Premiery miesiąca - lipiec 2018

Jak co miesiąc, mamy dla Was kolejne zestawienie najciekawszych - w naszej opinii - premier miesiąca. Tym razem wypisaliśmy tytuły mające trafić do sprzedaży w przeciągu najbliższych 30 dni, poczynając od dzisiaj, a kończąc na 31 lipca. Jeśli coś pominęliśmy, koniecznie dajcie znać poniżej, w komentarzach.

Firma THQ Nordic kontynuuje politykę wydawania kolejnych remasterów! Teraz nadszedł czas na opublikowane (jeszcze za kadencji zwykłego THQ) Red Faction: Guerilla, które co prawda świata nie zwojowało, ale całkiem sprawnie kontynuowało schedę po rewolucyjnym pierwszym Red Faction.

Red Faction: Guerilla Re-Mars-tered, bo taki jest tytuł, to przede wszystkim zupełnie nowej jakości tekstury, poprawione oświetlenie oraz cienie, natywna rozdzielczość 4K (tylko dla konsol Xbox One X oraz PlayStation 4 Pro!), a także elementy tak zwanego "post-processingu", co rozumiemy pod pojęciem wygładzenia krawędzi.

Zmian w rozgrywce nie uświadczymy, toteż remaster wydaje się być skierowany przede wszystkim do osób, które np. 9 lat temu nie interesowały się wirtualną rozrywką lub z jakichś powodów nie zagrały w oryginalne Guerilla.

Widzisz Earthfall – myślisz Left 4 Dead. Bo do tego porównania można w zasadzie sprowadzić nową grę studia Holospark. Z tym że zamiast zombiaków zalewają nas hordy obcych przybyszy z innej cywilizacji, a głównym zadaniem jest walka z kolejnymi falami przeciwników.

Data 13 lipca to oczywiście termin wyjścia tytułu z programu Steam Early Access. Był tam od 26 kwietnia zeszłego roku – jak widać po ocenach na Steamie (77% z ponad 350 to pozytywne opinie), z powodzeniem przyjął się wśród wymagającej społeczności.

Historia nie należy do najbardziej złożonych, gdyż deweloperzy skupili się przede wszystkim na mechanice. Fabuła prezentuje atak sił pozaziemskich na naszą planetę, czego efektem jest otwarta wojna sił ziemskich z kosmitami. Rozgrywka z kolei nastawiona jest na kooperacyjne (do czterech graczy w drużynie) starcia na zamkniętych mapach z coraz silniejszymi falami oponentów. Co ciekawe, możemy skorzystać z drukarki 3D, by stworzyć nowe bronie czy fortyfikacje!

Mothergunship to niecodzienne połączenie FPS-a z tradycyjnym shmupem, czyli grą w stylu unikania gradu pocisków lecących z jednego krańca ekranu, kiedy gracz stoi nieruchomo (lub będąc w stanie ruszać się tylko poziomo) na jego przeciwległym końcu.

Dzieło autorstwa studia Terrible Posture Games oferuje stworzenie własnego bohatera (niekoniecznie ludzkiego), który rusza na samobójczą misję (co prawda wraz z grupą rebeliantów, ale to tylko dla potrzeb tła fabularnego) do tytułowego macierzystego statku kosmitów. Obcy przylecieli, zaatakowali Ziemię i zamienili ludzi w głowy w słojach zamocowanych na tylko sobie znanych technologicznie korpusach.

Przeciwnicy padający pod gradem naszych pocisków zostawiają po sobie wirtualną walutę oraz surowce, które my później możemy przekuwać w nowe giwery oraz lepsze wyposażenie. Niewątpliwą cechą charakterystyczną Mothergunship jest kreator własnych pukawek, które możemy tworzyć w naprawdę wymyślny sposób!