Kryzys dzisiejszych FPS-ów, czyli gdzie jest Medal of Honor?


juve @ 21:02 13.01.2015
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.

Można powiedzieć, że od momentu premiery Call of Duty: Modern Warfare na rynku strzelanin pierwszoosobowych miała miejsce mała rewolucja. Od tej pory nastała hegemonia współczesnego pola bitwy w FPS’ach i masowy napływ graczy w klimaty future soldier, jak również szeroko pojęty tryb wieloosobowy.

Można powiedzieć, że od momentu premiery Call of Duty: Modern Warfare na rynku strzelanin pierwszoosobowych miała miejsce mała rewolucja. Od tej pory nastała hegemonia współczesnego pola bitwy w FPS’ach i masowy napływ graczy w klimaty future soldier, jak również szeroko pojęty tryb wieloosobowy. Modern Warfare odwróciło kompletnie charakterystykę pierwszoosobowych shooterów, wynosząc je na zupełnie nowy poziom. Data debiutu gry, czyli rok 2007 to powolny schyłek shooterów osadzonych w klimatach II Wojny Światowej, którego finał to rok 2008, kiedy zadebiutowało World At War, niestety nie najwyższych lotów. W tym też okresie do lamusa odeszła potężna marka Medal of Honor, która nie była w stanie się przebić i odnaleźć w nowych realiach. II Wojna Światowa od roku 2008 przestała być, z punktu widzenia gier, popularna, ale teraz historia zatacza koło i wiele wskazuje na to, że nowoczesne pole bitwy także zaczyna robić się passe.

O tym, jak geniusz kinematografii wprowadził do gier wideo nowe standardy

Chociaż pierwsze FPS-y w klimatach II Wojny Światowej to m.in. Wolfenstein 3D oraz jego kontynuacja, największe wrażenie na graczach zrobił inny projekt, wydany prawie dekadę później. Pierwsze, dziś już klasyczne Medal of Honor z 1999 roku, bo o nim mowa, to efekt kolaboracji geniusza kinematografii - w osobie Stevena Spielberga - z branżą gier wideo. Spielberg, po ograniu ze swoim synem GoldenEye, postanowił wziąć biznes wirtualnej rozrywki w swoje ręce, wykorzystać potencjał PlayStation, oddać w ręce graczy długą, świetnie przygotowaną i "filmową" produkcję, oferującą ciekawą fabułę oraz grywalność, która byłaby w stanie przyciągnąć do siebie szarpiących na wiele godzin.



Tak właśnie w roku 1999 roku na konsoli PlayStation pojawiło się Medal of Honor. Pozwalało nam ono wcielić się w pułkownika Jimmy'ego Pattersona, który brał udział w niebezpiecznych operacjach za liniami nazistów pod koniec II Wojny Światowej. Deweloperzy przyłożyli się do swojej pracy, a w rezultacie dostaliśmy dzieło pod wieloma względami wybitne i przełomowe. Imponowało ono również ze względu na to, iż było dedykowane pierwszemu PlayStation, a konsola, jak wiadomo, nie była demonem szybkości, nawet w tamtych czasach. Twórcy nie zmietli jednak konkurencji technikaliami, ale realizmem. Skorzystano z prawdziwych broni, mundurów, form nazistowskiej propagandy, lokacji czy charakterystycznej infrastruktury. Wszystko zagrało wyśmienicie, co sprawiło, że każdy gracz o tytule słyszał i chciał go mieć w swojej kolekcji.

Medal of Honor zostało bardzo pozytywnie przyjęte, zarówno przez graczy, jak i krytyków. Nie pozwalało wręcz oderwać się od telewizora. Inteligentni przeciwnicy, detekcja miejsc uderzenia pocisków (nawet dziś wrogowie nie reagują na trafienia tak efektownie), rewelacyjne lokacje, ciekawa historia i przepiękna muzyka. Każdy chciał grać w gry wojenne. Szybko zaczęto też kojarzyć cały gatunek właśnie z Medal of Honor, produkcja stała się jego synonimem.

Sprawdź także:

Battlefield 1942

Premiera: 11 września 2002
PC

Battlefield 1942 to jedna z pierwszych gier sieciowych, w której gracz rzeczywiście był członkiem większej grupy i musiał działać wspólnie z innymi żołnierzami, bo osiągn...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudoslukasrada   @   21:14, 13.01.2015
Medal of Honor, genialna strzelanka, przynajmniej pierwsze części. 2010 Było w miarę dobre jeszcze ale Warfighter jak dla mnie przekombinowany. Chciałbym żeby wrócili do korzeni i zrobili kolejną fajną rzecz. Bardzo mi się podobał MoH Airborne, ale krótka trochę. Uśmiech
0 kudosdenilson   @   21:33, 13.01.2015
Pamiętam pierwsze dwa MoH'y na PSX jako bardzo klimatyczne. Zwłaszcza druga część i jedna z pierwszych lokacji, katakumby były bardzo klimatyczne. Na zawsze też zapamiętam dźwięk strzelenia w hełm Szczęśliwy Brzmiało to trochę jak uderzenie drewnianą łyżką w babciny garnek. Szczęśliwy Jeszcze reakcja przeciwnika - zaskoczenie i duże uczucie farta, że nie dostał headshoota Szczęśliwy
0 kudoskehciu   @   21:33, 13.01.2015
Grałem we wszystkie odsłony MoH'a i wszystkie były świetne. Medal of Honor 2010 był moim zdaniem bardzo dobry (ukazanie akcji w Afganistanie było dobrym pomysłem). Medal of Honor: Warfighter był dobry, tylko multiplayer był słaby. Jeśli chodzi o Call of Duty to nie grałem tylko w CoD4:MW. Wszystkie CoD'y (oprócz CoD4) były przeciętne. Najgorzej wypada World at War, które było nieudaną próbą powrotu do IIWŚ. Najlepszym Battlefieldem jest moim zdaniem Bad Company 2, mimo iż nie grałem w multi. BF3 miał świetny multiplayer, a BF4 to jakaś pomyłka. Jestem ciekaw kiedy zapowiedzą BC3.
0 kudosFox46   @   23:03, 13.01.2015
Niedługo będzie powrót do przeszłości Szczęśliwy
0 kudosIgI123   @   00:30, 14.01.2015
EA powinno zrobić następnego MoH'a (o ile jeszcze nie zapomnieli o tej serii, w szale tworzenia Battlefieldów) osadzonego podczas II W.Ś., nim Activision zdecyduje podjąć takie kroki; a kto wie czy już nie podjęli, i czy jedno ze studiów odpowiedzialnych za CoD właśnie nie pracuje nad takim czymś.
W sumie szkoda że twórcy gier ograniczają się głównie do Drugiej Wojny, współczesności i przyszłości. Gier o Wietnamie czy Pierwszej Wojny Światowej jak na lekarstwo. I najgorsze że dopóki Acti czy inne EA się tym nie zajmie to taki stan rzeczy się nie zmieni, bo to najwięksi ustalają co jest w modzie, a co nie.
0 kudosDirian   @   00:57, 14.01.2015
Mała aktualizacja artykuły na ostatniej stronie, wcześniej się ucięło Dumny
0 kudosshuwar   @   07:03, 14.01.2015
Moja nie za długa lista top wygląda tak (ocena wg rozgrywki fabularnej):
1. Battlefield 3
2. Medal of Honor Warfighter
3. Sniper Elite V2 i III

Do tych gier z chęcią wracam co jakiś czas.
0 kudosJackieR3   @   07:43, 14.01.2015
Ja już od dłuższego czasu mam lekki shooterowstręt.A kiedyś jak zagrywałem się w pierwszego MoH-a czy pierwsze dwa CoD-y to myślałem że to najważniejszy gatunek gier komputerowych.Tamte gry miały swój klimat,człowieczek wrzucony w wir wielkiego konfliktu światowego,prawie że schylałem głowę na odgłos bliskiego wybuchu.No wiem że tematów 2-go wojenneych nie dało się eksploatować w nieskończoność ale mnie nie jara ganianie za ruskami,arabami itp z wyrzutnią wszechtrafiajających futurystycznych pocisków.No niby da się grać ale emocje ...letniawe jak dla mnie.
0 kudosshuwar   @   08:15, 14.01.2015
I wszędzie terrorysty i atomówki Uśmiech
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja.
0 kudosGuilder   @   08:49, 14.01.2015
Ja tam chętnie bym przytulił porządną grę AAA o Wietnamie. Dotychczasowe produkcje były przeciętne, niektóre ocierały się o miano "średniej", i wszystkie były niskobudżetowe, albo sprawiały takie wrażenie.
Generalnie do drugiej wojny światowej tak szybko bym nie wracał, takie Call of Duty 2 nie zestarzało się dla mnie na tyle, by przestało bawić, a i tak do niego nie wracam, bo mam lekki przesyt tym klimatem. Jest jeszcze kilka innych miejsc i czasów, które można by umieścić w grze. Poza pierwszą wojną światową, która od razu ciśnie się na usta (czy w tym przypadku: na palce/klawiaturę), Stany miały wojnę w Korei, a ja zainteresowałbym się nawet jakimś konfliktem w Afryce (jestem jedną z nielicznych tu osób miło wspominających drugiego Far Cry'a).
Nawet jakaś Jugosławia, coś innego po prostu. Jak będą skakać pomiędzy IIWŚ i teraźniejszością, to w końcu graczom przeje się jedno i drugie. Ten skok w przyszłość to też chyba ślepy zaułek.
0 kudosJackieR3   @   11:26, 14.01.2015
Cytat: shuwar
Dlatego polecam Snipera: V2, to genialny klimat, a III, to ciekawe podejście i lokalizacja

Może i się skuszę bo już dawno w żadnego FPS-a nie grałem.

Swego czasu duże wrażenie zrobił na mnie Crysis i to niekoniecznie grafiką.Ale do kontynuacji tego pomysłu w Dwójce i Trójce już mnie nie ciągnie tym bardziej że mogłyby u mnie nie ruszyć.
0 kudospetrucci109   @   11:42, 14.01.2015
Może historia zatoczy koło jak wyjdzie nowy Doom, a strzelanki w historycznych realiach pójdą wtedy w odstawkę ;)
0 kudosFox46   @   12:12, 14.01.2015
A ja właśnie dostałem SMSa Szczęśliwy że paczuszka z UK a w niej PlayStation jest już w drodze do mnie i dziś będzie u mnie Szczęśliwy, zgadnijcie jaką też mam grę ?? właśnie Medal Of Honor z PSXa z 1999 roku !!, zresztą dużo będę miał fajnych gier.

Ale nie bójcie żaby "Podzielę się z wami nimi" będzie fajnie Szczęśliwy wspomnień nadejdzie czas.
0 kudosLuger666   @   11:28, 15.01.2015
Do listy najlepszych gier dodałbym jeszcze Hidden & Dangerous 2.
Dodaj Odpowiedź