Offline
Ferrari ogólnie słabo, ale punkty dzisiaj przywieźli. Ja mogę cały dzisiejszy, przepiękny swoją drogą, wyścig skomentować jednym cytatem: "Sebastian, Daniel is faster than you". Na takie słowa czekałem kilka lat!
A tak na poważnie. Czyżby jednak Vettelek nie był tak wspaniałym kierowcą? Nie mówię już, że nie nawiązał walki z resztą, bo to akurat faktycznie może być bolid. Chodzi mi o to, że został kilka razy ograny przez kolegę z zespołu, który jedzie takim samym bolidem. Coś mi się wydaje, że Vettel będzie miał cięzko z Ricciardo. Swoją drogą, w tamtym sezonie nie powiedziałbym, że to tak dobry kierowca.
A tak na poważnie. Czyżby jednak Vettelek nie był tak wspaniałym kierowcą? Nie mówię już, że nie nawiązał walki z resztą, bo to akurat faktycznie może być bolid. Chodzi mi o to, że został kilka razy ograny przez kolegę z zespołu, który jedzie takim samym bolidem. Coś mi się wydaje, że Vettel będzie miał cięzko z Ricciardo. Swoją drogą, w tamtym sezonie nie powiedziałbym, że to tak dobry kierowca.