Recenzja planszowej gry World of Warcraft

W gry planszowe i karciane grywam już od wielu lat. Do dnia dzisiejszego pamiętam jak poświęcałem całe tygodnie na zdobywanie fortuny w Monopolu, poszukiwanie skarbów w Ekspedycji czy też eliminowanie oponentów w różnych odmianach warcabów i szachów. Wszystkie planszówki w jakie miałem okazję do tej pory zagrać nie były jednak nawet w najmniejszym stopniu tak ciekawe i świetnie opracowane jak planszowa edycja słynnego na całym świecie MMO - World of Warcraft.

Już samo pudełko z gry podpowiada, że mamy do czynienia z rozbudowanym projektem, opakowanie jest bowiem ogromne i skrywa prawdziwą skarbnicę rozrywki. Przed przystąpieniem do zabawy trzeba oczywiście rozerwać wszystkie żetony oraz potrzebne do starcia elementy. Zostały one uważnie wykrojone z grubej i wytrzymałej tektury, a co za tym idzie po wyciągnięciu ich nie ma żadnego problemu ze ścieraniem, mięciem oraz zaginaniem. Nawet po kilkudziesięciu rozgrywkach są w takim samym stanie, jak po wyjęciu z opakowania. Bardzo dobrze przygotowane zostały także figurki. Nie są co prawda z powalającej jakości plastiku, widać jednak że nie jest najgorzej. W sumie zliczając podstawowe elementy służące do rozgrywki, w pudełku znajdujemy figurki istot, figurki postaci, karty postaci, znaczniki postaci, żetony ogłoszenia i przekleństwa, żetony plecaka i księgi czarów znaczniki czasu, talie klas, karty przedmiotów, karty misji, karty wydarzeń, karty władców, żetony energii i zdrowia, arkusze istot, żetony trafienia i pancerza, kostki, znaczniki misji, znaczniki władców, znaczniki przypomnienia i wojny oraz znaczniki akcji. Zestaw robi piorunujące wrażenie i nawet najbardziej wybredni gracze nie będą narzekać na brak różnorodności oraz interesującej rozgrywki.



Przed przystąpieniem do zabawy należy bardzo uważnie przeczytać instrukcję obsługi. Jest ona pokaźnych rozmiarów i trzeba przyznać, że nie jest łatwo opanować podstawy rozgrywki. Aby w pełni cieszyć się z wszystkich doznań zapewnianych przez planszową edycję World of Warcraft wypada namówić do uczestnictwa w grze przynajmniej 3 graczy. Bawić można się co prawda także w dwie osoby, prawdziwa zadyma zaczyna się jednak dopiero w momencie przekroczenia wspomnianego minimum. Gdy przy planszy zasiądzie 3-6 wojowników, zadyma zacznie się na całego. Mniejsze ilości osób niż maksymalne 6 wymagają prowadzenia po dwie postaci przez każdego lub przynajmniej część graczy. Nie jest to oczywiście żadnym utrudnieniem, wiadomo jednak, że im więcej tym lepiej. Rozgrywka jest znacznie ciekawsza w większym gronie.

Kiedy już jesteście przygotowani do zabawy, pierwszym etapem rozgrywki jest wybranie interesującej was postaci. Gra oferuje oczywiście dwie strony konfliktu, czyli Przymierze oraz Hordę. Decydując się na pierwszą z wymienionych mamy do dyspozycji druida, czarownika oraz łowcę; po przeciwnej stronie jest natomiast wojownik, mag oraz kapłan. Kilka pierwszych posunięć pozwala nam zdobyć pierwsze karty mocy – w tym celu wybieramy się do miasta. Dopiero posiadając jakieś konkretne środki służące do obrony możemy rozpocząć zwiedzanie niebezpiecznych lokacji krainy Lordaeron. Oczywiście moce zależne są od strony, po której się opowiadamy i każda frakcja dysponuje odmiennymi umiejętnościami. Dla przykładu Druid należący do Przymierza posiadać może np. kartę pozwalającą przybrać mu formę niedźwiedzia, natomiast będący w szeregach Hordy mag potrafi miotać pociskami mrozu. Karty mocy są niezastąpione kiedy stajemy oko w oko z jakimś niebezpiecznym stworem. Przed przystąpieniem do walki warto jednak pamiętać, żeby wykorzystać przynajmniej jedną akcję na trening. Rozgrywka w World of Warcraft odbywa w trybie turowym, trzeba więc pamiętać aby umiejętnie wykorzystywać punkty ruchu i nie tracić ich na głupoty.

Posiadanie karty mocy pozwala na obronę, nie dajcie się jednak zwieść i starajcie się unikać starć z postaciami niezależnymi przywołanymi przez oponenta. Kiedy na Waszej drodze stanie jedna z figur kluczowych, tura zostaje przerwana i musicie stawić czoła wojownikowi. Jeśli uważacie, że walka jest już możliwa, nie każcie na siebie zbyt długo czekać i przystąpcie do zadymy. Po osiągnięciu zwycięstwa zdobędziecie punkty doświadczenia, a co za tym również sposobność do awansowania na wyższe poziomy. Wraz z levelami powiększą się również Wasze zdolności oraz umiejętność tłuczenia coraz potężniejszych bydlaków. Poziomy pozwalają także na pozyskiwanie talentów, które zdobywać można dopiero po osiągnięciu określonego poziomu zaawansowania. Jako, że maksymalny poziom w grze to poziom piąty, każdy gracz ma możliwość posiadania w sumie czterech kart talentów. Wybierając talenty mamy zawsze do dyspozycji trzy karty, reprezentujące odmienne umiejętności danego poziomu. Nie możliwe jest oczywiście posiadanie wszystkich trzech, należy więc bardzo uważnie podejmować decyzje.