Jak skutecznie schłodzić procesor? Lista polecanych coolerów CPU
Lato dobiega końca, ale wkrótce rozpocznie się sezon grzewczy, za którym nasze komputery nie przepadają równie mocno, co za lejącym się z nieba żarem. Jeżeli więc zauważyliście, że Wasz sprzęt nie wyrabiał ostatnio z temperaturami, procesor osiągał koszmarne temperatury, a jednocześnie do tej pory nic z tym nie zrobiliście, to czas najwyższy zabrać się za reanimację peceta. Być może pomocny będzie w tym nasz krótki poradnik, w którym podpowiemy Wam, w jakie coolery warto zainwestować, w celu optymalnego schłodzenia procesora.
Zanim rozpoczniemy poszukiwanie odpowiedniego chłodzenia, należy zastanowić się, czy to aby na pewno dotychczasowy cooler jest źródłem problemów. Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że pasta termoprzewodząca, transportująca wytwarzane przez procesor ciepło do chłodzącego go radiatora, z czasem traci swoje właściwości, wysusza się, a nawet całkowicie zanika. Dlatego nie ma co się dziwić, gdy po kilku latach braku jakiejkolwiek ingerencji w komputer, nagle temperatury CPU osiągają niespotykanie wysoki poziom. To najczęstsza przyczyna wysokich temperatur – pastę trzeba co jakiś czas wymienić. W przypadku dobrego jakościowo smarowidła, trwałość wynosi z reguły nawet 2-3 lata, te tańsze zużywają się nawet po roku. Nie warto więc oszczędzać i lepiej dołożyć te 10-15 zł do czegoś porządnego.
Drugą przyczyną jest rzecz powszechna – kurz. Gdy radiator lub wentylator się mocno zakurzy, chłodzenie straci na wydajności, bowiem zalegający brud nie pozwoli na odpowiednie rozprowadzenie ciepła. Tutaj nie ma innego sposobu, jak po prostu przedmuchać komputer, np. sprężonym powietrzem w sprayu.
Na koniec pozostaje kwestia obudowy. Ona także może mieć bowiem wpływ na temperatury zamontowanych w środku podzespołów. Jeżeli dysponujecie kiepską, nieprzewiewną obudową bez wentylatorów, to jesteście niemal z miejsca skazani na wzrost temperatur. To kolejna rzecz, na której nie warto oszczędzać przy zakupie PC. Szczególnie, że względnie solidne budy można dorwać już w okolicach ~ 100 zł. Kolejną część poradnika poświęcimy właśnie obudowom – powiemy Wam, w które skrzynki warto inwestować, a które omijać szerokim łukiem.
Wróćmy jednak do dzisiejszego bohatera, a mianowicie coolerów. Zanim w ogóle rozpoczniemy poszukiwanie nowego chłodzenia, warto odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
a). Ile miejsca jest w naszej obudowie na chłodzenie?
b). Czy zamierzamy podkręcać procesor?
c). Czy posiadamy RAM z wysokimi, czy też niskimi radiatorami?
Pierwsze pytanie określa jaki cooler możemy wsadzić, a jaki zwyczajnie nie zmieści się do naszej obudowy. Dane te z reguły można znaleźć na stronie producenta obudowy, gdy jednak nie możemy się ich doszukać, należy wziąć miarę i zmierzyć odległość od gniazda procesora, do bocznej ścianki obudowy. W przypadku takiego pomiaru, najlepiej odjąć około 1.5-2 cm, w celu uniknięcia błędów pomiarowych. Przykładowo, gdy zmierzymy, że odległość ta wynosi 160 mm, to szukajmy coolerów o wysokości do 145 mm.
Drugie pytanie jest niemniej ważne. Jeżeli nie chcemy niczego podkręcać, to zakup drogiego i wydajnego chłodzenia mija się z celem – wydamy sporo pieniędzy, a cooler będzie się marnował.
Trzecie zagadnienie pozwala określić czy nowe chłodzenie w ogóle się zmieści i nie przysłoni slotów RAM. Wydajne coolery mają bowiem to do siebie, że ich radiatory są dość spore, więc mogą kolidować z kościami pamięci. Warto upewnić się przed zakupem, że nic na siebie nie najeżdża.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler