League of Legends - Szalony rajtar Kled


Kawira @ 14:11 29.08.2016
Maciej "Kawira" Domański

Po długiej przerwie Riot Games serwuje nam bardzo oryginalną i zabawną postać.

Lato to okres, w którym praca zwalnia wszędzie, również w Riot Games. Niedawno dostaliśmy jednak nową, naprawdę szaloną postać. Grupa docelowa? Gracze kochający pokręconą mechanikę, agresywne starcia jeden na jednego oraz paranoicznych Yordlów. Przed wami on, Kled – Swadliwy Rajtar.

Nikt nie wie kim właściwie był przed swoją karierą wojskową, ale podobno brał udział w każdej kampanii wojennej Noxusu i zdobył przy tym wszelkie możliwe odznaczenia oraz tytuły wojskowe. Wielu zaprzecza większości zasług oficera, ale jakimś trafem po każdej inwazji napotyka się tabliczki z napisem „Własność Kleda”, zaś żołnierze z całego kraju traktują go jak prawdziwego bohatera narodowego.

Z wyglądu to mały, niepozorny Yordle zasiadający na niewiele większej jaszczurce o imieniu Skaarl. Modele wykonano prosto, przejrzyście, w sumie bez żadnych fajerwerków. Mowa o modelach, bowiem jeździec dość często ląduje na glebie bez swojego towarzysza o czym zresztą później. Na większą uwagę zasługują natomiast świetnie wykonane animacje, które wyśmienicie oddają charakter postaci. Domyślnie dominują bardzo dynamiczne, wręcz agresywne ruchy, ale na piechotę wszystko drastycznie zwalnia dając poczucie słabości oraz bezradności. Jeżeli komuś nie odpowiada minimalizm, to polecam premierowy skin zrobiony w stylu średniowiecznego rycerza. Do największych zmian należy zamiana jaszczurki na opancerzonego ptaka. Oprócz tego występuje bardzo jasna kolorystyka oraz, rzecz jasna, bogato zdobiona zbroja jeźdźca. Dla fanów krzykliwego wyglądu w sam raz.

W kwestii audio mamy do czynienia z bardzo niestandardowym Yordlem. Cóż, rajtar ma poważne problemy z agresją, a także lubuje się w piciu wywaru z grzybów halucynogennych, co przekłada się na niekoniecznie urocze kwestie. W sumie to chyba pierwszy bohater w grze rzucający przekleństwami (i to jak!). Ponadto wiecznie prowadzi krzykliwe „dialogi” ze Skaarlem na bardzo dziwne tematy. Efekt? Strasznie trudno się nie uśmiechać, powaga. Z wyłącznie tego powodu Kled bardzo szybko wylądował w gronie moich ulubieńców. To zdecydowanie najfajniejszy chomik-choleryk w historii, 10/10.

Kled ma bardzo duży potencjał na zawojowanie zarówno naszych „szarych” gier, jak i tych profesjonalnych. Mechanicznie nastawiony jest na twardą, agresywną grę z wieloma pojedynkami, przerywany innymi pojedynkami. Warto zaznaczyć, że nie posiada żadnego zasobu many itd.  To, co stanowi o jego sile, jest też jego wadą. Jako pierwszy bohater wśród chyba wszystkich gier MOBA posiada 2 osobne paski życia – jeden dla siebie, drugi dla jaszczurki. Wpierw obrywa tylko „rumak”, a gdy jego hp spadnie do zera, ucieka zostawiając żołnierza samego. Wtedy też pula jego umiejętności ulega zmianie, on sam zaś bardzo traci na sile. Z tego powodu zdecydowanie odradzam go mniej doświadczonym graczom. To nie jest żaden Master Yi, a konkretnie skomplikowany nawalacz, opierający się na zasadzie – duże ryzyko, duża nagroda.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?