Star Wars: The Last Jedi - zajawka wieści koniec Zakonu Jedi?


bigboy177 @ 19:48 15.04.2017
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Nowe pojazdy, nowa planeta


Jedna ze scen zwiastuna pokazuje wcześniej niewidziane pojazdy, dziwne maszyny, które mogą funkcjonować albo jako ścigacze (choć to mało prawdopodobne), albo jako statki bojowe, unoszące się nieco ponad powierzchnią. Druga teoria jest bardziej prawdopodobna ze względu na to, że w w oddali dostrzegamy AT-AT, co świadczy o tym, że owe maszyny przygotowują się do boju. Starcie ma miejsce na nieujarzmionej i niezbadanej planecie Crait.

Wracają starzy znajomi


Na zwiastunie widzimy BB-8, Sokoła Milenium, X-Wingi oraz wiele innych znanych i lubianych elementów cyklu. Nie wiemy jak bardzo zostaną one wykorzystane, jest jednak spora szansa na to, że solidnie nasycimy swe zmysły scenami z nimi. Będą starcia, będą scenki lekko humorystyczne, czyli tak, jak być powinno.

W The Last Jedi powrócą też bohaterowie Przebudzenia Mocy. Los jednego z nich, Finna, jest na chwilę obecną nieznany. Nikt nie będzie jednak zaskoczony tym, że wybudzi się on po prostu z jakiejś tam farmakologicznej śpiączki i ruszy do działania.

Najwyższy Porządek wciąż walczy


Mimo że w Przebudzeniu Mocy rebelianci zadali mocny cios Najwyższemu Porządkowi, organizacja wraca ze zdwojoną siłą. W zajawce widzimy jak rebelianci muszą odpierać ich ataki. Są oczywiście wybuchy, walki w przestrzeni kosmicznej, blastery i wszystko, to z czego słynie saga Gwiezdnych Wojen.


Wygląda na to, że w ogólnym rozrachunku dostaniemy obraz mroczniejszy (o czym wypowiadał się jakiś czas temu reżyser, Rian Johnson, oraz jeden z aktorów, Adam Driver wcielający się w Kylo Rena) i bardziej tajemniczy od Przebudzenia Mocy. Na razie wiele kwestii pozostaje niewyjaśnionych, co oczywiście wypada potraktować jako pozytyw. Niechaj do premiery filmu, zapowiedzianej na 15 grudnia bieżącego roku, jak najwięcej spraw pozostanie bez wyjaśnienia, a odpowiedzi niech nadejdą dopiero z seansu w kinie.

Zapowiada się wyśmienicie, a na The Last Jedi, mimo iż wydawało mi się to mało realne, czekam z większą niecierpliwością niż na Przebudzenie Mocy.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosgeass   @   08:42, 16.04.2017
Mnie przez to jak wyglądało Przebudzenie Mocy w ogóle już nie interesuje główna saga. Tu mi się SW kończą na epizodzie VI. VII to profanacja tej serii.
Natomiast po tym co zobaczyłem w SW Historie to był duży skok jakościowy. Nie był to może film wybitny, ale przy Przebudzeniu Mocy który był ogromnym gniotem, Łotr 1 był filmem bardzo dobrym. O ile Boba Fett i Han Solo mnie nie interesuje. To już na Dartha Vadera z pewnością do kina zawitam.
0 kudosTheCerbis   @   11:06, 17.04.2017
Tak myślałem, że to Biga artykuł. Uśmiech Jestem ciekaw w jaką stronę pójdą twórcy i co przygotowali fabularnie.
0 kudosB43   @   10:44, 22.04.2017
Tak sobie myślę o sadze Star Wars...lepsze gorsze ważne że są...pamiętam pierwszy raz jak obejrzałem Star Wars w młodości i ne mogłem w nocy spać... Pokręcony Choć nie ukrywam w te ostatnio to trochę mi się trudniej wczuć w ten świat Cool
0 kudoskobbold   @   18:04, 23.04.2017
"Na zajawce słychać w tle dziwne głosy."
0:46 - Leia: "Help me Obi-Wan 0:51 - Darth Vader - oddech 0:53 - Ben Kenobi: "Seduced by the dark side" 0:59 - Yoda: "Surrounds us, Binds us"
1 kudosgrydo   @   14:56, 24.04.2017
Nie ma co przesadzać, nowa część była niezła jednak do epizodów 4-6 się nie umywa. Może z czasem się to jednak zmieni, papiętam po premierze części 1-3 kiedy tak narzekałem na te części. Po tylu lat jak ostatnio oglądałem te części to wydały mi się lepsze, już nie byłem tak krytyczny względem nich. Myślę że z nową trylogią będzie podobnie i po kilku latach będziemy zupełnie inaczej na nią spoglądać
Dodaj Odpowiedź