Producenci Halo 5: Guardians czyli studia 343 Industries, Frank O'Connor oraz Bronnie Ross, chwalą się znajomością wydarzeń z szóstej odsłony gry oraz fabułą serii na kilkanaście lat w przód.
Sadi @ 27.09.2015, 11:34
"Sadi"
Codziennie gram w RPG: Zaparzyć kawę (+10 do energii) czy herbatę (+10 do relaksu)?
xbox one
Producenci Halo 5: Guardians czyli studia 343 Industries, Frank O'Connor oraz Bronnie Ross, chwalą się znajomością wydarzeń z szóstej odsłony gry oraz fabułą serii na kilkanaście lat w przód.
Podczas ciekawego wywiadu dla portalu GamesRadar, dwoje producentów pracujących w 343 Industries rzuciło nieco światła na serię Halo i jej przyszłość. Pierwszy wypowiada się O'Connor.
"Na tę chwilę mamy całkiem niezłe rozpoznanie jak potoczy się rozgrywka w następnej części gry. Mamy już bardzo poważne plany odnoszące się do fabuły i nawet zdążyliśmy napisać trochę scenariusza, co jest dla nas niezwykle komfortowe - nigdy wcześniej nie byliśmy w takiej sytuacji".
Uzupełniając wypowiedź, Bronnie Ross dodaje:
"Oczywiście oboje wiemy co się stanie w grze, dajmy na to za dziesięć lat, licząc od teraz. Jednak na tę chwilę, wydarzenia w następnej części są dla nas zamazane i to jest dla mnie wspaniałe".
Developerzy nie zdradzili oczywiście żadnych konkretów na temat Halo 6. Na razie warto bowiem pamiętać, że już 27 października w sklepach pojawi się Halo 5: Guardians. Będzie ono dostępne wyłącznie dla posiadaczy konsol Xbox One.
Halo 5: Guardians to piąta pełnoprawna odsłona serii popularnych pierwszoosobowych strzelanin osadzonych w głębokim science-fiction. Za produkcję odpowiada studio 343 Ind...
Szkoda bo mogli by zrobić coś bardziej ambitnego a tej serii dać odpocząć, HALO nie jest jakaś serią którą trzeba zagrać. Już tym bardziej nie jest popularna w europie.
Niech robią jak chcą, dopóki przerwy między częściami będą wynosiły min. 3 lata, fabuła będzie dość rozbudowana, zaś w sferze grywalności, dalej będzie się odnosiło przyjemność, to niech robią kolejne części, jeśli mają pomysły. To, że w Europie nie jest tak popularna, to nie znaczy, że Amerykanie nie czekają z niecierpliwością na kolejne części.
Xboxowi brakuję właśnie tych europejskich tytułów. Gearsy są wyjątkiem forza tak samo bo to trafia w gusta graczy.
HALO już niekoniecznie, co zresztą widać że u nas za bardzo ta marka nie jest popularna. I przez to ogólnie traci sama konsola, bo im mniej ciekawych Exów tym mniej sprzedanych konsol w Europie.
Rzekomo Microsoft coś chce na tym polu zdziałać jak wybije się w Ameryce, ale wątpię bo Europa już należy do PS4.
Jest jak jest i dobrze, że mają tytuły, które są skierowane do określonego rynku. Zdecydowanie wolę takie ogrywać niż coś przystosowane do jak największej grupy.
Halo beda klepac regularnie. Historia jest calkiem ciekawa, chociaz nie kazdemu moze lezec taki model bohatera. W tej serii jednak fabula nie jest az tak bardzo istotna. W tej grze chodzi praktycnzie tylko o multi i mozna sie spodziewac, ze beda chcieli zrobic z tego cos w rodzaju CoD i klepac regularne przychody z kazdej kolejnej czesci co rok czy dwa.
Gears of War ma tak samo. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler