1. Zapytam się, bo trochę obawiam się inwestować w tarczę oraz szansę obrony tarczą: czy tak naprawdę zmienia coś ta większa szansa? Bo jak np. walczę z wrogiem to on odskoczy jak zadziała unik, albo usłyszę odgłos zderzenia broni jak zadziała blok. W moim przypadku (15% szansa na blok) zdarza się, że wróg we mnie nie trafi, ale nie ma żadnego efektu. Czy może trzeba coś zrobić, żeby blok zadziałał? (wątpie, bo to by było raczej nietypowe). Skoro to jest H&S, to dlaczego w niektórych strategiach jest więcej ruchów jednostek i efektów niż tutaj, gdzie wszystko skoncentrowane jest właśnie wokół sposobu walki?

2. Poza tym to czy zręczność zwiększa także szansę na trafienie wroga za pomocą broni do walki w zwarciu, tzn. nie dystansową? Ten język polski jest po prostu przekombinowany, bo ma swobodny szyk wyrazów, to można na dwa sposoby zrozumieć opis zręczności: "Ten artybut zwiększa szansę trafienia i obrażenia podczas walki na dystans".

3. Dlaczego niektóre umiejętności są takie nieproporcjonalnie słabe? Mówię tu np. o umiejętności "uderzenie tarczą", które prawie nie zadaje obrażeń, a ogłuszenie nie jest widoczne, tzn. jakieś tam jest, ale mocniej ogłuszymy atakując zwykłą bronią co sprawi, że wróg się na chwilę skuli. Poza tym wymaga jeszcze tarczy, a długość ogłuszenia nie przyrasta z punktami wydanymi na tą umiejętność. O co z tym chodzi?