Dungeon Siege 3 (PC)

ObserwujMam (87)Gram (14)Ukończone (22)Kupię (15)

Dungeon Siege 3 (PC) - recenzja gry


@ 20.06.2011, 12:52


Trzeba przyznać, że przygotowani protagoniści mogą kwalifikować się do person ciekawie wymyślonych i możecie mieć spory dylemat przy wyborze któregoś z nich. Pewnym ułatwieniem na pewno będzie fakt, że podczas zabawy możemy dołączyć do naszej drużyny każdą z tych postaci, której nie wybierzemy. Wprawdzie wtedy bezpośrednio nimi już nie pokierujemy, ale mówi się trudno. Co też ciekawe, każdy z bohaterów będzie podczas rozgrywki mógł „przełączać” się między dwoma trybami walki. Ogólnie nie jest to znowu nic nadzwyczaj nowatorskiego, bowiem wiąże się to z reguły po prostu ze zmianą broni (np. nasz wojownik w jednym trybie walczy bronią jednoręczną, a w drugim – dwuręczną, a nasza kobieta-strzelec zmieni karabin na strzelbę), ale szczególnie ciekawym przypadkiem jest wspomniana „ognista kobieta”, która może dać upust żywiołowi i przemienić się w swoją bardziej „ognistą” wersję. Cóż, na tym wszystkim jednak większe pozytywy gry się kończą…

Pierwszym bardzo negatywnym elementem z jakim się zetkniemy, jest mała ilość umiejętności jakich przyjdzie nam się wyuczyć podczas przygody. Jest ich ledwie 9 dla każdej z postaci i na domiar złego, już po niedługim fragmencie gry zdołamy przyswoić każdą z nich, przez co produkcja automatycznie „wystrzeli” się ze wszelkich ciekawostek. Owszem, oprócz nabywania zdolności z każdym kolejnym poziomem doświadczenia możemy je jeszcze na dwa odmienne sposoby wzmacniać, ale na dobrą sprawę w żaden sposób nie wpłynie to na ich właściwości. Warto też dodać, że po każdym awansie wzmocnimy również garstkę innych opisujących nas atrybutów, ale to też zakwalifikowałbym jako coś wrzuconego na siłę. W żaden nadzwyczaj widoczny sposób nie wpływa to na naszą postać. Nie podobał mi się ten aspekt, za dużo tu niepotrzebnych głupot, a za mało realnie użytecznych zdolności.

Dungeon Siege 3 (PC)

Sama rozgrywka niestety też niczym wyjątkowym nie poraża i szybko okaże się, że Dungeon Siege III ma bardzo niewiele do zaoferowania. Wprawdzie początkowo może spodobać się dość dynamiczny system walki, ale nie minie zbyt wiele czasu gdy wyjdzie na jaw, że produkcja przepełniona jest monotonią, wtórnością i nie oferuje niczego więcej ponad wieczną „łupaninę”. A ileż w końcu można walczyć z kolejnymi zastępami bestii i innych adwersarzy, skoro do wykorzystania mamy ledwie kilka zdolności bojowych (w tej przytoczonej liczbie „9”, kilka umiejętności to umiejętności ochronne, a niektóre „skille” bojowe są niemal nieprzydatne)? Niestety, na dłuższą metę to nie wystarczy do zaspokojenia graczy. Owszem, przez kilka godzin można tak się pobawić, ale to nadal daleko do napisów końcowych. Sprawę utrudnia też sterowanie. Korzystanie ze wszystkich zdolności wymaga dość biegłego zmieniania naszego trybu bojowego, co w przypadku gwarnych sytuacji bywa bardzo uciążliwe i nieraz kłopotliwe. Na upartego, mógłbym jeszcze doczepić się do stosunkowo banalnego charakteru misji, ale w końcu to norma dla hack’n’slashy. Prawdę powiedziawszy, owych zadań chwilami jest nieco za dużo, przez co przygoda (i tak dostatecznie monotonna) całkowicie traci swój dynamizm, a my jesteśmy zmuszeni do głupiego biegania z miejsca w miejsce i zabawy w kuriera. W związku z tym nie do końca ma sens wykonywanie questów fakultatywnych, ponieważ nie dość, że są męczące, to jeszcze nie przewidziano za ich realizację żadnych wyszukanych nagród.


Screeny z Dungeon Siege 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudossebesta   @   13:00, 21.06.2011
biedny ds tak go podeptac zszmatlawic z siekaninki chcieli zrobic na sile rpg tak swietny tytul tylko na pc zostal tak zkonsolowany ze to wola o pomste do nieba ale to swiadczy tylko o jednym dla tych co to robia nielicza sie juz ambicje zadowolenie graczy tylko sprzedaz i zysk w tym roku powychodzilo tyle gniotow niby na pc a tak skonsolowane ze h... mnie bieze a komenty w stylu podepnij sobie pada do kompa to zagrasz same mowia za siebie rzygac mi sie chce jak patrze na konsole i na tych co sie sprzedali dla pudelka to tyle
0 kudosMarcus00   @   19:06, 21.06.2011
Hej hej, młodzieńcze, konsole to nie jest czyste zło. To są po prostu takie komputerki wyspecjalizowane do gier, i są na nich naprawdę niezłe szpile. Masz Gears of War, trylogię Fable, Demon's Souls... Albo Castelvania.
0 kudosbat2008kam   @   19:17, 21.06.2011
Cytat: sebesta
biedny ds tak go podeptac zszmatlawic z siekaninki chcieli zrobic na sile rpg tak swietny tytul tylko na pc zostal tak zkonsolowany ze to wola o pomste do nieba

Eee... co? Konsternacja
Jaki moment świadczy o tym, że gra została ,,zkonsolowiona''? Przecież seria DS od zawsze była slasherem, nie wymagała tysięcy przycisków do obsługi... A takie serie jak Deathspank czy Torchlight pokazują, że na konsolach można zrobić dobrego hack'n'slasha.

Cytat: sebesta
ale to swiadczy tylko o jednym dla tych co to robia nielicza sie juz ambicje zadowolenie graczy tylko sprzedaz i zysk

Zawsze tak było... Pokaż mi studio, które z ręką na sercu przyzna się, że nie robi gier dla zysku, ale dla graczy. Chyba nawet twórcy ,,indyków'' tak nie powiedzą.

Cytat: sebesta
w tym roku powychodzilo tyle gniotow niby na pc a tak skonsolowane ze h... mnie bieze a komenty w stylu podepnij sobie pada do kompa to zagrasz same mowia za siebie rzygac mi sie chce jak patrze na konsole i na tych co sie sprzedali dla pudelka to tyle

Ludzie...
Jestem sprzedawczykiem, faszystą, folksdojczem, bo mam konsolę? Sprzedali sie... Ja cię kręcę, teraz to pojechałeś na maxa.
Czy konsolowcy i pecetowcy prowadzą jakieś krucjaty? Myślałem, że chodzi tylko o spędzanie miło czasu, nie ważne, czy na PC czy na konsoli. Kup konsolę, a twoja opinia zmieni się o 180 stopni...
0 kudosMarcus00   @   19:32, 21.06.2011
Ja tam na konsoli gram i gra się bardzo przyjemnie, i nie rozumiem wojen platformowych...
0 kudosAmaranthine   @   19:40, 27.06.2011
Niech to! 2 część naprawdę mnie wciągnęła i z niecierpliwością wyczekiwałem do premiery "trójki". Bardzo chętnie zakupiłbym gdyby była po prostu lepsza, niestety pozycja zepsuła całą serię w wyniku czego spada z mojej listy "must have".
Szkoda tak dobrej serii, kolejna ląduje w piachu.
0 kudosMarcus00   @   19:47, 27.06.2011
No właśnie, ostatnio wszystkie "pewniaki" okazują się crapami. Jest coraz gorzej, bo chyba nikt nie robi gier z pasją...
0 kudosAmaranthine   @   21:06, 27.06.2011
Też to zauważyłem, ostatnio gry są coraz gorsze, znane serie upadają - mam nadzieję że niedługo sytuacja na rynku gier się poprawi...
0 kudosbat2008kam   @   21:17, 27.06.2011
Nic dziwnego, ze stare serie upadają, skoro robione są na szybko, nastawione głównie na zysk i przeświadczenie, że nie produkt się sprzeda, tylko marka... Przykłady?

Dungeon Siege 3, nowa Alicja, Duke Nukem Forever, Arcania: Gothic 4 itd.

Ale nie wszystkie serie takie są. GTA trzyma się nadal ;)
0 kudosAmaranthine   @   22:01, 27.06.2011
Dokładnie. Wiele producentów gier po prostu "jedzie na marce i opinii" wciskając klientom coraz to gorsze produkcje z nadzieją że zagorzali fani serii i tak kupią bez zastanowienia.
Dobrze że nie wszystkie studia tak robią i oby nie zaczęły...
0 kudosMarcus00   @   19:18, 28.06.2011
Ale nie wszystko stracone. Pojawi się przecież sporo nowych, obiecujących marek, jak War in the North, KoA:R... Nie traćmy nadziei, panowie i panie.
0 kudosniedzwiedzpro   @   23:51, 28.06.2011
Mam jedynkę i dwójkę i z chęcią zainwestuję w DS 3. ;D
0 kudosMarcus00   @   12:52, 29.06.2011
To rzuć pan kasę w błoto, nie bronimy.
0 kudosMower13   @   01:46, 27.07.2011
Ode mnie gra dostaje 8. Po pierwsze jest bardzo grywalna (grałem Anjali) ,fabuła jak i zarówno gra jest bardzo ciekawa i nie sposób się od niej oderwać. Miałem jej nie kupować ,ale przeczytałem parę innych recek ,gdzie naprawdę DS III się podobał. Grę ukończyłem w 10 godzin ,które były przyjemne. Mam nadzieję ,że będzie jakieś DLC ,albo jakiś samodzielny dodatek i ba liczę na kontynuacjęSzczęśliwy
0 kudosamdep50   @   21:10, 22.05.2012
muve.pl oferuje właśnie wersję cyfrową tej gry, oczywiście nie kupuję nic bez sprawdzenia recenzji - po przeczytaniu zarówno recenzji jak i komentarzy, już mnie nie ciągnie do tego zakupu. Zaoszczędzone kilkadziesiąt złotych. ;)
0 kudosKtobadz   @   18:42, 29.08.2013
trochę odgrzeje temat, ale bardzo przyjemnie czytało mi się tą recenzje. Autor nie stara się promować nachalnie własnych tez i światopoglądu pt. "jak powinna wyglądać gra", tylko podaje argumenty swoich decyzji. Szkoda tylko, że nie napisał jak wygląda sterowanie(może przeoczyłem). Zastanawiam się czy wybiera się przeciwnika diablowsko myszką, czy trzeba podejść do przeciwnika i wciskać jakiś klawisz, bo jak czytałem inne recenzje to za sterowanie ta gra miała bardzo niskie noty.
Dodaj Odpowiedź