Lovely Planet to dzieło niezależnego studia QUICKTEQUILA, w którym biegamy i strzelamy niekonwencjonalnymi broniami.
Produkcja pozwala wcielić się w typowego, bezimiennego bohatera. Nie wiemy, skąd się wziął tam gdzie jest, po co, ani dlaczego. Otrzymujemy quasi-łuk i strzelamy quasi-strzałami we wrogów oraz w przeszkody, by je usunąć z naszej drogi.
Oponenci dzielą się na kilka rodzajów, w tym np. na statyczne kwadraty uderzające nas w podobny do naszego sposób lub bardzo długie, trójkątne i nieruchome obiekty. Do tego każdy z odwiedzanych przez nas poziomów jest wyposażony w szereg środowiskowych "przeszkadzajek", takich jak np. latające kule, które musimy strącić, bo inaczej level zaczynamy od początku.
Lovely Planet stanowi nieco zwariowaną wariację na temat gry zręcznościowej z elementami logicznymi. Akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby, co dodatkowo podkreśla poziom trudności. Oprawa graficzna to bardzo oszczędne tekstury, kompletnie puste środowisko oraz bogata paleta barw. Muzyka jest utrzymana w wesołym tonie, lekko nawiązując do japońskich kreskówek z ubiegłego stulecia.
Ileż to świat widział już FPS-ów. Seria Call of Duty, Battlefield, a nawet kilka podrzędnych budżetówek z „tekturowego menu” rodzimego CI Games. Jedne lepsze, drugie gorsze. Jednak zawsze ...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler