Premiery miesiąca - marzec 2017
Mówisz: "marzec". Myślisz? Nintendo Switch i Mass Effect: Andromeda! To dwa główne wydarzenia, które przyćmiewają pozostałe premiery tego miesiąca. No, chyba że weźmiemy pod uwagę gry startowe na nową konsolę Nintendo - w tym kolejną odsłonę zasłużonej serii The Legend of Zelda, która jest jednym z tytułów startowych. Tyle że debiutuje również na wysłużonym Wii U.
Nintendo Switch | 3 marca |
---|
Od blisko 4 miesięcy znaliśmy prawdziwą nazwę nowej konsoli japońskiej firmy Nintendo, lecz okres ten poprzedził szereg tygodni spekulacji oraz plotek. Na szczęście na dni przed oficjalną premierą wiemy już wszystko – od gier zaplanowanych na start sprzętu, przez jego wygląd i specyfikację techniczną.
Czym zatem ma być Nintendo Switch? Japończycy postanowili pójść kursem obranym przy okazji Wii U, a więc połączenia urządzenia stacjonarnego z mobilnym. Za ok. 1400 złotych gracze dostaną tableto-konsolę, stację dokującą, specjalną „bazę” klasycznego pada oraz 2 Joy-cony, a więc flagowe minikontrolery, które połączymy z owym tabletem oraz „bazą”.
Po pełną listę produkcji, które w tym roku zadebiutują na Nintendo Switch, zerknijcie tutaj!
The Legend of Zelda: Breath of the Wild (WiiU, Switch) | 3 marca |
---|
Kolejna Zelda to tytuł startowy dla debiutującej konsoli Nintendo Switch. Breath of the Wild trafi również na prezentowane przez cały okres promocji Wii U. W nowej produkcji Japończyków będziemy mieli do czynienia z w pełni otwartym światem (po raz pierwszy w historii serii) – deweloperzy nie zapomnieli, oczywiście, że podstawą ma być model cRPG, a więc eksploracja oraz wykonywanie zadań głównych i pobocznych, a także rozwój bohatera.
Scenariusz The Legend of Zelda: Breath of the Wild zaprezentuje historię Linka, który budzi się z tajemniczego snu i dowiaduje, że przed wiekiem jakiś mityczny stwór zniszczył znany mu świat i dzisiaj zamknięty jest w zrujnowanym zamku. Ten pochłonęła natura, a zadaniem głównego bohatera jest odnalezienie go oraz ostateczne rozprawienie się z poczwarą.
Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands (PC, Xbox One, PlayStation 4) | 7 marca |
---|
Tom Clancy’s Ghost Recon: Wildlands nie miało łatwo, zarówno przy samej zapowiedzi, jak i po alfa- oraz beta-testach. Od początku zarzucano nowemu tworowi Ubisoftu, że kopiuje rozwiązania z wydanego w 2015 roku Tom Clancy’s The Division, a po przedpremierowym przetestowaniu gry przez naprawdę wielu graczy padają zarzuty o kiepskim stanie technicznym produkcji.
Niemniej jednak Wildlands prezentuje odmienny pomysł na siebie, nawet przypominając nieco wspomniane The Division. Mamy tutaj przede wszystkim wieloosobową strzelankę kooperacyjną, w której liczy się posiadanie zgranych kompanów. Wraz z nimi tworzymy drużynę tytułowych duchów, którzy wrzuceni zostają do Boliwii – kraju opanowanego przez działający pół-legalnie kartel Santa Blanca. Naszym zadaniem jest dobieranie się najpierw do lokalnych watażków na usługach barona narkotykowego, zaś finalnie ustrzelenie i samego szefa wszystkich szefów.
Działania drużyny będą w pełni swobodne, ponieważ natychmiast po rozpoczęciu przygody otrzymujemy otwarty świat, więc również i dobór celów pozostanie wyłącznie naszą decyzją.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler