Mythos (PC)

ObserwujMam (35)Gram (4)Ukończone (3)Kupię (5)

Mythos (PC) - recenzja gry


@ 26.05.2011, 13:47
Wojtek "SpajderBot" Cichoń

Mythos to jedna z tych gier, które przeszły dość długą drogę by wreszcie trafić w ręce graczy. Tytuł pierwotnie powstał jako demo technologiczne, które następnie zostało w jakiś bliżej nieokreślony sposób wdrożone w Hellgate: London.

Mythos to jedna z tych gier, które przeszły dość długą drogę by wreszcie trafić w ręce graczy. Tytuł pierwotnie powstał jako demo technologiczne, które następnie zostało w jakiś bliżej nieokreślony sposób wdrożone w Hellgate: London. Gdy owy „hit” zniknął haniebnie pośród niewypałów naszej branży, ekipa odpowiedzialna za niego zdecydowała się rozwinąć bardziej Mythos i opublikować jako pełnoprawnego hack’n’slasha. Wynik ich pracy nie był zadowalający, co ostatecznie sprawiło, że produkcja została zarzucona. Mijały kolejne tygodnie i nagle znalazł się kolejny chętny. Jeden z koreańskich deweloperów, studio HanbitSoft, zauważył potencjał w grze, a mając wsparcie finansowe niemieckiej firmy Frogster developing ruszył pełną parą. Teraz, mniej więcej dwa lata po tym jak HanbitSoft przejął proces tworzenia, gra wylądowała na ekranach komputerów graczy z całego świata. Mimo że tytuł jest darmowy, czas każdego z nas jest bezcenny. Czy zatem warto poświęcić go właśnie tej szpili? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej.



Mythos to gra, z której zrodziło się Torchlight, nie ulega zatem żadnej wątpliwości, iż oba projekty są pod wieloma względami do siebie podobne. Mamy trzy zasadnicze klasy postaci, reprezentujące jedną z czterech ras: człowieka, gremlina, satyra i cyklopa oraz dwie płci. Każda rasa ma oczywiście własne bonusy do przeróżnych cech, a w rezultacie, wybór nie jest tylko kwestią kosmetyczną. Wracając jednak do klas, pierwsza z nich to byczek stawiający na walkę wręcz - Nimrod. Druga specjalizuje się przede wszystkim w starciach z wykorzystaniem magii - Piromanta. Trzecia, nazwana Technologiem, najbardziej lubi robić użytek z broni palnej. Oczywiście w zależności od tego, kim gramy, mamy dostęp do innych zdolności bitewnych, co zresztą jest standardem pośród hack’n’slashy. Piromanta dla przykładu uwielbia bawić się ogniem. Jednym z ciekawszych zaklęć w jego arsenale jest „zaklinacz płomieni”. Po jego użyciu nad ziemią lewituje kula ognia, która odbijając się od pobliskich przedmiotów, niszczy każdego napotkanego stwora. U Technologa najbardziej spodobała mi się zdolność „grenadier”. Jak sama nazwa wskazuje, sprawa dotyczy granatów, które w połączeniu z pułapkami są wyjątkowo zabójcze.

Zdolności jest całe mnóstwo. Dla każdego z bohaterów opracowano odpowiednie drzewka umiejętności, w liczbie trzy, a wśród nich cechy nie tylko ofensywne, lecz również defensywne. Prawdę mówiąc, mamy do czynienia ze standardem reprezentowanego gatunku. Deweloper w żaden sposób nie wybija się ponad konkurencję, ale z drugiej strony, nie ma też mowy o szczególnych brakach wobec niej. To takie Diablo 2, tylko przeniesione w nieco inne realia oraz przyprawione szczyptą nowych rozwiązań, czyniących z gry krewniaka przedstawicieli gatunku MMO.

Mythos (PC)

Każdy szanujący się hack’n’slash musi dysponować ogromną ilością mięcha do przemielenia. Mythos nie jest w tym przypadku żadnym odstępstwem, a rzekłbym nawet, iż mógłby stanowić wzorzec dla innych produkcji tego typu. Stworów wszelkiej maści jest co niemiara, co kawałek wyskakuje nam jakiś demon, albo inny troll, którego przy pomocy posiadanego oręża szybko i bezboleśnie… ups, miałem na myśli w męczarniach, tłuczemy. Wszystkie pokraki przygotowano bardzo dobrze. Składają się z dużej ilości wielokątów i są płynnie animowane. Projekty kreatur to jeden z największych plusów gry i nie mam wątpliwości, że właśnie dzięki nim zabawa w okolicznego kosiarza jest tak przyjemna. Tym bardziej, że akcja jest diabelsko szybka. Nie ma ani chwili na odpoczynek.

W trakcie wesołego, beztroskiego młócenia wszystkiego, co stanie nam na drodze zwiedzamy sporo zróżnicowanych miejsc. Na swej drodze trafiamy do miast, wiosek, lasów, terenów górzystych i oczywiście lochów oraz jaskiń. Niektóre lokacje wyglądają całkiem przyjemnie, a podziemia są generowane losowo przy każdym wejściu. Tak więc podobnie jak w przypadku Diablo, można wielokrotnie zaglądać w te same pieczary, tylko po to, by nabić nieco punktów doświadczenia. Niestety ciągły grinding niesie za sobą pewien problem. Po pewnym czasie mamy wrażenie, że biegamy w kółko, czyniąc te same czynności. To samo tyczyło się wspomnianego wcześniej Diablo, czy nawet Torchlight, niemniej jednak, w Mythosie bardziej daje się to we znaki. Przez pewien czas nie mogłem zakumać dlaczego i nagle olśnienie – system dropów. Choć w najnowszej produkcji studia HanbitSoft jest on w porządku i oferuje spore zróżnicowanie wszelakiego żelastwa, nie zbierzemy tego aż tyle, co chociażby w drugim Diablo. Nie pomaga nawet sklepik, w którym za prawdziwe pieniądze dodatkowo wzmacniamy i upiększamy naszego protagonistę. Szansa w tym, że w niedługim czasie otrzymamy jakąś aktualizację, a ta przyniesie ze sobą sporych rozmiarów wór dobroci. Dopiero wtedy potrzeba dłuższego obcowania z Mythosem może być rzeczywiście usprawiedliwiona. Natenczas, na dłuższą metę po prostu nie ma co robić. Nie pomaga też crafting, który do pewnego stopnia różnicuje oręż i wpływa na stosunki między graczami.


Screeny z Mythos (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   14:25, 26.05.2011
A myślałem ze Mythos będzie jednym z tych MMO przy których spędzę więcej czasu ale jak widać albo raczej jak wynika z recenzji tak się nie da. A krótkie sesje w MMO mnie nie pasują Dumny
Może za jakiś czas ulepszą grę wydadzą to i owo to wtedy może spróbuję się wkręcić do gry Uśmiech
0 kudossilverkin   @   08:31, 27.05.2011
Nie zagram na pewno, bo jest polska wersja językowa gry, a jak wiadomo, jeżeli jest jakieś MMO po polsku, to zlatują się trolle.
0 kudosMeneluthor   @   10:16, 27.05.2011
To graj na angielskim serwerze - nie ma ograniczeń. A gra jest spoko - obiecują, że będą ją szlifować, więc jest szansa, że będzie to bardzo interesująca pozycja, ale zobaczymy.
0 kudosMicMus123456789   @   17:00, 27.05.2011
Cytat: silverkin
Nie zagram na pewno, bo jest polska wersja językowa gry, a jak wiadomo, jeżeli jest jakieś MMO po polsku, to zlatują się trolle.


To znaczy że w Age of Conan też nie będziesz grać? Uśmiech AoC jest PL Szczęśliwy
0 kudossilverkin   @   19:30, 27.05.2011
Oj, a myślałem, iż to jest po angielsku. To zmieniłem zdanie, nie będę grać w AoC Dumny .
0 kudosMicMus123456789   @   20:05, 27.05.2011
AoC ma normalnie dubbing PL i nie jest zły Uśmiech A to że jest dubbing nie znaczy że gracze są trollami Dumny
Dodaj Odpowiedź