Witamy w kolejnym artykule z cyklu Składamy komputer, nad którym patronat przejęła firma iiyama, producent bardzo udanych monitorów komputerowych dla mniej i bardziej wymagających graczy. Ostatni okres nie sprzyjał premierom wymagających gier, stąd też seria miała małą przerwę, ale z okazji zbliżającego się debiutu Dying Light powracamy do Was z nowym tekstem.
Witamy w kolejnym artykule z cyklu Składamy komputer, nad którym patronat przejęła firma iiyama, producent bardzo udanych monitorów komputerowych dla mniej i bardziej wymagających graczy. Ostatni okres nie sprzyjał premierom wymagających gier, stąd też seria miała małą przerwę, ale z okazji zbliżającego się debiutu Dying Light powracamy do Was z nowym tekstem. Standardowo przygotowaliśmy kilka propozycji zestawów, zarówno dla osób z mniejszym, jak i większym portfelem. Nim przejdziemy do konkretów, przypomnijmy wymagania sprzętowe gry od Techlandu.
W Dying Light mieliśmy okazję pograć pod koniec ubiegłego roku, właśnie w wersji na PC. Udało nam się zauważyć, że tytuł nie jest piekielnie wymagający dla sprzętu i wcale nie trzeba posiadać maszyny nie z tej ziemi, by pograć na wysokich detalach. Warto też dodać, że nie mieliśmy do czynienia z finalną wersją, więc możemy być pewni, że twórcy doszlifowali to i owo przez ostatnich kilka tygodni.
Największym problemem przy składaniu PC w obecnej chwili są ceny. Niestety, względem ostatniego konfiguratora kurs dolara znacznie poszybował w górę, w efekcie czego jesteśmy zmuszeni zapłacić za ten sam sprzęt nawet ~20% więcej, niż to miało miejsce kilka tygodni temu. Nie jest to więc najlepszy czas na zakup nowego komputera, ale z drugiej strony, nie wiadomo czy za miesiąc ceny nie będą jeszcze wyższe. Abstrahując od tego, oto konfiguracje jakie proponujemy na ten moment, do komfortowej zabawy z Dying Light i innymi, zbliżającymi się tytułami o podobnych wymaganiach sprzętowych.
UWAGA: Nim przejdziecie dalej, zerknijcie do trwającego obecnie konkursu, w którym wygrać możecie świetną płytę główną firmy GIGABYTE. Nadaje się ona idealnie zarówno jeśli chcecie kręcić procesor, jak i nie.
Zestaw za 2100 zł:
Procesor: Core i3 4160 (3.5 GHz) (~ 480 zł); Płyta główna: ASrock H81M (~ 220 zł); Pamięć RAM: 4 GB Good Ram Play 1866 MHz CL9 (~ 150 zł); Karta graficzna: XFX R9 270X 1050M DD Boost Edition 2 GB (~ 720 zł); Zasilacz: Corsair VS 450W (~ 150 zł); Dysk: 1TB Seagate Barracuda ST1000DM003 / Western Digital WD10EZEX (~ 230 zł); Napęd: Asus DRW-24F1ST/BLK/B/AS (~ 65 zł); Obudowa: SilentiumPC Brutus S30 (~ 100 zł).
Choć w wymaganiach minimalnych widnieje procesor Core i5 Sandy Bridge, to bez wątpienia tańszy Core i3 najnowszej generacji także pozwoli na komfortową zabawę. Zapewnia on wydajność na poziomie FX-8320 (który także widnieje w minimalnych wymaganiach). W najtańszej konfiguracji zamieściliśmy kartę R9 270X od firmy XFX - to obecnie najbardziej opłacalne rozwiązanie. Karta wydajnościowo plasuje się solidnie powyżej minimalnych wymagań, a jej cena jest w miarę atrakcyjna w stosunku do możliwości. Tańsze karty mogą nie spełniać wymagań. Kosztujący około ~ 600 zł GTX 750 Ti wypada tylko nieco lepiej na tle HD 6870 / GTX 560, więc lepiej dołożyć te 100 zł do R9 270X. Taki zestaw powinien spokojnie sprostać średnim, może nawet średnio-wysokim detalom, choć przydałoby się dorzucić więcej pamięci RAM.
Konfiguracja podobna do powyższej, ze zmienionym procesorem na czterordzeniowy Core i5 4460. Warto też rozważyć dopłatę do nieco szybszego i5 4590, wycenionego na około 830 zł. Szczególnie, jeżeli planujemy w przyszłości modernizację sprzętu o nową kartę graficzną. Ten zestaw to optymalna opcja, gdy szukamy sprzętu pozwalającego na komfortową zabawę z najnowszymi grami. Oczywiście nie odpali wszystkiego na ustawieniach ultra, ale wysokie, z niezbyt przesadzonym wygładzaniem krawędzi, powinny być jeszcze przez jakiś czas w zasięgu.
Dopłacając około 250 zł stać nas na wydajniejszą kartę. Jest to R9 280X od firmy XFX, w zasadzie najlepszy model tego Radeona na rynku. Wypadało też dołożyć 50 zł do lepszego zasilacza - stąd znalazło się miejsce na model G450M od Cooler Master. Także tutaj warto rozważyć dopłatę do Core i5 4590.
Z 3000 zł przeskakujemy od razu do 3600 zł. Pozwoliło to na zainwestowanie w GTX 970 od Gigabyte, bardzo wydajnej karty graficznej, która jest obecnie najsensowniejszą opcją, jeżeli zależy nam na rozgrywce w detalach wysokich / ultra, a jednocześnie szukamy karty na przynajmniej 2-3 lata. Nie zabrakło też i5 4590 i bogatszej w złącza płyty głównej. Zestaw swoje kosztuje, ale powinien spokojnie wystarczyć na dłuższy okres.
Na koniec standardowo dwa zestawy "full wypas". Pierwszy z nich przeznaczony jest dla osób, które chcą pobawić się w podkręcanie procesora. Mamy więc i5 4690k z odblokowanym mnożnikiem, porządną płytę główną, wyżej taktowany RAM i wydajne chłodzenie na procesor. Do tego dysk SSD 128 GB na system i najczęściej używane gry / programy. Całość zamknięta w przewiewnej obudowie Gladius X60. Jeżeli zależy Wam na większym SSD, to polecamy dopłatę do Crucial MX100 256 GB (~ 420 zł). Inną opcją jest dorzucenie do Core i7 4790k (~ 1500 zł) - zyskujemy dzięki temu dodatkowe wątki (Hyper-Threading), a także fabryczne zegary na poziomie 4.0 GHz z Turbo do 4.4 GHz. Do gier póki co jednak Core i5 w zupełności wystarcza.
W przypadku braku podkręcania procesora warto rozważyć Xeon E3-1231V3. Procesor jest tak naprawdę tym samym, co identycznie taktowany Core i7 z zablokowanym mnożnikiem, co w połączeniu z brakiem zintegrowanej grafiki czyni go znacznie ciekawszą cenowo propozycją.
Jeżeli nie czujecie się na siłach by samodzielnie złożyć w całość zamówione części, możecie zlecić to sklepowi. Wszystkie powyższe zestawy oparłem o cenniki popularnych i tanich sklepów internetowych, ponieważ kupując u lokalnego, stacjonarnego sprzedawcy często trzeba zapłacić sporo większą kwotę z uwagi na wysoką marżę. Kilka ze sklepów oferuje darmowy lub kosztujący symboliczną złotówkę montaż, więc nie musicie nawet nadwyrężać portfela, by otrzymać złożony, gotowy do pracy, sprzęt. Pozostanie tylko zainstalowanie systemu, ale z tym poradzi sobie nawet początkujący – instalator prowadzi użytkownika za rękę.
System:
Każdy komputer należy wyposażyć, rzecz jasna, w system operacyjny, a do grania oczywistym wyborem jest Windows. Kupić można Windows 7 lub Windows 8.1. Osobiście celowałbym w najnowszą wersję – ma lepszą licencję i będzie dłużej wspierany, plus najpewniej będziemy mogli zrobić darmową aktualizację do Windows 10. Koniecznie decydujemy się na wariant 64-bit (x64) OEM lub BOX w przypadku obydwu systemów. Koszt zakupu wynosi około 350 zł (występują pewne wahania, w zależności od systemu i sklepowej marży).
Polecane monitory:
Na koniec mamy jeszcze kilka podpowiedzi, jeśli chodzi o monitory do zakupionego zestawu. Wybrane przez nas modele nie są oczywiście jedynymi na rynku, niemniej jednak te wspomniane poniżej możemy z czystym sumieniem polecić. Powinny idealnie spełniać powierzone im zadanie.
- LG 22M45D-B (~ 360 zł).
Najtańszy monitor, który można polecić. Matryca TN i 21.5 cali.
- iiyama X2380HS-B1 (~ 650 zł).
23-calowy ekran, oparty na matrycy IPS. Zapewnia ładne kolory, szerokie kąty widzenia i zadowalający czas reakcji w grach.
- iiyama XU2390HS-B1 (~ 720 zł).
Kolejny monitor o przekątnej 23 cale, wyposażony w matrycę IPS. Od tańszego odpowiednika wyróżnia go przede wszystkim lepiej wykonana, solidniejsza obudowa.
- iiyama X2483HSU-B1 (~ 850 zł).
Tym razem ekran 24-calowy. Wyposażony w matrycę AMVA+. Idealna propozycja dla osób lubiących grać w horrory i oglądających sporo filmów. AMVA posiada bowiem bardzo dobrze odwzorowane ciemne kolory.
- iiyama ProLite GB2488HSU (~ 1200 zł)
24-calowy ekran o częstotliwości odświeżania aż 144 Hz. Sama matryca nie wyróżnia się zbyt rewelacyjnymi kolorami (w końcu to tylko TN), ale cieszy oko zaskakującą płynnością, co docenią przede wszystkim fani szybkich strzelanek. Idealna propozycja do Counter-Strike, ale nie tylko. Warto natomiast pamiętać, że nasz komputer musi być w stanie wygenerować odpowiednią ilość klatek, by skorzystać z potencjału ekranu 144 Hz.
- iiyama XB2779QS-B1 (~ 2200 zł)
Rewelacyjny 27-calowy monitor o rozdzielczości aż 2560x1440, oparty o świetną matrycę IPS. Świetna opcja także do gier, ale pod warunkiem, że dysponujecie odpowiednio mocnym komputerem, który poradzi sobie z tak wysoką rozdziałką. Bez Core i5 i karty na poziomie R9 290 / GTX 780 / GTX 970 się nie obejdzie!
To by było na tyle. Jeżeli macie jakieś pytania do powyższych zestawów lub coś jest dla Was niejasne, piszcie śmiało w komentarzach. Służymy pomocą.
Premiera: 27 stycznia 2015 PC, PS3, PS4, XBOX 360, XBOX ONE, SWITCH, PS5, XBOX X/S
Dying Light to stworzona przez firmę Techland gra akcji, w której największy nacisk położono na elementy survivalu, jak również kooperację pomiędzy graczami.Dying Light p...
Hm... gdy składałem komputer rok temu też marzył mi się dysk SSD na system. Chciałem by komputer uruchamiał się szybko i bym nie musiał czekać w nieskończoność aż się całość podniesie.
Gdy jednak zacząłem używać Windows 8.1 okazało się, że dysk jest zbędny bo sam system ba tą zaletę, że startuje równie szybko jakby był hibernowany.
Czy jest zatem sens wydawać ogromne pieniądze w dysk SSD? Jeśli miałby to być dysk do instalacji gier, to nie może być to dysk o pojemności 64GB, 128 GB. A te duże niestety kosztują krocie.
Cytat: shuwar Hm... gdy składałem komputer rok temu też marzył mi się dysk SSD na system. Chciałem by komputer uruchamiał się szybko i bym nie musiał czekać w nieskończoność aż się całość podniesie.
Gdy jednak zacząłem używać Windows 8.1 okazało się, że dysk jest zbędny bo sam system ba tą zaletę, że startuje równie szybko jakby był hibernowany.
Czy jest zatem sens wydawać ogromne pieniądze w dysk SSD? Jeśli miałby to być dysk do instalacji gier, to nie może być to dysk o pojemności 64GB, 128 GB. A te duże niestety kosztują krocie.
Mając 128GB na system i aplikacje spokojnie wrzucisz jedną ważna i nawet dość spora gierke. System się może i włącza szybciej ale to tyle, w aplikacjach to nadal będzie HDD. SSD dużo szybciej operuje na różnych zadaniach wykonywanych jednocześnie. System SSD, gry HDD to jest moim zdaniem dobre rozwiązanie zwłaszcza ze aplikacje w trayu nie spowalniają gier.
Cytat: Dirian @ Fox - akurat niektóre gry dobrze mieć na SSD. Np. Battlefield 4 - czas wczytywania map z dysku twardego jest piekielnie długi. Przykładowo u mnie trwało to jakieś 2 min. Na SSD to 30-40 sekund.
Tak ale ja pisałem o micie "przyroście klatek na sekundę dzięki dyskowi SSD" a to jest różnica, choć to o czym pisałeś to są nieliczne wyjątki. Bo gdyby przy każdej grze było tak jak przy BF4 to byłby to niezły skok na kasę a dysk np: 500gb SSD kosztuję prawie 900zł.
Cytat: shuwar Ja rozumiem, ale dysk na którym zainstaluję 2, 3 gdy? To już wolę zainwestować te 300 - 400 zł w lepszą kartę.
Średnia różnica w jakiejś tam grze to raptem 4-5 sekund szybsze wczytywanie względem zwykłego HDD, tylko nieliczne gry jak BF4 mają znaczącą poprawę wczytywania się HDD też nie wiadomo czy to nie zasługa samego MANTLE. Którego jak każdy wie BF4 wspiera.
A nikt nie każe ci kupować tego dysku do gier, pisał ci user że SSD na System a HDD do gier. I takie rozwiązanie było i jest zawsze najlepsze. Nie ma po co pakować do SSD gierek, zwłaszcza że 120gb masz już za 290zł
Cytat: luki505 Komputer za 3k który tutaj złożyli z SSD złożyłem za 2999 z GTX 770 zamiast radeona r9 280x.
Tak tylko w tym momencie dostajesz po dupie jeżeli chodzi o Vram bo GTX 770 ma tylko 2Gb Vramu a R9 280x ma 3GB Vramu.
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Czyli ok, szybszy dostęp do danych. Rozumiem, że to kwestia ceny jest kluczowa, dlaczego SSD nie wyparły HDD całkowicie? Bo doczytałem jeszcze, że na urazy mechaniczne SSD też jest lepsze (czytaj: odporniejsze).
Cytat: Guilder Dzięki wszystkim za odpowiedź. Czyli ok, szybszy dostęp do danych. Rozumiem, że to kwestia ceny jest kluczowa, dlaczego SSD nie wyparły HDD całkowicie? Bo doczytałem jeszcze, że na urazy mechaniczne SSD też jest lepsze (czytaj: odporniejsze).
Są odporniejsze i bardziej żywotne przy użytkowaniu przez Kowalskiego. Nie wyparły tylko i wyłącznie przez cenę PLN/GB.
Jakby 512GB było za 300zł to nawet się nie zastanawiam ;)
A tak za 300zł można dostac "tylko" 128GB.
Nie wspominając o cenach dysków SSD "profesjonalnych".
Proste nawiązanie czemu nie wyparły
1T HDD 3,5 cala = 300zł
980GB SSD 2,5 cala= 1500zł
I chyba wszystko jasne. I SSD ma tą wadę że masz podawaną żywotność w godzinach a to w przeliczeniu na dni/tygodnie/miesiące daję nam równowartość gwarancji. Więc w przypadku SSD nie wiesz czy po gwarancji ci jeszcze dysk pochodzi, a to jest bardzo niepokojące. Bo swoje HDD 3,5 cale mam już grubo po gwarancji i chodzą dalej, mam nadzieje że w przypadku SSD jest podobnie, aczkolwiek już nie raz czytałem w sieci że dyski padały po gwarancji albo kilka miesięcy po samej gwarancji.
Co prawda dla zwykłego śmiertelnika to nie ma dużego znaczenia, ale już dla pewnych instytucji czy firm już tak. Otóż gdy padnie dysk HDD można nadal reanimować go i odzyskiwać z niego dane. W przypadku SSD już po ptokach
Cytat: shuwar Co prawda dla zwykłego śmiertelnika to nie ma dużego znaczenia, ale już dla pewnych instytucji czy firm już tak. Otóż gdy padnie dysk HDD można nadal reanimować go i odzyskiwać z niego dane. W przypadku SSD już po ptokach
Bo SSD to pamięć FLASH,a nie jak w przypadku HDD czyli nośnik magnetyczny który jest bardziej odporny przy standardowym użytkowaniu.
Mam HDD 640GB i mam go od 2008 roku, w przypadku SSD nie mam żadnej pewności że wytrzyma mi 6 lat bo nikt mi tego nie zagwarantuję. C|oś za coś chcesz mieć szybki HDD to nie wiesz czy po gwarancji ci nie strzeli. Aby pójść za ciosem mój 120gb HDD ma już swoje lata bo mam go od 2004 roku czyli jakby nie było dekadę !! i działa mam na nim system. W przypadku SSD nie wiem czy po 10 latach nie miałbym już np: 4-5 dysków SSD.
Cytat: Fox46 Mam HDD 640GB i mam go od 2008 roku, w przypadku SSD nie mam żadnej pewności że wytrzyma mi 6 lat bo nikt mi tego nie zagwarantuję.
A kto ci to zagwarantuje w przypadku HDD?
Nie popadajmy w skrajność. Równie dobrze można powiedzieć, że w SSD jest znacznie mniejsze ryzyko awarii, bo nie ma tam elementów mechanicznych, które ulegają zużyciu. Zaś o zużycie komórek raczej nie ma się co specjalnie martwić - ostatnio jakiś portal robił testy, gdzie przez kilka lat codziennie zapisywali od cholery danych i większość z testowanych dysków SSD nawet po przemieleniu tego wszystkiego nie miała problemów ze stabilnością.
Co racja, to racja - nie można popadać w jakiś obłęd. Dyski SSD jak na razie, to idealne rozwiązanie na instalację systemu by ten się szybko uruchamiał. A dane trzymajmy na HDD. Zresztą te ważne, to najlepiej na kilku Ja newralgiczne dane mam na 2 różnych dyskach plus kopia w Google Drive
Moja wiedza że HDD klasyczny wytrzyma długo jeżeli nie będę z nim wydziwiał. W przypadku SSD nie mam w ogóle pewności czy wytrzyma mi nawet te 4-5 lat. Osobiście planuję kupić DYSK SSD ale jeżeli będzie tak jak pisałem 2-3 lata i padnie to z pewnością przesiądę z powrotem na HDD 3,5 cala zwykły.
HDD SSD planuję kupić 120gb na system+ programy typu RAR,Itp: i tylko na system zaś do gier tylko HDD 3,5 cala.
Procesor: AMD FX 8320 (3.5 GHz)
Płyta główna: Gigabyte 970A-DS3P
Pamięć RAM: Crucial Ballistix 2x4 GB 1600 MHz Cl9
Karta graficzna: XFX R9 280X - 1000M DD Boost Edition - 3072 MB
Zasilacz: Cooler Master G650M
Dysk: 1TB Seagate Barracuda ST1000DM003 / Western Digital WD10EZEX
Napęd: Asus DRW-24F1ST/BLK/B/AS
Obudowa: Thermaltake Versa 22
W wieży wszystko normalnie śmiga na Wysokich ale jak wychodzę na otwarty świat to muszę zmienić na średnie ktoś powie jak wszystkie sterowniki aktualne
Ja newralgiczne dane mam na 2 różnych dyskach plus kopia w Google Drive 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler