Twórca Final Fantasy XV chce aby jego gra przemawiała do niedzielnych graczy
Przed kilkoma dniami mieliśmy dla Was nowe materiały filmowe, promujące Final Fantasy XV. Dzisiaj mamy nieco informacji na temat założeń projektu, który, jak się okazuje, będzie przystępniejszy dla niedzielnych graczy.
bigboy177 @ 23.09.2014, 14:10
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
ps4, xbox one
Przed kilkoma dniami mieliśmy dla Was nowe materiały filmowe, promujące Final Fantasy XV. Dzisiaj mamy nieco informacji na temat założeń projektu, który, jak się okazuje, będzie przystępniejszy dla niedzielnych graczy. Taki cel przyświeca przynajmniej dyrektorowi, Hajime Tabata.
Jakie konkretnie elementy gry mają przemawiać dla "świeżaków"? Po pierwsze, system walki, oparty wyłącznie na jednym przycisku, a po drugie, samochód, który jeździ sam. Trzeba przyznać, że oba pomysły są dość kontrowersyjne, ale może w szaleństwie jest metoda na to, aby do marki przyciągnąć nowych szarpiących? Przekonamy się po premierze.
"Chcę aby Final Fantasy 15 było nastawione mocniej na niedzielnych graczy", wyjaśnia Tabata w rozmowie z Eurogamerem.
"Oczywiście głębia gry pozostanie niezmieniona, ale chcę aby gracze mogli bez najmniejszych problemów czerpać przyjemność i poczuć ową głębię".
Z tego między innymi powodu, samochód, który zobaczycie na pierwszych zwiastunach (link na początku niniejszej wiadomości) może jeździć sam, bez jakiejkolwiek ingerencji grającego. Dodatkowo, uproszczono system walki tak, aby wykorzystywał on możliwości konsoli, miast zręczności samego szarpiącego.
"To będzie w zasadzie jeden przycisk, a SI intuicyjnie wybierać będzie najbardziej satysfakcjonujące ruchy, dając ci poczucie natychmiastowej nagrody - wszystko to za sprawą jednego przycisku. Osobiście nie staję się młodszy. Nie chcę jak oszalały wciskać przycisków. Chcę wykorzystać inteligencję nowego sprzętu i nie mieć problemów z wykonywaniem ruchów".
Trochę rozsądku w tym jest. Wypadałoby jednak dać graczom opcje wyboru. Ci, którzy lubią naparzać po przyciskach, mieli by taką opcję, a ci którzy wolą skupić się na historii i głębi świata, mogliby uprościć walkę. Ciekawe czy tak właśnie rozwiąże to deweloper. Z niecierpliwością wyczekuję na kolejne doniesienia.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler