Cut the Rope (MOB)

ObserwujMam (4)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (2)

Cut the Rope (MOB) - recenzja gry


@ 07.09.2012, 10:38
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Rynek gier mobilnych opiera się na kilku gatunkach. Na ekranach dotykowych świetnie dają sobie radę wszelakie zręcznościówki, tower deffence, produkcje RPG i logiczne perełki.

Rynek gier mobilnych opiera się na kilku gatunkach. Na ekranach dotykowych świetnie dają sobie radę wszelakie zręcznościówki, tower deffence, produkcje RPG i logiczne perełki. Cut the Rope jest miksem pierwszego i ostatniego z wymienionych gatunków i co tu dużo pisać? To klasyk smartfonowego ciorania, może nie jest to ten sam kaliber co Angry Birds, ale swoje kilkadziesiąt milionów ściągnięć ma i dobrze, bo to jedna z fajniejszych gierek na Androida i iOS (a także na Nintendo DS).



Do naszego mieszkania przychodzi tajemnicza przesyłka. Po odpakowaniu pudełka okazuje się, że w środku siedzi zielone coś, chyba żaba jakaś, ale głowy nie daję. W każdym bądź razie, zwierzak jest wygłodniały jak Magda Gessler (niby wiecznie na diecie, a ciągle tyje) i musimy go nakarmić. Problem w tym, że cukierki porozmieszczane są w różnych, dziwnych miejscach, a zielone coś zawsze siedzi w jednym kącie i ani myśli się ruszyć.

Rozgrywka polega na zwyczajnym przecinaniu linek, dzięki czemu bąbelki powietrza albo wyniosą słodycz w górę, wprost do pyska wygłodniałego zwierzątka, albo w dół. Droga do celu nie jest usłana różami, ponieważ plansze zawierają różne kolce, przeszkadzajki, czasami trzeba mocno lawirować bańką z cukierkiem, by dotrzeć na szczyt pudła, gdzie czai się żaba. Czasami trzeba huśtać przedmiotem, umiejętnie rozcinać liny, „pluć” powietrzem z jakiś worków, niszczyć baloniki i tonę innych dziwactw. Do zaliczenia jest kilkanaście układów w każdym z kilku światów (cały czas dochodzą nowe), do tego na każdym poziomie mamy do zdobycia 3 gwiazdki, co w niektórych przypadkach jest naprawdę trudne, więc zdecydowanie jest co robić. Ba, grę mam niemal od pół roku, co chwilę się nią bawię (często wracam do już skończonych leveli, by nabić wszystkie gwiazdeczki) i do tej pory nie udało mi się zrobić nawet połowy zadań. Całość, dodatkowo, uzbrojono w osiągnięcia, co jeszcze bardziej zachęca do i tak wciągającej zabawy.

Cut the Rope (MOB)

Na pochwałę zasługuje prosta, ale bardzo rajcująca oprawa graficzna i wesoły muzyczny motyw przewodni, który tak wpada w ucho, że momentalnie przechodzi do klasyki mobilnych produkcji. Jest to tak samo chwytliwy dźwięk, jak ten w „Wściekłych Ptakach”, nie da się go pomylić z niczym innym. Wracając na chwilę do grafiki. Jest zrobiona w sposób, który zapewnia komfortową rozgrywkę zarówno na słabszych sprzętach, jak i na wypasionych smartfonach. Dwuwymiarowy, kreskówkowy design, z mnóstwem kolorów i absolutnie jednym z najmilszych i uroczych głównych bohaterów. Do gustu przypadnie zwłaszcza płci przeciwnej i nieważne co się mówi o oprawie, ale ma ona ogromy wpływ na odbiór gry. Moja żona zagrywała się do bólu w Cut the Rope, ale gdy zassałem jakąś kopię tej szpili, z innym podopiecznym, to od razu zaprzestała zużywania baterii, pomimo, że gameplay wyglądał identycznie. Mała rzecz, a robi wielką różnicę. W każdym bądź razie, tytuł wygląda świetnie, chociaż głowy nie urywa, jednak urokliwy design robi swoje.

Szpila dostępna jest w dwóch wersjach – płatnej i darmowej. Osobiście wydałem te 3 zł, by nie denerwowały mnie wyskakujące reklamy, no i niech chłopaki zarobią trochę grosza, zasługują. Jednak jeżeli nie macie, szkoda Wam kasy, to warto pobrać darmówkę, która jest uboższa od swojej płatnej siostry, ale robi za demo i pozwala się zakochać, co z pewnością nastąpi już po kilku minutach.

Cut the Rope (MOB)

Już pewnie wywnioskowaliście, że Cut the Rope to mega szlagier, w pełni warty swojej i tak niskiej ceny. Jest to jedna z najlepszych produkcji na Androida/iOS. Przystępna dla każdego, pozwalająca się sprawdzić bardziej wymagającym osobom. Wywołuje niezdrową ekscytację wśród kobiet, jednym słowem prawie ideał, bo mimo wszystko nie da się w nią grać przez kilka godzin, jak w prawdziwe, wielkie i pochłaniające produkcje. W swojej klasie jest to mimo wszystko mistrz, kupować!


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Świetna Grafika:
Świetna, przyjemna, pójdzie nawet na dość słabym sprzęcie.
Świetny Dźwięk:
Ten motyw, ahh ten motyw, będziecie go nucić w drodze do babci!
Genialna Grywalność:
Karmienie "żaby" nigdy nie było tak rajcujące.
Świetne Pomysł i założenia:
Cięcie linek, przebijanie baloników, karmienie stworka, co w tym fajnego? Wszystko!
Genialna Interakcja i fizyka:
Jeżeli masz smartfona, to musisz mieć też Cut the Rope. Wciąga niemiłosiernie i ma achievementy.
Słowo na koniec:
Cut the Rope to genialna gra, przenośne "musiszmieć", cudy na kiju i inne takie. Brać w ciemno!
Werdykt - Genialna gra!
Screeny z Cut the Rope (MOB)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosGilberto   @   11:19, 07.09.2012
Kiedyś już słyszałem o tej grze, ale jakoś mi się o niej zapomniało Dumny
Pobrałem i na początku robi ogromne wrażenie. Pomysł świetny, przyjemny design. Polecam Uśmiech
0 kudosUxon   @   12:49, 30.08.2013
Genialna gra, wcale nie gorsza niż świetne World of Goo (choć nieco inna). Zawsze gdy widzę tą żabę (czy co toto jest) od razu pojawia mi się banan na ustach. Kolejna gra potwierdzająca, że geniusz tkwi w prostocie. Polecam serdecznie.