Możliwość grania w trybie PvP w Age of Conan z całą pewnością jest dla wielu ciekawym sposobem spędzania czasu, w związku z czym chcielibyśmy zaprezentować Wam nieco porad dotyczących takiej właśnie rozgrywki. Oczywiście są to "podpowiedzi" przeznaczone dla osób nie mających zbyt dużego doświadczenia w produkcjach tego typu: dla graczy bardziej obytych, wydadzą się to z całą pewnością rzeczy dość oczywiste. Mamy jednak nadzieję, że kilka naszych rad przyda się Wam w prowadzeniu bardziej efektywnej zabawy.

Jedną z pierwszych czynności jaką warto poczynić, jest wstąpienie w szeregi którejś z gildii. Gildia taka, w zależności od poziomu swojego rozbudowania, zapewni bohaterowi różne profity, zwiększające jego cechy i atuty. Dobrze więc starać się o przyjęcie do jak najlepszej organizacji, chociaż oczywiście nie każdy „zarząd” zgodzi się na nasze członkostwo jeżeli nie będziemy odpowiednio potężnymi jednostkami. Każda gildia oczekuje też od swoich towarzyszy pewnego wkładu w jej rozwój, np. w postaci zbierania surowców potrzebnych na rozbudowę infrastruktury. Należy tylko zastanowić się, czy oby na pewno jesteśmy w stanie takowym oczekiwaniom sprostać, choćby ze względu na ograniczenia czasowe – w końcu możemy mieć wiele innych zajęć, a nie tylko zabawa w Age of Conan!

Dobrze na początku wziąć udział w mini-gierkach (tj. zdobywanie czaszek, potyczki drużynowe – patrz recenzja), które – oprócz tego, że pozwolą na rozwój naszego bohatera – dadzą możliwość nabrania wprawy w walce z żywym przeciwnikiem, co oczywiście jest dużo trudniejsze niż pokonywanie komputerowych skryptów, toteż bacznie obserwujcie zachowanie bardziej doświadczonych graczy i próbujcie np. coś zaczerpnąć z ich taktyki, a być może okaże się to pomocne w przyszłej rozgrywce.

W przypadku gdy będziemy już członkami jakiejś gildii, z całą pewnością warto działać na jej korzyść: składać na nią datki, dostarczać materiały budowlane, angażować się w wojny itp. Szczególnie to ostatnie jest bardzo przydatne, bowiem dzięki zdobywaniu nowych włości i terytoriów zyskamy wiele atutów dla naszych „ziomków”. Jak bowiem było to już pisane, silna i rozbudowana gildia sprawi, że nasz bohater w sposób automatyczny nabędzie nieco wzmacniających go cech. Taka przynależność nierzadko wpłynie na wynik starcia, w którym brałyby udział jednostki o podobnym poziomie doświadczenia i zbliżonym wyposażeniu. Oczywiście, pozwoli także na zwycięstwo z iluzorycznie silniejszym oponentem, z którym nie mielibyśmy szans bez bycia członkiem którejś z organizacji.

Rozwijanie naszego bohatera nie wiąże się z żadną szczególną filozofią. Chcemy by rósł w siłę? Musimy więc uczestniczyć w jak największej liczbie potyczek, w których zwycięstwo zaowocuje punktami doświadczenia i możliwością awansu na kolejne poziomy. Co jednak trzeba mieć na uwadze, to przeciwnicy, o których pokonanie będziemy się kusić: nie ma sensu walczyć np. 1:1 z oponentem, który jest od nas nawet 2-3 poziomy silniejszy. W AoC to całkiem spora różnica i bez dużej wprawy i szczęścia, nie mamy zbyt wiele szans w takim starciu. W przypadku z kolei, gdy chcemy wziąć udział w bitwach drużynowych należy zwrócić uwagę, czy taki "team" uzupełnia się umiejętnościami. Dla przykładu: magowie sprawdzają się w walce na dystans, ale ich podatność na ciosy sprawi, że w momencie zbliżenia się do nich wojownika mogą oczekiwać sporej dawki problemów.