Recenzja Microsoft SideWinder X4


Ogidogi @ 11:54 28.04.2010
Jerzy "Ogidogi" Kościelny
Komputery oraz gry interesują mnie od wielu lat. Nie mam konkretnych upodobań co do gatunków gier, jednak są tytuły których nie jestem w stanie strawić.

Wszystkie peryferia komputerowe, zarówno słuchawki, jak i myszki czy klawiatury - to dla wielu ludzi ważne "detale". Wiedząc o tym, producenci sprzętu prześcigają się w pomysłach, dodając do tego typu sprzętów najróżniejszą funkcjonalność, czy gadżety oraz modyfikując wygląd.

Wszystkie peryferia komputerowe, zarówno słuchawki, jak i myszki czy klawiatury - to dla wielu ludzi ważne "detale". Wiedząc o tym, producenci sprzętu prześcigają się w pomysłach, dodając do tego typu sprzętów najróżniejszą funkcjonalność, czy gadżety oraz modyfikując wygląd. Niejednokrotnie jednak okazuje się, iż te małe szczegóły, odróżniające przeciętne czy też klasyczne podzespoły od tych dedykowanych bardziej wymagającym użytkownikom, dają sporą swobodę oraz komfort pracy i zabawy. Będąc od wielu lat użytkownikiem klawiatury Logitecha – zwykłej, klasycznej, dziś w me ręce trafił jeden z najnowszych produktów Microsoftu – Sidewinder X4. Jakie zrobił na mnie wrażenie i czy zmieniłbym bez wahania mój sprzęt na to cudeńko?



Zacznę od specyfikacji technicznej, która w tym przypadku jest dość istotna. X4 to klawiatura przewodowa, wykorzystująca rzecz jasna interfejs USB. Cała powłoka jest czarna oraz gładka, jedynie ukośne wykończenie na podparcie nadgarstków zostało pokryte delikatnym wzorem, który ma za zadanie utrzymanie oraz ustabilizowanie nadgarstków. Urządzenie wyprofilowane jest klasycznie i nie ma tu mowy o jakimś niespotykanym układzie klawiszy – te oddano w nasze ręce w liczbie 119 sztuk. Od dołu zamontowano cztery gumowe podkładki, które doskonale utrzymują klawiaturę w odpowiednim miejscu. Układ klawiszy należy do najbardziej popularnego rodzaju, tj. Qwerty. Same klawisze nie są ani zbyt płytkie, ani też wysokie. Ponieważ ich głębokość jest uśredniona, użytkownicy przyzwyczajeni do obu układów nie odczują specjalnego dyskomfortu pracy – bardzo szybko można się przestawić.


Pora przejść do dokładniejszej prezentacji klawiszy oraz ich rozmieszczenia. Zaczynając od prawej strony, mamy klasyczną klawiaturę numeryczną, jednak umieszczenie nad nią przycisku uruchamiającego kalkulator to strzał w przysłowiową dziesiątkę – szczególnie dla osób często korzystających z tego programu do wykonywania szybkich obliczeń. Idąc dalej, mamy zupełnie klasyczny układ strzałek oraz klawiszy edycji tekstu czy kursora (Insert, Delete, Home, End itd.). Przesuwając się ponownie w lewo zauważymy normalny układ klawiszy, z tym jednak wyjątkiem, iż twórcy wydłużyli spację w prawą stronę, rezygnując z drugiego przycisku odpowiadającego za menu Windows. Na górze klawiatury zamontowano zestaw multimedialny – przewijanie, play/pauza, zmianę głośności oraz wyciszenie. Wszystkie wymienione do tej pory klawisze działają w pełni bez instalowania dodatkowego oprogramowania.



Zanim przejdę do opisu możliwości „specjalnych”, muszę napisać kilka słów na temat funkcjonalności zabiegu powiększenia spacji. Z założenia, Sidewinder X4 jest sprzętem dedykowanym graczom. Rozpatrując zastosowanie tej spacji oraz jej sens muszę przyznać, iż nie znalazłem pozytywów. Wczuwając się w osobę gracza, dochodzę do wniosku, że w większości gier, prawa dłoń i tak ląduje na myszy, a lewa odpowiedzialna jest za wciskanie wszystkich kombinacji. Jako dziennikarza, irytuje mnie fakt sięgania daleko kciukiem w celu wciśnięcia prawego guzika „Alt”. Spację podczas pisania i tak wciskam lewą ręką, dlatego tak długi przycisk odpowiedzialny za odstępy między tekstem jest bezsensu. Bez względu na wszystko, tak długi przycisk uważam za uciążliwą i niefunkcjonalną.

Sprawdź także:
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosyahoo1333   @   10:27, 29.04.2010
Spacja by mi nie przeszkadzała ;-) Podświetlenie i tyle makr z pewnością by mi się przydały. Mógłbym się zaopiekować tym SideWinderem ;-)
0 kudoskowalcook   @   14:15, 29.04.2010
wszystko to jest kwestia gustu Uśmiech

jednym to nie przeszkadza a innym może trochę wadzić.

Mi osobiście brakuje takich prawdziwie klasycznych układów klawiatur ew z lekko wyprofilowanym układem (np lekko łukowaty układ) żeby skracać odległość między prawa i lewą częścią klawiatury. I do tego właśnie dodać kilka dodatkowych klawiszy funkcyjnych i kilka przydatnych bajerów.

A obecnie designerzy prześcigają się z wymyślaniem coraz to nowych układów co nie zawsze jest z korzyścią dla produktu (zaznaczam NIE ZAWSZE, co nie znaczy że to jest reguła Uśmiech )

Wiele osób ma swoje przyzwyczajenia i projektanci musza to brać pod uwagę.