @   17:50, 11.08.2011
Ale przyznasz, że para bohaterów wypadła naprawdę dobrze, to samo dialogi między nimi.
0 kudosSzajch   @   17:53, 11.08.2011
Użytkowniku Marcus00, ja niestety miałem inne odczucia. Przez ową parę bohaterów szybko zakończyłem rozgrywkę,

Down - piszę w ten sposób z powodu zakładu z użytkownikiem Silverkin.
0 kudosMarcus00   @   17:56, 11.08.2011
Szajch napisał posta z polskimi znakami! Świat się kończy! Zdziwiony
Wiesz, Szejku, mnie właśnie przypadli do gustu i choć może najlepsze postacie w historii gier nie są, to ja je polubiłem.
0 kudosjabcko   @   21:08, 11.08.2011
Trzeba przyznać, że postacie w tej grze są najmocniejszą jednak stroną, przynajmniej się idealnie uzupełniają (nie tak jak w re5), więc jeśli się gra w coopie to nie ma znaczenia kto gra koleżką, a kto elfką bo obiema się wyśmienicie gra. A dialogi proste ale za to komiczne i uszczypliwe.
0 kudosMarcus00   @   14:59, 12.08.2011
Dokładnie, a zresztą można się w Huntedzie nieźle odstresować. W coopie nie grałem za dużo, ale popieram tezę o fajności takiej gry. Zwłaszcza na najtrudniejszym poziomie trudności.
0 kudosJanczyk699   @   17:18, 18.08.2011
Mam mały problem z ta grą na x360, zaciąlem sie w jednej misji gdy trzeba uciekac przed pająkiem w podziemiach, czy ktos jest w stanie mi pomoc? prosze o odpowiedz ;)
0 kudosremik1976   @   17:26, 18.08.2011
Kolego zadaj to pytanie w GIERUNKOWSKAZIE, tam najszybciej doczekasz się odpowiedzi. Uśmiech
0 kudosMarcus00   @   20:54, 19.08.2011
Cytat: Janczyk699
Mam mały problem z ta grą na x360, zaciąlem sie w jednej misji gdy trzeba uciekac przed pająkiem w podziemiach, czy ktos jest w stanie mi pomoc? prosze o odpowiedz ;)


Naciśnij przycisk odpowiedzialny za sprint. Będziesz biegł szybciej.
0 kudosJanczyk699   @   10:41, 25.08.2011
Tylko wlasnie mialem przerwe w tej grze i za cholere nie pamietam ktory to byl przycisk ;/
0 kudosMarcus00   @   17:13, 25.08.2011
Kłania się czytanie instrukcji, synu. Bierz tą cieniutką papierową książeczkę z pudełka i przeczytaj.
Dodaj Odpowiedź