Ceny kart graficznych znów zwariowały - winni kopacze kryptowalut

To nie jest dobry moment na modernizację komputera.

W okolicach wakacji ubiegłego roku nastąpił szał na kopanie kryptowalut, co spowodowało fatalną dostępność mocniejszych kart graficznych. Trend ten utrzymywał się dobrych kilka miesięcy, ale na jesień 2017 sytuacja wróciła do normy. Niestety, z punktu widzenia gracza, kopanie znów wróciło do "mody" i wszelakie karty o wydajności powyżej GeForce'a GTX 1050 Ti ponownie zaczynają osiągać kosmiczne ceny.

Wystarczy spojrzeć na ostatnie zestawienie cen kart graficznych z amerykańskiego rynku:

Grafika	Stara cena	Nowa cena	Podwyżka
GeForce GTX 1060	256 euro	302 euro	18%
GeForce GTX 1070	420 euro	489 euro	16%
GeForce GTX 1070 Ti	440 euro	529 euro	20%
GeForce GTX 1080	503 euro	559 euro	11%
GeForce GTX 1080 Ti	705 euro	772 euro	10%
Radeon RX 560	111 euro	138 euro	24%
Radeon RX 570	206 euro	295 euro	43%
Radeon RX 580	249 euro	379 euro	52%
Radeon RX Vega 56	549 euro	749 euro	36%
Radeon RX Vega 64	602 euro	949 euro	58%

Powyższe ceny są uśrednione, zebrane z różnych amerykańskich sklepów. Niestety, podwyżki parę dni temu dotarły także do Polski. Karty pokroju GTX 1060 6GB osiągają już ceny w okolicach 1800 zł (wcześniej ~ 1300 zł), zaś topowe konstrukcje, jak GTX 1070 Ti, ciężko dostać poniżej ~ 3000 zł (wcześniej ~ 2200 zł).

Co gorsze, nawet jeżeli zdecydujemy się na zakup, to po prostu nie będziemy mieli go jak sfinalizować. Magazyny polskich sklepów zostały dosłownie ogołocone z kart graficznych i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie ten stan rzeczy miał ulec poprawie. Nie lepiej wygląda to za granicą, ale jak już koniecznie potrzebujemy mocnej grafiki, to sprowadzenie jej z zagranicznych sklepów pozostaje w zasadzie jedyną opcją, choć i tam zaczyna być kiepsko z dostępnością. Od biedy pozostają jeszcze modele z drugiej ręki, ale i na rynku modeli używanych ceny zaczynają szaleć, bo popyt jest tak duży, że często ludziom udaje się sprzedawać używany sprzęt w kwotach wyższych, niż zapłacili za nówkę ze sklepu!

Według najnowszych spekulacji, sytuacja może unormować się dopiero... na początku kwietnia. Dlatego jeżeli planowaliście w najbliższym czasie zmianę grafiki, to najprawdopodobniej musicie odłożyć te plany na co najmniej kilka miesięcy. A jeżeli szukacie karty ze średniej półki, pokroju GTX 1050 Ti (w zasadzie najtańsza karta pozwalająca dość komfortowo pograć w nowe gry), to radzimy się pospieszyć, bo i ich ceny zaczynają lecieć w górę - w końcu teraz to jedyna opcja wśród kart graficznych dla kogoś, kto chce pograć w nowsze produkcje bez mocnego obniżania detali.

Sprawdź także:

Dodaj Odpowiedź

Komentarze (15 najnowszych):

0 kudoslogan23 @ 00:06, 20.01.2018

Cytat: guy_fawkes
Takie kopanie to żaden test - przecież to elektronika konsumencka, której nie projektuje się do działania 24/7/365. „Górnicy” nie sięgną po rozwiązania dla profesjonalistów, bo im się to zwyczajnie nie opłaca. Niektórzy producenci, jak choćby Asus, mają w swojej ofercie modele zdolne do bardziej wytężonej pracy, ale z myślą o kafejkach internetowych, wciąż popularnych w wielu regionach świata, a nie kopaniu kryptowalut.

Gdyby chcieli naprawdę zarobić to sprzedali te profesjonalne karty. Czkawka się im odbije tym wszystkim firmą produkującym karty graficzne. Bo nie długo będzie krach kryptowaluty a oni zostaną z ogołoconym rynkiem kart graficznych. Wtedy będzie płacz jak przestaną kopać kryptowalute a sprzedasz poleci na łeb na szyje. Bo ja nie zamierzam przepłacać za kartę graficzną.

0 kudosguy_fawkes @ 00:26, 20.01.2018

Ech... przecież to sami górnicy decydują, na czym kopią... Wybierają konstrukcje z najlepszym stosunkiem cena/wydajność, dodatkowo obniżają napięcia, by zmniejszyć pobór energii i tym samym więcej zarobić. Myślisz, że chętnie kupiliby serwerowego Xeona, RAM ECC, dyski SCSI, grafiki pokroju Quadro i zapakowaliby to w szafę rackową? Wolne żarty. Koparka to Pentium, mobo z kilkunastoma PCI-E x 1 i najchętniej RX580 x miliard. Do tego oczywiście zasilacze z Goldem, bo muszą jak najmniej marnować jakże cennego prądu.

Mnie również się to nie podoba, bo przez to zwykły Kowalski, któremu potrzebna jest 1 karta graficzna, a nie 15, ma strasznie pod górę. Ta bańka ciągle puchnie, ale nasi rodzimi „biznesmeni” to nic przy tym, co się dzieje choćby na wschód od nas.

0 kudoslogan23 @ 00:30, 20.01.2018

Cytat: guy_fawkes
Ech... przecież to sami górnicy decydują, na czym kopią... Wybierają konstrukcje z najlepszym stosunkiem cena/wydajność, dodatkowo obniżają napięcia, by zmniejszyć pobór energii i tym samym więcej zarobić. Myślisz, że chętnie kupiliby serwerowego Xeona, RAM ECC, dyski SCSI, grafiki pokroju Quadro i zapakowaliby to w szafę rackową? Wolne żarty. Koparka to Pentium, mobo z kilkunastoma PCI-E x 1 i najchętniej RX580 x miliard. Do tego oczywiście zasilacze z Goldem, bo muszą jak najmniej marnować jakże cennego prądu.

Mnie również się to nie podoba, bo przez to zwykły Kowalski, któremu potrzebna jest 1 karta graficzna, a nie 15, ma strasznie pod górę. Ta bańka ciągle puchnie, ale nasi rodzimi „biznesmeni” to nic przy tym, co się dzieje choćby na wschód od nas.

Ja liczę na załamanie się w tym roku. Całego sektora finansowego. A w każdym kraju są spekulanci, Dlatego kryzys finansowy to szansa że skończy się to całe pompowanie sztucznego pieniądza.

0 kudoskobbold @ 01:15, 20.01.2018

Cytat: logan23
Ja liczę na załamanie się w tym roku. Całego sektora finansowego. A w każdym kraju są spekulanci, Dlatego kryzys finansowy to szansa że skończy się to całe pompowanie sztucznego pieniądza.

Ręce opadają jak się czyta takie rzeczy. Jak będziemy przechodzili kolejny kryzys sektora finansowego to gwarantuję Ci, że też nie będzie Cię stać na nową grafikę tylko już z trochę innych przyczyn. Cena grafiki będzie Twoim najmniejszym problemem.

0 kudoslogan23 @ 01:28, 20.01.2018

Cytat: kobbold

Z całym szacunkiem. Ale patrzę uważnie i będzie kolejne tąpnięcie ekonomiczne ale dużo gorsze niż to z 2008. Myślę optymistycznie że po burzy. Zawsze wschodzi słońce a jak patrzę na ceny kart graficznych. To też ktoś pompuje ich ceny. Dlatego załamanie się całego sektora ekonomicznego nie będzie najgorsza. Zwykli ludzie oberwą najbardziej ale powinniśmy być na to gotowi od 10 lat.

0 kudosshuwar @ 08:16, 20.01.2018

Kurde balans... wydało się... to przeze mnie... ostatnio kupiłem trochę kryptowaluty Diabelski pomysł

Enyłej... dużo czytałem ostatnio o tym temacie. Kopanie najbardziej popularnych walut na GPU pomału staje się nieopłacalne i potrzebne są specjalistyczne układy ARM. Myślę, że sytuacja unormuje się, choć zapewne nie prędko.

Ale faktycznie, nie zdawałem sobie sprawy z rozmiaru problemu. Odwiedziłem kilka sklepów i rzeczywiście stoją puste. Cena mojego GTX 1060 obecnie jest o dobre kilkaset złoty wyższa. Pewnie jakbym chciał sprzedać tą 2 letnią kartę, dostałbym znacznie więcej, niż za ile ją kupiłem. Ekonomia popytu i podaży, to bardzo ciekawy temat Uśmiech

0 kudoskobbold @ 11:42, 20.01.2018

Cytat: shuwar
Myślę, że sytuacja unormuje się, choć zapewne nie prędko.

Coraz popularniejsze są skrypty do kopania kryptowalut a do tego nie trzeba stawiać kopalni. Ktoś na Tobie zarabia a Ty nawet o tym nie wiesz.

0 kudosguy_fawkes @ 12:07, 20.01.2018

Owszem, ostatnio ponoć nawet strona Rzeczypospolitej kopała na komputerach odwiedzających ją internautów. Szczęśliwy

Poza tym dużo ludzi zarabia na kryptowalutach w ogóle ich nie kopiąc, tylko grając na ich giełdach.

0 kudosshuwar @ 11:14, 21.01.2018

Trudność kopania obecnie w tych "starszych" walutach jest już na tyle duża, że te skrypty kopiące na WWW... to bardziej przypominają dłubanie w nosie, niż kopanie Puszcza oko

0 kudosguy_fawkes @ 12:25, 21.01.2018

To oczywiste - tym bardziej, że wydajność maszyny typowego internauty jest wielokrotnie mniejsza, niż zbudowanej w tym celu koparki. Z drugiej strony odwiedzający liczą się przecież w tysiącach. Jakiś czas temu było głośno, że kopała strona TPB. Ludzie wchodzili sobie, by oczywiście pobrać torrent z Linuksem, a tu takie coś. ;)

0 kudoskobbold @ 13:53, 21.01.2018

W skryptach się liczy efekt skali, w myśl zasady "ziarnko do ziarnka". Im popularniejsza strona tym lepszy efekt. Jeśli ktoś nie będzie pazerny to nawet nie specjalnie odczujesz, że kopiesz a koszta są minimalne.

0 kudosBubtownik @ 16:56, 21.01.2018

Jak ja się cieszę, że kupiłem kompa w 2016r... Obecnie gdybym miał wydać lekko ponad 3k na nowy sprzęt to przy obecnych cenach wziąłbym bez zastanowienia PS4 Pro i jakiś monitor 27'. Obecne ceny kart i pamięci ram są tak wyśrubowane, że naprawdę współczuje osobom, które teraz decydują się na zmianę sprzętu. Ram który kupowałem we wrześniu 2016 kosztował 265zł (8gb w kościach 2x4) HyperX. Obecnie jak patrzałem na Morele za te same pamięci musiałbym dać ponad 400zł, też za 8gb. Przecież to jest chore. GTX 1060 , który w momencie premiery kosztował w okolicach 1300-1400zł obecnie powinien kosztować max 1000-1100zł, a stoi w miejscu, a w pewnym momencie większość modeli przekroczyło 1500zł. Od RX'ach nawet nie ma co mówić bo to jest dopiero kosmos. Swoją 470 kupiłem za 960zł (wersja MSI) i coś czuję, że obecnie sprzedałbym ją bez strat, ewentualnie z małą stratą.

Również mam nadzieję, że to całe "kopanie" upadnie tak mocno, że nie będzie w stanie się podnieść.

0 kudosshuwar @ 17:06, 21.01.2018

No ja również zdążyłem z wymianą mojej karty na GTX 1060. Gdybym miał to robić teraz, odpuściłbym sobie.

0 kudosfrycek88 @ 10:03, 31.01.2018

Ciekawe czy ktoś się kiedyś zainteresuje problemem krypto-walut i przy okazji rynków finansowych.

0 kudosshuwar @ 11:42, 31.01.2018

Ale że co? Ja się zainteresowałem kryptowalutami Uśmiech

A swego czasu, to franka na okrągło kurs śledziłem Uśmiech

Dodaj Odpowiedź

Napisz komentarz:
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler

Anuluj Zapisz