Albion duży, Albion większy... - wrażenia z wersji alfa Albion Online


Zidan @ 21:45 10.02.2015

Albion Online oficjalnie nie wszedł jeszcze nawet w fazę beta, a w świecie MMOcRPG już jest o nim dość głośno. Wszystko dzięki temu, że debiutujące studio Sandbox Interactive ma szansę wnieść niemały powiew świeżości do nieco skostniałego już gatunku „sieciowych erpegów”.

Albion Online oficjalnie nie wszedł jeszcze nawet w fazę beta, a w świecie MMOcRPG już jest o nim dość głośno. Wszystko dzięki temu, że debiutujące studio Sandbox Interactive ma szansę wnieść niemały powiew świeżości do nieco skostniałego już gatunku „sieciowych erpegów”. Porwało się ono na duży, specyficzny i bardzo ciekawie zapowiadający się projekt i jeśli deweloperzy nie zginą pod ciężarem przedsięwzięcia, to Albion Online może okazać się ciekawym tematem dla wszystkich miłośników internetowego grania.



Marcin już kilkukrotnie pisał o produkcji na naszych łamach, głównie jednak w aspektach teoretycznych. Ja napiszę trochę o ogólnych wrażeniach i emocjach, jakie towarzyszyły mi przy ogrywaniu udostępnionej, "zimowej" wersji alfa.

Przede wszystkim warto na wstępie zaznaczyć, że Albion Online to produkcja cross-platformowa. Generalnie idea jest taka, by rozgrywka mogła być prowadzona z różnego rodzaju urządzeń, bez utraty jej ciągłości. Nie mamy więc sytuacji takiej, jak np. w Diablo III, gdzie gracze PCetowi nie mogą pobawić się z konsolowcami. Nie, tutaj takiego wykluczenia nie ma, a używany sprzęt nijak nie wpływa na rozwój wydarzeń. Tytuł odpalimy na - standardowym - Windowsie, ale i także na Macu, Linuxie, czy nawet na Androidzie oraz iOS-ie. Nie ma w związku z tym najmniejszych przeszkód, by wieczorem pograć u siebie w domu, w drodze do roboty popykać na telefonie, a w miejscu zatrudnienia odpalić darmowego Linuxa i znowu wziąć Albion w obroty (na przerwie, rzecz jasna). Taka koncepcja może w szczególności spodobać się graczom, którzy nie będą mieli ochoty rozstawać się z produkcją na długo. Dzięki podejściu Sandbox Interactive, będziemy mogli grać o każdej porze, w każdym miejscu.

Standardowo, przed rozpoczęciem przygody kreujemy sobie bohatera, chociaż na tym etapie postępów w produkcji wybór nie jest zbyt rozległy. Na ten do wyboru mamy tylko rasę ludzi, chociaż widać też nieaktywne przyciski, właściwe dla jakichś elfów, krasnoludów czy orków. Ponadto określimy, w podstawowym zakresie, wygląd herosa, tj. fryzurę, bieliznę, kolor skóry, imię; i voila – wkraczamy do zabawy. Teraz zapytacie: a gdzie umiejętności? Gdzie klasa bohatera? Cóż, tu niespodzianka: nie ma klas, nie ma umiejętności. Albion Online nie działa w oparciu o tak starodawne, archaiczne wręcz reguły. O tym jednak napiszę za chwilę, póki co skupmy się bardziej na ogólnych założeniach.



W tej chwili gra właściwie nie uzewnętrznia żadnego scenariusza, ani celu rozgrywki. Celem gracza jest po prostu egzystowanie w świecie Albionu, bogacenie się i - ogólnikowo - „rośnięcie w siłę”. Zaczniemy więc praktycznie od zera, jako zwykły pachołek, który dzięki pracowitości ma szansę zacząć coś znaczyć w tej wielkiej, wirtualnej piaskownicy. Po parunastu minutach szybko dotrze do nas niezwykle oryginalna specyfika produkcji. Otóż cały świat, jak się okazuje, został w pełni oddany do dyspozycji graczy. To oni go kreują, sami tworzą w nim przedmioty, rozwijają jego ekonomię, czy nawet budują wsie i miasta. Twórcy udostępnili jedynie tereny; podwaliny pod to, co mogą zbudować użytkownicy, nie ingerują w niego jednak zbyt intensywnie. I trzeba przyznać, że takie założenie nie jest iluzją: uniwersum faktycznie zostało oddane do dyspozycji odbiorców, a poziom niezależności wręcz wycieka z ekranu. To zdecydowanie najciekawsza cecha gry, nadająca jej praktycznie niespotykanego dotąd, oryginalnego wymiaru.

Sprawdź także:

Albion Online

Premiera: 17 lipca 2017
PC

Albion Online to przedstawiciel niezwykle popularnego gatunku MMORPG. Producenci, chcąc maksymalnie poszerzyć grono grających, zdecydowali się wybrać model free-to-play, ...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosamdep50   @   00:24, 14.02.2015
Mnie ten Albion naprawdę ciekawi... mimo wielu niewiadomych oraz potencjalnych zagrożeń dla samotnej niewiasty... Puszcza oko

Jednak z niepokojem obserwuję brak zainteresowania większej liczby potencjalnych Graczy - albo tylko brak komentarzy?

Dostałam zaproszenie do zostania "Założycielem" i właśnie się biję ... z własnymi myślami narazie. Dumny