Twórcy gier komputerowych traktują kobiety, jako swego rodzaju ozdobniki. Rzadko się zdarza, żeby główną bohaterką była przedstawicielka płci pięknej, ich role w grach często ograniczają się do bycia ofiarami przemocy, albo obiektami seksualnego pożądania.
bigboy177 @ 01.09.2014, 15:00
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
pc, ps3, xbox 360, ps4, xbox one
Twórcy gier komputerowych traktują kobiety, jako swego rodzaju ozdobniki. Rzadko się zdarza, żeby główną bohaterką była przedstawicielka płci pięknej, ich role w grach często ograniczają się do bycia ofiarami przemocy, albo obiektami seksualnego pożądania. Czy musi tak być?
Jeden z twórców serii Saints Row, dyrektor kreatywny Steve Jaros, przyznaje, że tak być nie powinno. Uważa on, że jego studio, Volition, w przeszłości mocno przesadzało i jeśli mógłby się cofnąć w czasie, to niektóre elementy ich sagi zostałyby mocno zmodyfikowane. Głównie te, które sprawiały, że kobiety były traktowane, jak elementy wystroju. W opinii Jarosa, cała branża powinna się zastanowić jak ukazuje przedstawicielki "słabszej" płci.
"Myślę, że nie powinniśmy przedstawiać bezsensownie wykorzystywanych kobiet i myślę, że gdybym mógł się cofnąć w czasie, zrobiłbym wiele rzeczy inaczej", powiedział Jaros w rozmowie z ekipą portalu The Escapist.
"Wydaje mi się, że mężczyzna, który nie zastanawia się nad sobą jest żałosny. Myślę, że próbowaliśmy się dobrze prowadzić i szanować seksualność oraz szanować płeć, ale czasami nam się to nie udaje, oby w przyszłości było lepiej, coraz lepiej".
Czy to oznacza, że z gier studia Volition znikną nagle półnagie kobiety? Przekonamy się pewnie za jakiś czas, ekipa na pewno szykuje dla nas coś nowego, nie wspominając o dwóch projektach, które zostały już zapowiedziane. Pierwszym z nich jest Saints Row IV: Re-Elected, czyli next-genowe wydanie "czwórki", przeznaczone dla PlayStation 4 i Xboksa One. Drugim jest natomiast Saints Row: Gat out of Hell - samodzielny dodatek, w którym, w trybie współpracy, spróbujemy wyrwać się z piekła, walcząc jako Johnny Gat, albo Kinzie Kensington.
Saints Row IV to kolejna odsłona serii gier sandboxowych, w których pierwsze skrzypce gra zakręcony wątek fabularny, szybkie pościgi, mnóstwo strzelania oraz nietypowe po...
Szkoda że kolejna SR nie pokaże praktycznie nic z nowej generacji no może poza ogromem świata. Oglądając zwiastun miałem wrażenie jakbym oglądał zapowiedź trójki.
Dokładnie, we właściwie każdej nieco bardziej rozbudowanej grze można grać jako kobieta. Więc tym bardziej pieprzenie o złym traktowaniu kobiet, czy ich dyskryminacji w grach to brednie. PS Co do BloodRayne, to fakt, moja wtopa jak nic
To jest przykład kiedy to kobieta urządza swoją zemstę. Więc nie jest to OT, tylko przykład jak kobieta się zdenerwuje i zaczyna wyżynać wszystko co się rusza.
Ze słów Jarosa można wywnioskować, że kolejna odsłona SR będzie bardziej "ugrzeczniona". Nie wiem czy jest to krok w dobrą stronę bo wtedy otrzymamy zwykły klon GTA.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler