Premiery miesiąca - grudzień 2018


Materdea @ 23:46 03.12.2018
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨‍💻

Mutant Year Zero: Road to Eden (PC, Xbox One, PlayStation 4)
4 grudnia

W Mutant Year Zero: Road to Eden czeka na nas pomieszanie fikcji z prawdą, fantastyki (poniekąd) z apokalipsą. W tej strategicznej grze turowej na wzór XCOM-u z 2012 roku wcielamy się w trzyosobową grupę… mutantów z kaczorem na czele!

Ludzka cywilizacja została zniszczona wojną nuklearną, globalnym ociepleniem i innymi katastrofami. Wytworzyły się specjalne istoty zmutowane z wszelakich żywych stworzeń obecnych na Ziemi. W ten oto sposób powstała nasza dziwaczna kompania.

Rozgrywka w Mutant Year Zero: Road to Eden to niemalże kalka XCOM-a od studia Firaxis Games. Mamy bazę wypadową zwaną Arką, którą dozbrajamy i ulepszamy wraz z sukcesami na kolejnych misjach. Zrzut do konkretnej lokacji pozwala nam zainicjować walkę w wygodny dla nas sposób, zaś same potyczki są utrzymane zgodnie z kanonem gatunku w systemie turowym. Za zabójstwa i pozytywnie kończone zadania otrzymujemy punkty doświadczenia dla każdej z postaci, awansując na kolejne poziomy i zdobywając nowe umiejętności. Różnorodne jest też wyposażenie oraz sama specyfika bohaterów – dzik jest swoistym tankiem, kaczor zaś leczy i służy jako wsparcie etc.

Beholder 2 (PC)
5 grudnia

Beholder 2 kontynuuje rozpoczętą w 2016 roku przez studio Warm Lamp Games przygodę w totalitarnej krainie rządzonej przez monopartię. Tym razem jednak, w odróżnieniu od poprzedniczki, wcielamy się w pracownika urzędu miejskiego, który staje przed dylematem – awans ciężką pracą bądź donoszenie na współpracowników i hołubieniem zasady „po trupach do celu”.

W Beholder 2 rozgrywka korzysta ze sprawdzonego schematu. Oprawa wizualna pozostała w lekkim klimacie noir, całość zaś oglądamy z perspektywy klasycznej platformówki – z boku. W wachlarzu naszych zagrań znajdują się podglądanie oraz podsłuchiwanie, a po przyłapaniu delikwenta możliwość szantażowania go, bądź po prostu wysmażenia donosu i pobiegnięcia z nim do przełożonego. Historia obfituje w wiele niejednoznacznych wyborów moralnych, zaś sam jej przebieg jest nieliniowy.

Kenshi (PC)
6 grudnia – wyjście z programu Steam Early Access

Kenshi po blisko pięciu latach w programie Steam Early Access i dwunastu pracy w ogóle wreszcie zadebiutuje jako pełna wersja! Ta hybryda cRPG-a i RTS-a z przeogromnym światem – 870 kilometrów kwadratowych! – przeznaczonym wyłącznie dla pojedynczego gracza to niewątpliwie jedna z ciekawszych produkcji tego miesiąca.

I choć deweloperzy z niezależnego studia Lo-Fi Games nie posiadają ogromnego budżetu na swoją grę, to nadrabiają przede wszystkim niecodziennym settingiem. W Kenshi mamy bowiem do czynienia z pomieszaniem postapo z orientalizmem bliskiego wschodu.

Rozgrywka z kolei to po części survivalowe podejście – lądujemy jako niewolnik i zaczynamy budowanie pozycji dosłownie od zera. Bohater ma do dyspozycji wcześniej przez nas zdefiniowany zestaw umiejętności, co przekłada się m.in. na sposób walki. Wszelkie obrażenia, które otrzymujemy, wpływają na to jak się poruszamy (cios w nogę), pole widzenia (oko) czy możliwości manualne (uszkodzona ręka). System ten jest naprawdę rozwinięty i realistyczny.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosshuwar   @   08:03, 19.12.2018
Nic szczególnego tu nie widzę.