Dino Crisis (PSX)

ObserwujMam (13)Gram (0)Ukończone (9)Kupię (6)

Dino Crisis (PSX) - recenzja gry


@ 11.07.2005, 00:00
"Sephiroth"

Oddział komandosów dostaje zadanie odnalezienia i złapania Doktora Kirka, który prowadzi jakieś tajne eksperymenty w dobrze strzeżonej bazie wojskowej. Na miejscu okazuje się, że brakuje jednego z komandosów.

Oddział komandosów dostaje zadanie odnalezienia i złapania Doktora Kirka, który prowadzi jakieś tajne eksperymenty w dobrze strzeżonej bazie wojskowej. Na miejscu okazuje się, że brakuje jednego z komandosów. Gail, przywódca drużyny, natychmiast podejmuje decyzję, że trzeba jak najszybciej wykonać zadanie. Oprócz Gaila w naszym zespole znajduje się również Rick - wyluzowany hacker oraz Regina - seksowna panienka, będaca w stanie wykonać nawet najcięższe zadanie. Właśnie w nią się wcielamy.

Dino Crisis (PSX)

Szybko okazuje się, że ochrona gdzieś zniknęła, a w całym kompleksie nie ma prądu. Naszym początkowym celem jest więc uruchomienie generatora. Po małej przechadce natrafiamy na rozdarte na strzępy ciało. Kiedy już zrobimy, co do nas należy, usłyszymy odgłosy strzałów, krzyki Gaila i jakieś ryki. Na zewnątrz znajduje się teraz cała masa krwi, a w ogrodzeniu wyrwana jest ogromna dziura. W pewnej chwili kamera nas opuszcza i pokazuje widok z czyichś oczu. Skacze z dachu na dach w naszą stronę i... atakuje nas ogromny Velociraptor. Już wiadomo, dlaczego jest tu tak pusto...

Dino Crisis (PSX)

Muszę przyznać, że "Dino Crisis" oczarował mnie już od pierwszej chwili. Kiedy dowiedziałem się, że grę robi Capcom, spodziewałem się kolejnego klonu Residenta, a tu... zupełna nowość. Świeży engine pracujący w pełnym 3D, proponujący wspaniałe ustawienia kamer, które podążają za nami i trzymają główną bohaterkę w centrum ekranu. I muszę szczerze przyznać, że doskonale wpływa to na poziom strachu, bo nigdy nie wiemy, co czeka przed nami. Ogromnie przypadła mi też do gustu różnorodność dinozaurów (Tyranozaur rules!).


Screeny z Dino Crisis (PSX)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?