Ma-sa-kra, czyste szaleństwo. Dwie grupy śmierci, w finale potrójny mistrz świata, po drodze skwaszeni mistrzowie Europy i olimpijscy. Z fantastycznym bilansem 12 zwycięstw i tylko jednej porażki, kończymy ten morderczy turniej na szczycie. Piękny dzień!

To jest najlepsza drużyna na świecie!
Dosłownie i w przenośni ... i nikt nie powie, że pomagali nam sędziowie, łatwe grupy, słabi przeciwnicy!
Dlaczego Polacy wygrali finał? Bo Brazylia była słabsza? NIE: Bo my byliśmy lepsi. Od 2 seta nie było na nas mocnych!

Prezydent lepsiejszy.Najpierw pozdrowił piłkarzy a potem Piotra Solorza.

A nie myślisz, że Prezydent celowo się omylił z tymi piłkarzami?

Dobrze to zrobił. Taki sarkazm jest najlepszy

Być może.Niezbadane i niezgłębione przez nas maluczkich są omyłki prezydentowe.

No zaczyna się 3 dzień jak jesteśmy mistrzami świata
Flaga nadal wisi u mnie na oknie, pulpit zmieniony również stosownie i pewnie jeszcze długo tak będzie

..śmy?No tak,każdy sukces ma wielu ojców. Przypomina mi się słynna scena z "Ogniem i Mieczem" kiedy po pojedynku Bohuna z Wołodyjowskim,Zagłoba się drze "Usiekli-śmy Bohuna". Shuwi,a bielmo na oku masz?

Obejrzałem praktycznie wszystkie mecze biało-czerwonych, trzymałem kciuki i ostro dopingowałem, więc jesteśmy... jesteśmy

No ale Zagłoba też oglądał tę walkę pana Michała i to na żywo,też trzymał kciuki i to bardzo mocno wiedząc że będzie następny.
Więc jak?Miał Onufry prawo powiedzieć "Usiekliśmy Bohuna" czy nie?Wg.Shuwiego miał a ja jednak mam inne zdanie.