SSD czy HDD dla PlayStation 4 na przykładzie dysku Transcend SSD370S
Najpopularniejsza (tak urządzenie promuje firma Sony) konsola obecnej generacji w Polsce – PlayStation 4 – oferuje możliwość wymiany dysku twardego. Operacja jest banalnie prosta, a można ją zrobić ze względu na dwa powody. Pierwszy to chęć powiększenia wolnej przestrzeni, co przekłada się na możliwość zainstalowania większej liczby gier. Drugi związany jest z przyspieszeniem działania platformy. W ramach niniejszego artykułu zajmiemy się przeanalizowaniem tego związanego z wydajnością, każdy gracz planujący wymianę twardziela w PS4 na pewno zadawał sobie bowiem pytanie czy warto kupić SSD?
Na potrzeby testu udało nam się zdobyć dysk SDD firmy Transcend. W redakcyjnych progach zawitał model SSD370S oferujący 512 GB wolnej przestrzeni. Urządzenie sprzedawane jest w całkiem estetycznym opakowaniu za kwotę zbliżoną do około 1000 zł.
Po otwarciu pudełka naszym oczom ukazuje się kilka krótkich materiałów do przeczytania, śrubki, ramka pozwalająca zamontować sprzęt w komputerze stacjonarnym, a także plastikowa wytłoczka, w której umieszczono głównego bohatera niniejszego tekstu.
Aby sytuacja była klarowna, słów kilka na temat specyfikacji technicznej SSD370S oraz niewielkie porównanie ukazujące różnice pomiędzy sprzętem firmy Transcend, a montowanych standardowo w konsolach PS4 dyskach HGST - marki należącej do znanego wszystkim Western Digital, poprzednio będącej w rękach Hitachi. Cały artykuł oparliśmy na porównaniu dwóch opisanych konstrukcji.
Dysk SSD | Dysk HDD | |
---|---|---|
Model | Transcend SSD370S | HGST Travelstar Z5K500 |
Pojemność | 512 GB | 512 GB |
Interfejs | SATA III 6 Gb/s (600 MB/s) | SATA II 3 Gb/s (300 MB/s) |
Odczyt sekwencyjny | ~560 MB/s | ~180 MB/s |
Jak widać powyżej, różnica w odczycie sekwencyjnym, a także w interfejsie sprawia, że w teorii powinniśmy mieć czasy wczytywania danych kilkakrotnie krótsze na SSD niż na standardowym HDD. Przemawiają za tym również znacznie mniejsze czasy dostępu do danych na dyskach SSD - przede wszystkim one decydują o tym, że technologia SSD zapewnia skok wydajności.
W praktyce o przyroście decyduje jednak wiele różnych czynników. Dla przykładu PlayStation 4 najprawdopodobniej (nie ma oficjalnych informacji od Sony w tym temacie) wykorzystuje interfejs SATA II, ograniczony do przepustowości około 300 MB/s. Z tego względu wzrost szybkości ładowania już na starcie cięty jest o około 50%. Deweloperzy, powstrzymywani przez wydajność konsoli, także nie są w stanie przetwarzać danych z maksymalną szybkością oferowaną przez standard SATA II lub III, często narzucają limit do konkretnego poziomu. W przypadku PS4 Pro zysk wydajności mógłby być zatem większy. O ile? Być może sprawdzimy to dla Was w przyszłości.
Wracając do naszego testu, najpierw musimy podmienić standardowy dysk na urządzenie od Transcend. Wymiana twardziela PlayStation 4 przebiega szybko i sprawnie. Wystarczy kilka krótkich kroków i możemy cieszyć się zupełnie nowy „twardzielem”, tudzież dyskiem SSD. Na przykładzie PlayStation 4 Slim (fotki powyżej), najpierw należy usunąć niewielką zaślepkę z tyłu platformy (delikatnie podważając ją paznokciem). Następnie wypada odkręcić jedną śrubę, utrzymującą dysk w odpowiednim miejscu. Na koniec chwytamy taśmę i, stosując proporcjonalną do zadania siłę, lekko wysuwamy dysk z gniazda.
Wymieniamy dysk w ramce i proces potem powtarzamy w odwrotnej kolejności, składamy PlayStation 4 i uruchamiamy je. Naszym oczom powinien ukazać się ekran informujący o braku systemu operacyjnego. Trzeba go oczywiście zainstalować. Sam OS znajdziecie korzystając z tego linka (rozpocznie się wówczas pobieranie najnowszej jego wersji). Aby oprogramowanie zaaplikować w konsoli, musicie przegrać zdobyty plik na jakąś pamięć USB, uprzednio formatując ją w systemie FAT32 i tworząc katalog PS4, a potem UPDATE (we wnętrzu tego poprzedniego). Właśnie do tego katalogu przerzucacie PS4UPDATE.PUP – zwróćcie uwagę na rozmiar. Plik musi być w granicach 800 MB i w górę. Jeśli waży około 1/3 z tego, to nie macie całego systemu, a jedynie aktualizację. Przy próbie instalacji pojawi się błąd o tym, że PlayStation 4 nie może wykorzystać tego pliku.
Wszystko powinno działać, a zatem możemy zająć się testowaniem właściwym. Jako że Transcend SSD370S to dysk SSD, jego pracy oczywiście nie słychać. Nie ma w nim klasycznych głowic, tudzież kręcących się z ogromną szybkością tarcz, a jedynie całe mnóstwo półprzewodnikowych układów. Dzięki nim urządzenie jest ciche, lekkie i szybkie... niestety jednocześnie dość drogie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler