Destiny 2 - wersja PC na piątkę z plusem!

Skoro wspomniałem o padzie, to warto kilka słów naskrobać na temat sterowania. Choć cykl Destiny od swoich początków celował w konsole, to Bungie nie zawiodło, jeżeli chodzi o sterowanie przy pomocy tandemu mysz i klawiatura. W Destiny 2 na PC gra się co najmniej równie dobrze, jak na konsolach, a za sprawą dzierżenia w dłoni precyzyjniejszego urządzenia kontrolującego, jakim jest pospolity gryzoń, możliwe, że nawet jeszcze lepiej! To już głównie kwestia tego czy wolimy strzelać na kanapie, czy jednak przy biurku. Jeżeli preferujemy drugie rozwiązanie, to poczujemy się jak w domu.

Wszystko dzięki temu, że deweloperzy bardzo dobrze przenieśli strzelanie z pada na myszkę. Na swoim gamerskim liczniku mam wiele shooterów, ale chyba nigdzie nie strzelało mi się tak przyjemnie, jak właśnie w Destiny 2. Jasne, nie ma mowy o realizmie, bo gra z góry jest nastawiona na mocno casualowe strzelanie, ale to w niczym nie przeszkadza. Każda broń ma swoją - mocno umowną - fizykę strzelania, a że co chwilę zmieniamy gnaty na inne, nie sposób się znudzić. Mysz daje nam większą precyzję, która może nie jest tu niezbędna, ale momentami się przydaje, np. gdy trzeba przycelować przeciwnikowi w baniak. Do tego dochodzi większa mobilność, no bo łatwiej się obrócić, zrobić unik, czy po prostu uciec z zamieszania. To wszystko na padzie też jest możliwe, ale mimo wszystko, jakkolwiek nie czepiam się grania w shootery z padem w łapskach, tak zwyczajnie więcej frajdy daje mi mysz. Dlatego bardzo się cieszę, że Bungie tak dobrze połączyło tutaj konsolową casualowość z pecetową precyzją. W Destiny 2 strzela się wybornie i kropka.

Nie gorzej rozplanowano klawiszologię ataków specjalnych, czy same menusy, po których poruszanie się jest intuicyjne i proste. Ważne też, że praktycznie każde ustawienie, od strzelania, po kucanie czy prowadzenie pojazdów, możemy przypisać sobie z poziomu menu według własnego widzimisię, gdybyśmy uznali, że to oryginalne w jakimś stopniu nam jednak nie odpowiada. 

Różnie na przestrzeni ostatnich lat bywało z wersjami PC poszczególnych gier. Mamy w pamięci takie koszmarki, jak Batman: Arkham Knight, Mafia III czy chociażby wciąż dość świeże Dishonored 2. Z drugiej strony, ostatnio widzimy tendencję zwyżkową w kwestii optymalizacji, czego Destiny 2 jest najlepszym przykładem. Jasne, sporadycznie zdarzają się tu jakieś pomniejsze bugi, czasami natrafiłem - głównie w kampanii - na niewidzialną ścianę, ale to już są przypadłości, które znajdziemy także na konsolach. Ważne jest jednak to, że gra nie ma przesadzonych wymagań, nie wysypuje się i oferuje świetną zabawę okraszoną fantastycznymi widokami. Jeżeli zastanawiacie się jeszcze, na jaką platformę Destiny 2 wybrać, a wolicie strzelać przy użyciu myszki, to pragnę Was poinformować, że wersja PC jest najsłuszniejszym wyborem!