Assassin's Creed IV: Black Flag (PC) - okladka

Assassin's Creed IV: Black Flag (PC)

Premiera:
19 listopada 2013
Premiera PL:
21 listopada 2013
Platformy:
Gatunek:
Akcja
Język:
Producent:
Wydawca:
Dystrybutor:
Strona:

ObserwujMam (254)Gram (87)Ukończone (140)Kupię (35)

Opis Assassin's Creed IV: Black Flag (PC)
DevMat @ 16:57 27.02.2013
"DevMat"

Śr. długość gry: 35h 48min

+ czaswięcej

Assassin's Creed IV: Black Flag to kolejna odsłona serii gier akcji, opowiadających o bractwie asasynów. Poprzednia odsłona zamknęła historię Desmonda. "Czwórka" przedstawia losy zupełnie nowych bohaterów, mających jednak pokrewieństwa z postaciami znanymi już wcześniej.

Akcja Assassin's Creed IV: Black Flag rozgrywa się przed wydarzeniami znanymi z poprzedniczki. Gracz ma okazję wcielić się w Edwarda Kenway'a, ojca Haythama Kenway'a. Jest on zarówno piratem, jak i członkiem bractwa. Pływając po karaibskich morzach walczy z przeciwnikami swego państwa, jak również z templariuszami.

Mechanika rozgrywki w Assassin's Creed IV: Black Flag nie uległa większym zamianom. Nadal mamy do czynienia z produkcją akcji, gdzie najwięcej czasu spędzamy na widowiskowych ucieczkach przez najwyższe punkty terenu oraz potyczkach z przeciwnikami. Do tych ostatnich wykorzystujemy broń palną, jak i białą, a przede wszystkim ukryte ostrze - stanowiące cechę charakterystyczną bractwa asasynów.

Jeśli chodzi o misje, to wciąż podzielone są na dwa rodzaje: fabularne i poboczne. Te pierwsze napędzają główny wątek, odkrywając kolejne skrawki opowieści. Są dłuższe, bardziej rozbudowane i najczęściej opierają się na kilku etapach. Wykradamy w nich cenne przedmioty, likwidujemy ważne osobistości, podsłuchujemy rozmów oraz niszczymy budynki i statki. Zadania dodatkowe to zaś drobniejsze zlecenia, w których mamy najczęściej jeden konkretny cel, np. sprint przez punkty kontrolne, uratowanie z opresji mieszkańca i tym podobne.

W Assassin's Creed IV: Black Flag bardzo istotną rolę odgrywają statki. Po pierwsze, służą one do tego, aby toczyć boje pośród fal. Po drugie zaś, dysponując wieloma jednostkami, część z nich możemy przeznaczyć do wojowania, a część może pływać po morzach i oceanach, realizując przeróżne zadania, jednocześnie zarabiając dla nas pieniądze. Życie pirata to nie tylko hulanki i swawole, ale także ciężka praca.

Projekt działa na nowym silniku graficznym - AnvilNext - robiącym użytek z nowoczesnych komputerów oraz konsol PlayStation 4 i Xboksa One. Dzięki narzędziu oprawa na wspomnianych maszynkach jest dalece bardziej szczegółowa i sugestywna, aniżeli było to możliwe do osiągnięcia wcześniej. Niestety z tego powodu, edycje przeznaczone dla Xboksa 360, PlayStation 3 i Wii U prezentują się odrobinę słabiej.


Wkład w encyklopedię mieli:   Dirian, Materdea,
PEGI: Od 18 latZawiera przemocZawiera kontrolowane rozgrywki sieciowe
Screeny z Assassin's Creed IV: Black Flag (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosDirian   @   00:27, 16.04.2014
Cytat: shuwar
włączyć nieśmiertelność w pewnej misji, bo gra do łatwych nie należy

A chciałeś grać w Dark Souls Szczęśliwy
0 kudosshuwar   @   08:03, 16.04.2014
Cytat: Dirian
Cytat: shuwar
włączyć nieśmiertelność w pewnej misji, bo gra do łatwych nie należy
A chciałeś grać w Dark Souls Szczęśliwy

Dokładnie, dlatego DS odpuściłem sobie, jak i AC Uśmiech
0 kudossebogothic   @   08:48, 16.04.2014
Cytat: shuwar
Dokładnie, dlatego DS odpuściłem sobie, jak i AC Uśmiech

I 90% innych gier Dumny
0 kudosPrzemekAWDS   @   21:21, 09.08.2014
Nie rozumiem tego że uważacie tą część za najlepszą z serii. To może i być gra zasługująca na 10/10 ale jest to słaby Assassin's Creed. Już od III się wszystko stoczyło i stacza się dalej. Esencją AC od samego początku była walka z Templariuszami oraz kodeks Asasynów. A zarówno tutaj jak i w III walczymy a to z Czarnobrodym, piratami i czerwonymi kubrakami. Kodeks? Ta dobry żart. Edward jako asasyn? Jeszcze czego, wymięka przy Ezio a co dopiero przy czystym asasynie jakim był Altair. Asasyn które się afiszuje, pływa na statkach, szuka skarbów... no WTF!? Sorry ale moim zdaniem gra która była (i mimo wszystko wciąż jest) jedną z najlepszych gier na świecie schodzi na psy. Inaczej się tego nazwać nie da. Może i macie rację, że gra jest super, że nie nudzi itd. itp. ok niech sobie tak będzie, ale lepiej wypadłaby jako osobny tytuł a nie część serii. Coraz bardziej odczuwam że bycie członkiem zakonu jest wciskane na siłę, równie dobrze Edward mógłby nie należeć do zakonu asasynów. A i jeszcze coś, asasyn z pistoletem... nie no ja nie mogę. W trylogii Ezio było to znośne, ale w III i tutaj jest źle pod tym względem. To tyle.
0 kudosMicMus123456789   @   21:31, 09.08.2014
Właśnie gram i z tego co wiem, Edward owszem posiada umiejętności asasynów, ale samym asasynem nie jest, przynajmniej do tego momentu się dograłem, jestem w 4 sekwencji więc psioczenie na niego jest trochę na wyrost czy też raczej nie na miejscu.

Nie wiem co jest dalej w grze, ale od początku gry jest to zwykły pirat, który wpadł czy też może sam wkroczył w wojne pomiędzy zakonami.
0 kudosFox46   @   23:22, 09.08.2014
Cytat: PrzemekAWDS
Nie rozumiem tego że uważacie tą część za najlepszą z serii. To może i być gra zasługująca na 10/10 ale jest to słaby Assassin's Creed. Już od III się wszystko stoczyło i stacza się dalej. Esencją AC od samego początku była walka z Templariuszami oraz kodeks Asasynów. A zarówno tutaj jak i w III walczymy a to z Czarnobrodym, piratami i czerwonymi kubrakami. Kodeks? Ta dobry żart. Edward jako asasyn? Jeszcze czego, wymięka przy Ezio a co dopiero przy czystym asasynie jakim był Altair. Asasyn które się afiszuje, pływa na statkach, szuka skarbów... no WTF!? Sorry ale moim zdaniem gra która była (i mimo wszystko wciąż jest) jedną z najlepszych gier na świecie schodzi na psy. Inaczej się tego nazwać nie da. Może i macie rację, że gra jest super, że nie nudzi itd. itp. ok niech sobie tak będzie, ale lepiej wypadłaby jako osobny tytuł a nie część serii. Coraz bardziej odczuwam że bycie członkiem zakonu jest wciskane na siłę, równie dobrze Edward mógłby nie należeć do zakonu asasynów. A i jeszcze coś, asasyn z pistoletem... nie no ja nie mogę. W trylogii Ezio było to znośne, ale w III i tutaj jest źle pod tym względem. To tyle.


Masz sporo racji, przez co Ubisoft skopało serię bo przecież mieli ponad 200 autentyczny LAT!! to po co wpieprzali dalej w inne epoki. Skoro według mnie nic nie przebije klimatem Assassin's Creed !! i ci templariusze no zarąbista odsłona, ale względu na mechanikę monotonna jeżeli chodzi o zadania poboczne. Ale fabularnie AC 1 było OK odsłoną, mogli dwójkę zrobić np: dwadzieścia lat później albo tam trzydzieści lat
Ale AC2 też było ok mimo iż całkowicie porzucili lata templariuszy i naciągnęli bardziej fabułę. Mnie już od pierwszego AC się nie podobało fakt że mamy też czasy współczesne i że jest to takie Sci-Fiction. Bardziej według mnie by opierał się wymyślony konflikt w czasach gdy Templariusze istnieli. Ale minus byłby taki że musieli by zakończyć serię...

Po dwójce jeszcze Brotherhood było ok, bo to było rozwinięcie dwójki, ale od Revelations ta seria spadała na dno.
0 kudosMicMus123456789   @   17:14, 24.08.2014
Przeszedłem grę i żal mi, że to już koniec. Historia świetna, sama rozgrywa również, zaskoczyło mnie zakończenie i to co było po napisach końcowych, miły akcent to był Uśmiech
0 kudospawelecki96   @   00:42, 01.02.2015
Niezłą batalię miałem żeby w ogóle odpalić grę (nie ma to jak znaleźć zużyty CD key w pudełku), ale opłaciło się Uśmiech To świetna odsłona serii o asasynach, choć jej bohater na dobrą sprawę asasynem nawet nie jest Dumny Genialnie wczułem się w klimat epoki, bohaterowie byli bardzo dobrze wykreowani. No i przede wszystkim bardzo zżyłem się z Edwardem. Connora w części poprzedniej równie dobrze mogliby nadziać na pal w ostatniej sekwencji i pewnie by mnie to nie obeszło, za to jego dziadka szczerze polubiłem. Kolejny plus - wizyty we współczesności są rzadsze i mniej upierdliwe niż dotychczas (dla mnie to o tyle ważne że wątku współczesnego mogłoby imo nie być , w samych historycznych sekwencjach bawiłbym się lepiej). Black Flag nie wprowadza jakiejś niesamowitej rewolucji względem "trójki", na pewno nie jest taką jakościową przepaścią jaką była "dwójka" dla "jedynki", ale widać postęp. Miło się grało, końcówka dość nostalgiczna (bez spoilerów), ujęcie stolika za śpiewającą Anną... Kawał dobrej gry, jedna z lepszych odsłon sagi.
0 kudosshuwar   @   08:30, 01.02.2015
Ale jak zużyty klucz? W oryginalnym pudełku miałeś kod, którego już ktoś użył?
Jak to możliwe? Ktoś na pałę próbował cyferki odgadnąć?
Jak załatwiłeś nowy klucz?
Rozwiń temat, bo to ciekawe.
0 kudospawelecki96   @   11:11, 01.02.2015
Dostałem na gwiazdkę nowiuśkiego Assassin's Creed IV: Black Flag, jeszcze w folii z banderą Ubisoftu. Po instalacji przyszedł czas na wprowadzenie klucza aktywacyjnego w Uplayu, a tu niespodzianka - informacja, że klucz jest już przypisany do innego konta Uplay. Skontaktowałem się z supportem, wyjaśniłem jak sprawa wygląda, załączyłem zdjęcie swojego egzemplarza AC z czytelnym kluczem na instrukcji i screenem komunikatu Uplay. Po bodaj dwóch dniach roboczych (w praktyce tydzień kalendarzowy, święta...), dostałem odpowiedź twierdzącą - mam poczekać kilka dni roboczych (w praktyce dwa tygodnie robocze...), wtedy dostanę nowy, działający klucz aktywacyjny. Obyło się bez problemów, bo byłem w stanie udowodnić, że w ogóle Asasyna kupiłem (a raczej, że mi go kupiono). Teorię mam w zasadzie jedną - jakiś pirat mógł dostać mój CD key wygenerowany przez programik typu keygen. Nie mam dowodów, ale nie podejrzewam, że jakimś cudem w wyniku błędu w druku nanieśli na dwie instrukcje ten sam kod.
0 kudosshuwar   @   12:37, 01.02.2015
Trochę długo to oczekiwanie. Dobrze, że dostałeś ten nowy klucz, ale wkurzyć się można. Całe święta czasu do grania a gra leżała na półce.
0 kudosMicMus123456789   @   14:58, 01.02.2015
Ja miałem problem z kluczem do BioShock'a Infinite, to jeszcze sklep mnie wyśmiał, że to nie ich problem, ale Cenega pomogła w 3 czy 4 dni Dumny
0 kudosJackieR3   @   15:10, 01.02.2015
A konkluzja? Komu bardziej szkodzą zabezpieczenia antypirackie? Zdziwiony Tak,wiem.Wojna wymaga ofiar. Konsternacja
0 kudosshuwar   @   17:50, 01.02.2015
No trudno, potrafię wczuć się w sytuację sprzedawców - producentów. A my tracimy przez złodziei.
0 kudosstyrczek   @   15:41, 28.02.2015
Bardzo fajna gra. Dostałem ją zaraz po premierze jako dodatek do karty graficznej i muszę przyznać, że bardzo wsiąknąłem w ten klimat. W sumie dopiero od tego tytułu zaczęła się moja przygoda z serią. Jakoś w połowie gry odłożyłem ją jednak na bok, nawet nie pamiętam już dlaczego, dopiero niedawno do niej wróciłem ale już nie odpuściłem, dopóki nie zobaczyłem napisów końcowych. Na ten moment ogrywam inny tytuł ale gra spodobała mi się na tyle, że niedługo chcę zacząć całą serię od początku i wbrew większości głosów nie mogę się doczekać aż zagram w Unity!
Dodaj Odpowiedź