Prezentownik 2016 - czyli najlepsze gry na prezent


bigboy177 @ 18:17 02.12.2016
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!

Przygotowaliśmy listę gier, które warto kupić na prezent. Zestawienie podzieliliśmy wedle gatunków.

Rok 2016 już prawie za nami. Został już tylko grudzień, a potem styczeń i początek roku 2017. Jako że Mikołaj i święta za pasem, postanowiliśmy przygotować dla Was serię prezentowników. Pierwszy opublikowaliśmy wczoraj, a dotyczył myszek. Dziś kolejny, poświęcony grom, a niebawem następne, dedykowane m.in. klawiaturom, na które warto wydać pieniądze, robiąc sobie lub komuś bliskiemu prezent.

Gier w minionych 11 miesiącach było naprawdę sporo. W związku z tym niełatwo było mi przygotować zestawienie, w którym polecałbym jedynie kilka tytułów. Dlatego listę podzieliłem wedle gatunków, a do każdej sekcji przypisałem kilka projektów, pokrótce je charakteryzując. Więcej informacji na temat każdego z nich znajdziecie oczywiście klikając w poszczególne linki. Nasza encyklopedia na pewno zaspokoi Waszą ciekawość.

Zacząć wypada od najpopularniejszego sortu gier, czyli tytułów stawiających przede wszystkim na akcję. Do wyboru macie tutaj kilkanaście wyjątkowo smakowitych projektów, a te naszym zdaniem najciekawsze dodatkowo pogrubiliśmy. Pozostałe oczywiście także są niczego sobie, szczególnie mocno zwróćcie jednak uwagę na te wyróżnione.

TytułKrótki opis

Battlefield 1

(PC, PS4, X1)

Seria Battlefield powraca do czasów wielkich konfliktów zbrojnych poprzedniego stulecia. DICE spisało się wyśmienicie, czego rezultatem jest jedna z najlepszych odsłon serii w ostatnich latach. Deweloperowi udało się przygotować zarówno świetną fabułę, jak i wciągający oraz zróżnicowany tryb rozgrywek wieloosobowych.

BioShock: The Collection

(PC, PS4, X1)

Remastery na konsolach obecnej generacji to niebywale popularny (choć nieco kontrowersyjny) temat. Trylogia BioShock w podrasowanej formie, dedykowana dla PlayStation 4, Xboksa One oraz komputerów osobistych to jednak smakowity kąsek. Szczególnie dla osób, które wcześniej w nią nie grały. Próżno szukać równie charakternej sagi.

Call of Duty: Infinite Warfare

(PC, PS4, X1)

Tegoroczne Call of Duty wypadło zaskakująco dobrze. Nie jest to na pewno gatunkowa rewolucja, ale mimo wszystko otrzymujemy solidną strzelankę, zarówno w singlu, jak i multiplayerze. Co ważne, deweloperzy nie przesadzili z klimatami science-fiction, zachowując ducha pierwszych części sagi.

Deus Ex: Rozłam Ludzkości

(PC, PS4, X1)

Trochę jakby RPG, ale nie do końca. Rozłam Ludzkości to kontynuacja Buntu Ludzkości. Jeśli macie w rodzinie fana „jedynki”, albo sami takowym jesteście, na pewno nie będziecie zawiedzeni. Ciekawa fabuła, rozbudowane możliwości infiltracji i rozwiązywania problemów, a także ciekawy tryb Breach. Zabawa na wiele godzin gwarantowana.

Dishonored 2

(PC, PS4, X1)

Jedna z najlepszych gier bieżącego roku. Fantastyczna produkcja studia Arkane, w której przejmujemy kontrolę nad jednym z dwójki bohaterów, a następnie staramy się rozwiązać zagadkę niejakiej Delili. Genialne projekty poziomów, świetnie opracowane umiejętności specjalne protagonistów, a także niebywały, nie do podrobienia klimat. Na PC są pewne problemy z optymalizacją, ale deweloperzy szykują już kolejną łatkę i po jej aplikacji na pewno będzie lepiej.

DOOM

(PC, PS4, X1)

Powstawało to to jako projekt przede wszystkim sieciowy, a po premierze okazało się, że graczom zdecydowanie bardziej przypadła do gustu kampania dla pojedynczego gracza. Jeśli zamierzacie kupić sobie, upewnijcie się, że lubicie staroszkolne shootery, DOOM to tego typu przedsięwzięcie. Są więc apteczki, wysokie skoki, dziwne monstra oraz zakręcone power-upy. Nabywając „Zagładę” dla kogoś także miejcie pewność, że lubuje się w podobnych klimatach. To dość unikatowa produkcja.

Dying Light: The Following

(PC, PS4, X1)

Sporych rozmiarów dodatek dla polskiego Dying Light. Warto go kupić choćby z tego powodu, że dodawana jest do niego podstawka. Dla fanów zombie, a w szczególności serialu The Walking Dead propozycja obowiązkowa. Głównie ze względu na to, że wrocławski Techland wyśmienicie oddał klimat apokalipsy zombie. Umarlaki są wszędzie, ciągle dają się nam we znaki, a my musimy przetrwać w stworzonym przez nich bajzlu. Fajnym patentem jest też rozjeżdżanie truposzy pieczołowicie tunningowanym buggy.

Gears of War 4

(PC, X1)

Kolejna odsłona słynnej serii, przeznaczona wyłącznie dla komputerów osobistych oraz konsol Xbox One. Nie jest to może arcydzieło na miarę pierwowzoru, ale w ogólnym rozrachunku naprawdę solidna strzelanka, szczególnie jeśli ktoś lubi potyczki wieloosobowe oraz tryb współpracy – Horda 2.0 jest nie do podrobienia. Zapewnia mnóstwo frajdy i niełatwo się oderwać. Singiel też jest w porządku, choć w tym przypadku szaleństwa nie ma.

Mirror’s Edge: Catalyst

(PC, PS4, X1)

Na kontynuację kultowego Mirror’s Edge przyszło nam czekać wiele lat. Po premierze „dwójki” okazało się, że było warto, choć jednocześnie nie sposób nie mieć wrażenia, że trochę zmarnowano drzemiący w niej potencjał. To jednak nadal wyjątkowy projekt, oferujący klimat, jakiego nie znajdziecie nigdzie indziej. Najpewniej dlatego Faith – główna bohaterka – cieszy się tak ogromną popularnością wśród graczy.

Overwatch

(PC, PS4, X1)

Typowo sieciowa strzelanka, jeśli to coś, co do Was lub obdarowywanego przemawia. Nie ma w niej żadnej kampanii singlowej, ani wątku fabularnego. Wybieramy po prostu jednego z dostępnych bohaterów, a następnie wkraczamy na arenę, by masakrować napotkane pokraki. Jest dynamicznie, efektownie i wciągająco. Mimo że to pierwsze podejście studia Blizzard do tematu sieciowych shooterów, deweloperzy spisali się na medal. Świadczy o tym ogromne zainteresowanie tytułem. Każdego dnia zasiadają do niego setki tysięcy, jeśli nie miliony graczy.

Rise of The Tomb Raider

(PC, PS4, X360, X1)

Piękna Lara Croft wreszcie ponownie zawitała na PlayStation 4. Jej najnowsze przygody są jeszcze lepsze od restartu z 2013 roku. Bohaterka znowu przemierza wiele wspaniałych i tajemniczych miejsc, wykorzystując spryt oraz zdobyty oręż. Gra stawia przede wszystkim na przetrwanie, a w obliczu ciągłego zagrożenia niełatwo stracić życie. Jedyny zarzut to nieco mało zagadek logicznych. Da się to jednak przeboleć, bo cała reszta to pierwsza liga!

Shadow Warrior 2

(PC, PS4, X1)

Kolejne dzieło Polaków w niniejszym zestawieniu. Shadow Warrior 2 to kontynuacja przygód Lo Wanga – koleś znowu musi stawić czoła demonom, a jak na niego przystało, robi to w bardzo unikatowy sposób. Sięga po miecz, umiejętności specjalne oraz broń palną – z połączenia tych trzech mocy wyłania się prawdziwa maszynka do szatkowania wszelkiej maści plugastwa. Masakrację realizujemy w akompaniamencie agresywnej ścieżki dźwiękowej oraz przygłupawych (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) komentarzy.

Titanfall 2

(PC, PS4, X1)

Potężne roboty, niebywale mobilni piloci, przyszłość oraz wielki konflikt zbrojny. Przepis na sukces, prawda? Zgadza się. Kontynuacja Titanfall to postęp w prawie każdym elemencie. Jest ładniej, bardziej dynamicznie i z polotem. Tym razem dostajemy też ciekawą kampanię dla jednego gracza, w której mamy szansę poznać uniwersum opracowane przez studio Respawn Entertainment.

The Division

(PC, PS4, X1)

Jedna z najważniejszych premier początku roku. Gra, w której nacisk położono przede wszystkim na potyczki wieloosobowe oraz współpracę. Nie jest to ani MMO, ani klasyczna strzelanka. Swoista hybryda rozwiązań obu gatunków, która jest zaiste bardzo smakowita. Ubisoft bezustannie rozwija też swoje dzieło, dodając do niego nową zawartość. Chętnych do zabawy również nie brakuje, a w związku z tym nic tylko kupować!

Uncharted 4: Kres Złodzieja

(PS4)

Zwieńczenie przygód podróżnika i zawadiaki, Nathana Drake’a. Facet chce się z graczami pożegnać z wielkim stylu, pozwólcie mu więc na to. Pamiętajcie jednak, że to projekt dostępny ekskluzywnie dla konsoli PlayStation 4. Na niczym innym w niego nie zagracie, a szkoda. To jedna z najbardziej grywalnych oraz najlepiej wyglądających gier obecnej generacji – wizualny majstersztyk.

Jak widać powyżej, gier akcji nie brakuje. Na liście są zarówno tytuły, w których największy nacisk położono na kampanię dla jednego gracza, jak i projekty, stawiające przede wszystkim na tryb wieloosobowy. Niezależnie od preferencji, każdy powinien znaleźć coś dla siebie albo obdarowywanego. Każda z wymienionych gier otrzymała od naszych recenzentów solidne noty, a zatem nie musicie się obawiać o to, że kupujecie kota w worku.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslopas   @   20:14, 02.12.2016
Skopiujcie tą listę i wyślijcie za mnie do Mikołaja xD Oj sporo by człowiek tak chciał na prezent dostać.
0 kudosdabi132   @   21:46, 02.12.2016
Bardzo dobra lista ;) można udostępnić taką drugiej połówce i wtedy nie ma problemy z pomysłem na prezent. Ja wyręczyłem Mikołaja i sprawiłem sobie Mirror's Edge Catalyst, ale dojdzie chyba do mnie dopiero po 6 grudnia Uśmiech
0 kudosshuwar   @   22:38, 02.12.2016
Ja mikołajowi trąbiłem o Doomie - ale mnie olał. Sam se kupiłem Uśmiech