Siema Meslin ! Pomóż nie wiem dokładnie gdzie wpisać dane do zdjęcia simloka .I nie wiem co to jest Boxa Mam lumie 510 tylko ...pozdrawiam
Romihiko

@UP: Może być ciężko. Autor wątku przestał się w nim udzielać od momentu jego założenia. Czyli od ponad 9 lat.

Ależ ten czas leci

Swoją drogą to aż dziwne, ze SIMLOCKi przetrwały do dzisiaj i nadal są używane. księgowa Jelenia Góra

Owszem, tym bardziej, że obecnie nawet u operatorów funkcjonuje coś takiego jak możliwość kupienia samego telefonu. To takie trochę średniowiecze.
Moim zdaniem gorsze od samego simlocka jest jednak brandowanie oprogramowania - nie dość, że na taką aktualizację trzeba często dłużej czekać, to dodatkowo przemyca na telefon programy, których taki sam telefon sprzedawany na wolnym rynku nie posiada. I nie zawsze da się ich łatwo pozbyć.

Da się przez zdebrandowanie softu operatora i wgranie czystego. Tylko nie wszystkim chce się w to bawić. Choć nie jest to bardzo czasochłonne.

UP: Większość ludzi nie ogarnia zresetowania telefonu do ustawień fabrycznych, konta zakładają im dzieci i przez to są potem same problemy, a jak wspomnisz o choćby Odinie, to równie dobrze mógłbyś mówić o fizyce kwantowej. Paradoksalnie, smartfona chce każdy, a mało kto ogarnia temat cokolwiek bardziej, niż zrobienie kotu zdjęcia i przejrzenie Facebooka. A numery trzyma się na karcie SIM. Albo w pamięci telefonu.

No bo co ojciec Thora może mieć wspólnego ze smartfonami? :/

Tak to niestety wygląda. Zresztą, tylko garść producentów daje przyzwolenie na grzebanie w sofcie, czasem ograniczając to tylko do oficjalnych buildów z innych regionów, jak choćby u Samsunga.

Ja akurat mam obecną "słuchawkę" od Samsunga właśnie, drugą z kolei. Tutaj soft mi aż tak nie przeszkadzał, bo tylko aplikacje operatora są zainstalowane domyślnie. Ale i tak wgrałem czysty. Wcześniej też się z tym bawiłem, dziewczynie kiedyś również wgrałem. Niektóre softy są jednak zbyt nachalne, nie dość że intro operatora, masa niepotrzebnych apek to jeszcze wolniej chodzą. Nie wiem po co takie praktyki, ale całe szczęście, że mamy wybór.